Nie pank, nie o tym jest dyskusja - warto kupic Tamrona gdy ma sie ograniczony budzet, bo da sie nim robic zdjecia.
Wersja do druku
Nie pank, nie o tym jest dyskusja - warto kupic Tamrona gdy ma sie ograniczony budzet, bo da sie nim robic zdjecia.
Ponawiam pytanie. Czy używałeś 50 1.8 na ślubach (ślubie)? Np. w szybkich tańcach? Teraz stwierdziłeś, że sobie nie poradzi w dynamicznych scenach... Z dwóch ślubów mam maks. 10% nietrafień z tego szkła. I sobie poradził (cud pewnie). Można spokojnie robić i dynamiczne sceny (choć ostrożniej), więc "Jak to się nie dyskutuje?" Czasem warto zdjąć z oczu klapki, niekoniecznie ślubne (he he)...Cytat:
Zamieszczone przez Czacha
-> trochę wytrychowa odpowiedź, ale "jak się go umiejętnie używa nie sprawia problemów" [pank]Cytat:
Zamieszczone przez sebcio80
wyobraz sobie ze tak.. z reszta nie tylko na slubach, ale w wielu innych syutacjach z mniejsza badz z wieksza iloscia swiatla - i mam wrazenie ze mnie nie rozumiesz.. bo ja pisze ze 50'tka da sie robic zdjecia tam gdzie jest ciemno, a nie ze sie nie da.. problemy zaczynaja sie wtedy, gdy cos porusza sie w naszym kierunku
Czyli jednak. Kto tu czego nie rozumie. Szkoda dyskusji. Bez sensu jest przekonywać kogoś do czegoś, do czego sam nie ma przekonania...Cytat:
Zamieszczone przez Czacha
Jeśli wejdziesz miedzy wrony, musisz krakać jak i one. Kra, kra.
A mógłby mi ktoś porównać jakość obrazka z C16-38 do C28 1,8 ?
no jasne, pewnie masz racje i silnik USM to kompletna glupota i na cholere go wymyslili ;-) a reporterzy na calym swiecie powinni przerzucac sie na Tamrony 70-200 i Canony 50 1.8
nikomu rozsadnemu nie wmowisz ze 50 1.8 da rade przy szybkich ujeciach, robilem tym szklem kiedys koszykowke i to byla udreka, obiektyw niewatpliwie warty swojej ceny ale to zawsze bedzie jednak szkło substytut,
Nie wiem czemu uczepiliście się tego Tamrona 17-50. Osobiście uważam że przy ograniczonym budżecie nie ma lepszego ( uniwersalnego ) szkiełka do ślubów.
A 50 ze światłem 1,8 szczególnie na cropie - to ruletka. Pokłony i szacun dla tych wszystkich co przy tym szkiełku mają tylko 10% odpadów.... ja widocznie jestem bardzo kiepski , bo mam ok.50%:mrgreen:
No bez przesady, uzywalem T70-200/2.8 przez prawie dwa lata i caly czas bede powtarzal, ze jest to bardzo udany obiektyw, ktory ma cholernie precyzyjny i celny uklad AF.
Wolny, owszem - ale nie niecelny.
Jedynym powodem sprzedazy tego szkla byl fakt, ze potrzebowalem czegos jasniejszego i lzejszego do portretu.
Bylem z T70-200/2.8 na kilku weselach i podczas tanca mialem bardzo niewiele nieostrych zdjec.
W zasadzie zaskakujaco niewiele (focilem wtedy na 30D)
W plenerze rowniez sprawdzal sie znakomicie, jak i na koncertach - nawet bylem na airshow i przywiozlem stamtad mase swietnych ujec robionych tamronem (gdzie teoretycznie wolny AF tego obiektywu dyskwalifikowal go do zastosowan jak fotografowanie samolotow)
Jedyne do czego ten obiektyw sie nie nadaje to sport i ptaki - obie dziedziny z tej samej przyczyny.
No ale.. komfort posiadania obiektywu klasy 70-200 ze stalym swiatlem 2.8 i silnikiem USM to wydatek prawie 2x tyle co cena jednego T70-200/2.8
Ja sportu ani ptakow nie focilem, w portretach, na slubach i koncertach obiektyw sie sprawidzil.
Innymi slowy - jak ktos ma ograniczony budzet i nie bedzie focic sportu/ptakow to polecam jak cholera zakup T70-200/2.8 :)
Z jedym "ale": f2.8 to - wiadomo - troche ciemnawo :]
Dla odmiany napisze, ze tyle dobrego o T17-50/2.8 powiedziec nie moge.
Uzywalem go przez jakies pol roku, wystarczajaco dlugo zeby wyrobic sobie zdanie, ze w T17-50/2.8 wlasciwie wszystko jest do bani.
Od AF poczawszy (lacznie z koniecznoscia tego zalosnego przezoomowania z 50mm na 17mm, zeby AF trafil przy kombinacji 17mm/f2.8 ), do nijakiego obrazu jaki daje skonczywszy.