Zamieszczone przez
akustyk
od razu widac, ze nie z tej bajki jestes :) prawdziwy, rasowy uzytkownik Canona (synonim: onanista sprzetowy) wie doskonale, ze mury fotografuje sie, zeby testowac obiektywy.
do testowania body sluza: lampy ze 100W zarowkami w ciemnym jak d... Murzyna pokoju, niebieskie niebo, widok z balkonu (balkoniarze zawsze rulez!), karty testowe. od biedy, z braku ww. obiektow pod reka jest tez "moja dziewczyna" (wzgl. "chlopak", zebym nie wyszedl na dyskryminujacego), "moj pies" (kot/kanarek/chomik/...). informatycy, ktorym wydaje sie, ze sa tez fotografami, bo nakupowali w czorta sprzetu, fotografuja tez swoje myszki (nie mylic z myszkami w temacie "moja dziewczyna"), klawiatury, obudowy, ...
ale zeby mury focic w celu innym niz test obiektywow (skadinad celu szczytnym i chwalebnym 8-) ) po budowlance trzeba byc chyba, nie :-P
EDIT: parafrazujac taki fragment z kodu davinci: "your heart is pure. you may leave now" :) poki jeszcze sie nie znizyles do poziomu fotografii testowej
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
ja chyba poczekam na lepsze przyklady zdjec. bo gorsze byc chyba nie moga.