Odp: [mini test] Canon 85 1.2 L II vs. 85 1.8 USM
lazy13bones Fajny ten kameloen. Rowery tez, dobra seria. Jezeli chodzi o szybkosc ostrzenia na 5d2 to czasem sie waha, a czasem idzie jak burza zdjecie za zdjeciem jezeli przez pare chwil dystans niewiele sie zmienia. Robilem rowery wyscigi uliczne, box, maraton i obiektyw daje rade. Pomaga tez wysokie ISO, a twarze niestety czasem trzeba zrobic w PP bo nie uzywam fash, zeby nie przeszkadzac zawodnikom. Jakakolwiek impreza - jestem jedyny ze stalkami. Duzo tez daje aby sie odpowiednio sie ustawic, wtedy latwiej robic zdjecia.
Andrzej Fonfara z Grantem, f4.0
Odp: [mini test] Canon 85 1.2 L II vs. 85 1.8 USM
Na thedigitalpicture.com w recenji 85L gosc pisze, ze jak najbardziej mozna uzywac tego szkla do sportu, ale trzeba sie liczyc z wiekszym odsetkiem nietrafionych ujec za to te, ktore beda trafione dadza lepszy obrazek niz zoom :) Recenzja pisana dlugo przed wyjsciem marka III. Z tanszych dobrych stalek do sportu to 135L jest bardzo polecany.
Ja z kolei odkrywam potencjal 85L jezeli chodzi o portrety - ujecia glowy na f/1.2. Nie da sie tego opisac, ale sa surrealistyczne! Zaden zoom nie da takiego obrazka w portrecie.
Odp: [mini test] Canon 85 1.2 L II vs. 85 1.8 USM
No bo przecież ten obiektyw to jest najlepszy obiektyw portretowy na świecie.
Odp: [mini test] Canon 85 1.2 L II vs. 85 1.8 USM
Uzywam 85L od kilku dni. To co rzuca się w oczy (oprócz wielgachnej soczewki która zakrzywia i zasysa światło i sprawia że wokol aparatu panuje mrok) to AF o ktorym wszyscy wspominaja. Powooooolny AF. Nawet Tamron 28-75/2.8 jest kilka razy szybszy (no ale on nie musi krecic szklem tej wielkosci). Do tego dochodzi tez waga i gabaryty - kurcze ciezkie to bydle i nieprzyzwoicie szerokie... trzymanie aparatu z podpeitą 85-ką 1.2 to tak jak by lapac byka za .... wcale nie rogi ;)
Uzywam go na 5D3 - na dzien dzisiejszy przy f1.2 jest celny w 90% kadrow... i jestem przekonany ze da sie robic to jeszcze skuteczniej, musze tylko sie do niego przyzwyczaic... a raczej do tego jak pracuje sie na takiej przyslonie, bo pomimo ze posiadam tez 50L to nim operuje sie zupelnie inaczej.
W 85L ostrosc jest praktycznie zawsze tam gdzie chce i to bez roznicy ktorym punktem ostrze. Lecze sie jednak z przekadrowywania bo przy takiej glebi latwo mozna spartolic fotke. A ze AF jest bardzo pewny i jak trafi to nie ma zmiłuj to jestem optymistycznie nastawiony. Ale .... nie ma tez zmiluj gdy 85L przejedzie punkt ostrosci i zacznie swoj taniec do nieskonczonosci i spowrotem ... albo co gorsza do minimalnej odleglosci ostrzenia ;) Trwa to dluzsza chwile .. chwile w ktorej w nieostrym wizjerze widac jak nam umykaja ciekawe rzeczy do zlapania. Pol biedy jesli da sie powtorzyc ujecie ... a nie zawsze sie da. Da sie nim robić reporterke, ale to zdecydowanie nie jest obiektyw do tego typu zdjec - tutaj 85/1.8 zjada go swoja szybkoscia.
Niektorzy po przesiadce na 85L pozbyli sie 135L. Ja jedna tak nie postapie. To zupelnie inne szkła o innech charakterystyce pracy ktore sie fajnie uzupelniaja, a nie zamieniaja. No i AF .. 135L to demon predkosci.
Jednak zdjecia z 85L rekompensuja wszystko lacznie z ceną, powolnym AF oraz aberracjami w ktorych produkowaniu 85L jest mistrzem :mrgreen: Ostrosc przechodzaca w mleczna nieostrosc jest wrecz genialna i nie do osiagniecia na innym szkle .. :)
f1.2
f1.6
f1.2
f1.2
Odp: [mini test] Canon 85 1.2 L II vs. 85 1.8 USM
Cytat:
Zamieszczone przez
Czacha
Uzywam 85L od kilku dni. To co rzuca się w oczy (oprócz wielgachnej soczewki która zakrzywia i zasysa światło i sprawia że wokol aparatu panuje mrok) to AF o ktorym wszyscy wspominaja. Powooooolny AF. Nawet Tamron 28-75/2.8 jest kilka razy szybszy (no ale on nie musi krecic szklem tej wielkosci). Do tego dochodzi tez waga i gabaryty - kurcze ciezkie to bydle i nieprzyzwoicie szerokie... trzymanie aparatu z podpeitą 85-ką 1.2 to tak jak by lapac byka za .... wcale nie rogi ;)
Uzywam go na 5D3 - na dzien dzisiejszy przy f1.2 jest celny w 90% kadrow... i jestem przekonany ze da sie robic to jeszcze skuteczniej, musze tylko sie do niego przyzwyczaic... a raczej do tego jak pracuje sie na takiej przyslonie, bo pomimo ze posiadam tez 50L to nim operuje sie zupelnie inaczej.
W 85L ostrosc jest praktycznie zawsze tam gdzie chce i to bez roznicy ktorym punktem ostrze. Lecze sie jednak z przekadrowywania bo przy takiej glebi latwo mozna spartolic fotke. A ze AF jest bardzo pewny i jak trafi to nie ma zmiłuj to jestem optymistycznie nastawiony. Ale .... nie ma tez zmiluj gdy 85L przejedzie punkt ostrosci i zacznie swoj taniec do nieskonczonosci i spowrotem ... albo co gorsza do minimalnej odleglosci ostrzenia ;) Trwa to dluzsza chwile .. chwile w ktorej w nieostrym wizjerze widac jak nam umykaja ciekawe rzeczy do zlapania. Pol biedy jesli da sie powtorzyc ujecie ... a nie zawsze sie da. Da sie nim robić reporterke, ale to zdecydowanie nie jest obiektyw do tego typu zdjec - tutaj 85/1.8 zjada go swoja szybkoscia.
Niektorzy po przesiadce na 85L pozbyli sie 135L. Ja jedna tak nie postapie. To zupelnie inne szkła o innech charakterystyce pracy ktore sie fajnie uzupelniaja, a nie zamieniaja. No i AF .. 135L to demon predkosci.
Jednak zdjecia z 85L rekompensuja wszystko lacznie z ceną, powolnym AF oraz aberracjami w ktorych produkowaniu 85L jest mistrzem :mrgreen: Ostrosc przechodzaca w mleczna nieostrosc jest wrecz genialna i nie do osiagniecia na innym szkle .. :)
f1.2
http://imageshack.us/a/img19/4617/kwiatki2kopia.jpg
f1.6
http://imageshack.us/a/img713/7516/5d30259editkopia.jpg
f1.2
http://imageshack.us/a/img33/961/5d30537editkopia.jpg
f1.2
http://imageshack.us/a/img577/3509/toska.jpg
Genialny obrazek generuje ta ela:) Szkoda tylko, że taka droga.. :P
Odp: [mini test] Canon 85 1.2 L II vs. 85 1.8 USM
Świetne szkło we właściwych rękach. Chyba niedługo muszę sobie takie sprawić bo obrazek daje świetny
Odp: [mini test] Canon 85 1.2 L II vs. 85 1.8 USM
Cytat:
Zamieszczone przez
Czacha
:D Ale robiąc fioletowe kwiatki na zielonym tle to tak nie widać :D
A zupełnie poważnie, to myślę że w dobie fotografii cyfrowej i coraz lepszego softu kwestia aberracji chromatycznej przestaje mieć znaczenie.
Odp: [mini test] Canon 85 1.2 L II vs. 85 1.8 USM
Mi aberracje nie przeszkadzaja i dosc latwo je wyeleminowac.. czego w sumie nigdy nie robilem. Jednak pierwszy kontakt z tym szklem sprawil ze na nowo odkrylem funkcje niwelowania aberracji w LR4 :mrgreen:
Jakiś tam róg kadru, wiec ostroscia sie nie sugerujcie bo trafiona byla gdzie indziej ;)
Odp: [mini test] Canon 85 1.2 L II vs. 85 1.8 USM
Wolny przebieg przez cały zakres wynika też z tego, że ten obiektyw ma coś koło 3/4 obrotu pierścienia, przez co jest bardzo precyzyjny w MF.
Na matówce Super precision można sobie przypomnieć stare dobre czasu bez AF :) Ehhh
Odp: [mini test] Canon 85 1.2 L II vs. 85 1.8 USM
To prawda, zakres obrotu AF jest kolosalny .. zupelnie jak w optyce makro ;) Szkoda troche ze ten pierscien jest serwomechaniczny, a nie manualny tak jak w innych szkłach - zdaje sie ze filmowcy nie lubia tego szkla wlasnie z tych wzgledow i wybieraja Samyanga 85/1.4