przepraszam ale chyba nie wiesz co piszesz ...
Wersja do druku
100mm i f/2.8 da mala glebie ostrosci nawet na matrycy 4/3.
Poza tym to szklo na 2.8 jest tak ostre, ze specjalnie przymykac dla uzyskania akceptowalnej ostrosci nie ma sensu, tylko dla zwiekszenia glebi ostrosci.
Poza tym 2.8 to zadna ciemnica.
witam.
wczoraj stalem sie szczesliwym posiadaczem 100L
kupilem uzywke w idealnym stanie, jeszcze przez 3 miesiace na gwarancji za 2400 pln :shock:
no w kazdym badz razie, przez okropna pogode za oknem nie mam jak wyjsc i potestowac w boju nowej zabawki.
wiem, ze troche przemawia przeze mnie lenistwo bo pewnie po kilku dniach szukania w sieci znalazlbym odpowiedz, ale po prostu jestem ciekaw czy lepsze efekty przy fotografowaniu robali da zapiecie tego obiektywu do cropa czy do FF?
tzn, w sensie czy lepiej wyciac kadr z 5DmkII (z 24mpix jest z czego kadrowac), czy tez od razu brac 30D i isc na lake? ;)
wieksza GO latwiej uzyskac z 30D, ale z kolei 5DmkII daje ostrzejszy obraz..
prosilbym ekspertow makro o wypowiedzenie sie.
Różnica jest trochę inna. W 5tce widzisz na matówce co kadrujesz i na co dokładnie ostrzysz, w cropach już tak fajnie nie jest. Dodatkowo w 5tce możesz użyć ISO800, w 30tce niby też możesz, tylko po co.
Aha, makra to fajna zabawa w podchodzenie, wabienie i dokarmianie dzikiej zwierzyny. Jeśli się boisz, że Cie pająk ugryzie to zmień szkło na 180L albo sigmę 150/2.8 (też świetna).
oskarowy a wystraszyłeś sie kiedys tego co fotografujesz ... w powiększeniu to niezłe potworki sa :)
Według mnie to podepniesz do ff, podepniesz do cropa i już będziesz wiedział co akurat Tobie bardziej pasuje.
Ja uważam, że jeżeli chodzi o jakieś kwiatki, niezbyt małe robaki ot takie spacerowe makro czyli generalnie to do czego nie potrzebna jest bardzo duża skala odwzorowania to FF jeżeli chodzi natomiast o mocne closeupy to crop bo tutaj akurat im mniejszy (bez przesady :-D ) rozmiar matrycy tym lepiej. Bardzo dużo osób w ogóle do makro rezygnuje z lustrzanek i używa właśnie hybryd czy kompaktów i to nie z powodu możliwości finansowych...
czyli wychodzi na to ze i jak w przypadku calej fotografii - jak sam nie sprawdze, potestuje to nigdy sie nie dowiem czego uzywa sie wygodniej ;)
no nic, przez pierwsze wyprawy makro bede musial tachac ze soba dwie puszki :D
dzieki za odpowiedz chlopaki!
o prosze, nie wiedzialem :D
gdzie to mozna sprawdzic? bo w karcie gwarancyjnej nie znalazlem zadnej informacji o tym jaki jest okres gwarancji.