Mnie znów najlepiej robi się ostatnio 85 foty... potem 35, a 28 zaczęła odpoczywać :D lubię mieć również fisha ale ten zenitar pod pełną klatkę jakoś kiepski daje obrazek. Myślę ostatnio o tym Samyangu 14 :)
Wersja do druku
Mnie znów najlepiej robi się ostatnio 85 foty... potem 35, a 28 zaczęła odpoczywać :D lubię mieć również fisha ale ten zenitar pod pełną klatkę jakoś kiepski daje obrazek. Myślę ostatnio o tym Samyangu 14 :)
Obecnie mam 5d mk2 C16-35L 2,8 w wersji pierwszej, C 35 2, C50 1,4, C85 1,8 i być może uda się zgarnąć 20tys. dotację. Jak na razie zdecydowałem się. . Moja ulubiona ogniskowa to 35na kupienie 6d i 70-200 2,8 (przyda mi się do innej reporterki) i zastanawiam się co wymienić mając 2 body. Nie wiem czy będę latał obwieszony czy tylko 6d a 5d jako backup - to wyjdzie w praniu. Nie mniej jednak praca na 2 stalkach szerszej i ciasnej wydaje się być sensowna (2 zooomy urwą mi szyję i będę wszystkich tącał).
Zostaje mi jakieś 8 tys na wymianę czegoś:
Fotografuję czasem wnętrza i krajobraz), moja ulubiona ogniskowa to 35, ale moja 35tka mimo, że ostra jak brzytwa nie za bardzo nadaje się na śluby ze względu na bzyczący silniczek. Sigma 35 czy przepłacać 35L?
C50 1,4 jest nijaki na pełnej dziurze, ale 1,2L raczej za drogi.
W 16-35L drażnią mnie kolory i mydło, na 2,8 nie jest dla mnie używalny. Wymiana na wersję II? Ważne dla mnei by dało się nałożyć filtry na szeroki kąt.
C85 1,8 jest fajny ale trochę mydli na pełnej dziurze, chyba bardziej sensowne będzie wymienienie czegoś szerszego.
Możliwe.
No więc 31.05 odbędzie sie moja pierwsza sesja ślubna. Pary młodej nie widzaiłem jeszcze na oczy, ale niebawem mamy mieć spotkanie. Zgodę Księdza już mam, choć z nim również będę miał spotkanie.
Sprzęt już mam, będzie to:
Canon 40D + Sigma 18-35/1.8 + lampa
Canon 550D + Fujinon 55/1.8 albo Helios 50/1.8
Samyang 8/3.5 może kilka ujęć z chóru
Plener:
Canon 40D + 100L + (może) 200L
Canon 550D + Sigma 18-35
Tylko nie posiadam jeszcze lampy, której szukam już od dłuższego czasu. Prawie zamawainy był już Metz 52, potem przez pewien czas chorowałem na 430 EX, a teraz mam szał na Metz-a 58, no i mam prośbę o to, aby ktoś dobry pomógł mi podjąć dezycję:)
Napisze jeszcze, że boję się brać 430, bo ponoć światła może być za mało w jakimś ciemniejszym dużym kościele, a z kolei Metz 58 podobno fajnie wspomaga ekzpozycje typu lecąca pszczoła w makro.
A może zupełnie coś chińskiego wybrać i sie nie przejmować, że jakość może zawodzić.
C50 1.4 trochę mydli ale żeby 85/1.8 to coś nie tak.
16-35/2.8 II wypada dużo lepiej niż I, w tym zakresie i świetle brak alternatywy z gwintem na filtr, ewentualnie 17-40/4 jeśli światło ci nie przeszkadza.
Sigma 35/1.4 wypada korzystniej cenowo/jakościowo w porównaniu z 35L.
Pamiętajcie - najważniejsze w tym wszystkim jest to żeby nie zepsuć państwu młodym zdjęć. Sprzęt zawsze dobiera się również pod kątem zasobności portfela. Zdjęcia można robić i komórka ale czy zdjęcia ślubne tą komórką będą dobre?
Co do zdjęć ślubnych - uważam że takim minimum jeżeli chodzi body to 5d Mar II w tym proszę pamiętać o zapasowym body ponieważ elektronika ma to do siebie ze lubi się psuć i co wtedy powiecie parze młodej - sorry?
Jeżeli chodzi o obiektywy to pole do popisu jest tutaj bardzo duże - można wybrać fajne stałki "L"Canona z fajnym światłem jeżeli oczywiście fundusze puszczają lub wybrać inne stałki które też dadzą rade ale ...... zawsze jest ale bo nie po to ktoś wymyśli lepszą L żeby później ktoś mówił ze nie L to lepsze obiektywy.
Można też wybrać zoomy których również sam używam i w pewnych sytuacja bardzo sobie chwalę.
Natomiast proponuję zapoznać się z fajnym artykułem - jak dla mnie wybór jest ok
5 obiektywów Canona, które powinieneś mieć w swoim życiu Ť Fotoblogia.pl
Wybredni mogą powiedzieć dlaczego tam nie ma 50L czy 135L - ale w zasadzie lista obiektywów które warto mieć miała by pozycji 15:P
Każdy lubi inną ogniskową i artykuł o tym co musi się mieć jest lekko nie trafiony ;)