Odp: Aparat dla zupełnie początkującego…
Kompakta ogarnie w kilka godzin, zrobi kilka fotek i wrzuci do szafy b o mu się znudzi, a chyba nie o to tutaj chodzi? Lepiej jakieś leciwe lustro w dobrym stanie np. 350d, 20d, 30d. A jak uszkodzi takie cudeńko za 300-400zł to mała strata no i nauka na przyszłość na odnośnie szanowania sprzętu
Odp: Aparat dla zupełnie początkującego…
Ten kompakt ma tryby Av, Tv i manual, do poćwiczenia i zrozumienia zasady działania czasu, przysłony i iso mz się nadaje. Gdyby kolega nie pisał o wycieczkach klasowych, tylko o wspólnych wypadach z synem w plener na naukę focenia, to jak najbardziej jakies 30d, ale na klasowe czy kolonie to jednak body z obiektywem na razie za duże. Chyba, że na wyjazdy telefon... ?
Odp: Aparat dla zupełnie początkującego…
Cytat:
Zamieszczone przez
Ligo
Wracając do tematu, podobnie jak jeden z kolegów powyżej uważam, że chłopak na kompakcie niczego się nie nauczy. Najlepszy do nauki byłby jak najprostszy sprzęt bez bajerów, które na początku tylko rozpraszają uwagę.
Kiedy uczyłem córkę, robiłem to na przykładzie analogowego manuala, gdzie można dokładnie zobaczyć, jak działa migawka, przysłona i od razu wytłumaczyć podstawowe zależności. I to chyba jest dobry sposób, bo nie musiałem tłumaczyć dwa razy.
Dlatego uważam że proste lustro dla takiego smyka byłoby OK. Ja sam w tym wieku miałem FEDa a później Zenita :).
Odp: Aparat dla zupełnie początkującego…
ani słowa o tym żeby chłopak marzył o lustrze
to ze jest mózgowiec nie oznacza ze będzie szczęśliwy biegając z wielka pucha
ja bym mu kupił zaawansowanego kompakta, świat się jutro nie kończy ,jak się pobawi i będzie chciał lustro ,to za rok założysz temat ,co mu kupić
Odp: Aparat dla zupełnie początkującego…
Cytat:
Zamieszczone przez
Canon7D
Kompakta ogarnie w kilka godzin, zrobi kilka fotek i wrzuci do szafy b o mu się znudzi, a chyba nie o to tutaj chodzi?
Zupełnie nie o to. Zawsze myślałem, że fotografia i radość z niej nie kończy się na ogarnięciu guzikologii. Że to obraz jest celem. Jakiś dziwny jestem?
Jeżeli Janhalb jeszcze nie wybrał, proponuję zaawansowanego kompakta z możliwością sterowania ręcznego, jak panasonic LX-3, canon G-cośtam, itp.
O, nawet jest coś na alegrze: http://allegro.pl/aparaty-cyfrowe-11...-isqm-4-e-0113
Odp: Aparat dla zupełnie początkującego…
Odp: Aparat dla zupełnie początkującego…
Co myślcie o takich zestawach dla osoby początkującej? Canon 60d + 18-55mm + 85mm 1.8 lub Canon 700d + 18-55mm + 85mm 1.8. Zdjęcia robię mocno amatorsko od kilku lat a chciałabym kupić coś lepszego. Pytam tutaj bo nie chcę zakładać kolejnego oddzielnego tematu.
Odp: Aparat dla zupełnie początkującego…
Lepszy zestaw to 60d (dodaj jeszcze np. używany 55-250 IS do psów z większej odległości)
Odp: Aparat dla zupełnie początkującego…
A ja myślę, że dla amatora lepszy będzie 700D. Mniejszy, poręczniejszy, nowszy procesor, dotykowy interfejs. Oba aparaty mają dokładnie takie same matryce i układ AF, więc fotograficznie będzie to samo. Warto też poczekać na zapowiadanego Canona 750D z nowym AF i matrycą.
Odp: Aparat dla zupełnie początkującego…
Cytat:
Zamieszczone przez
Cytrynaaaaa
Co myślcie o takich zestawach dla osoby początkującej? Canon 60d + 18-55mm + 85mm 1.8 lub Canon 700d + 18-55mm + 85mm 1.8. Zdjęcia robię mocno amatorsko od kilku lat a chciałabym kupić coś lepszego. Pytam tutaj bo nie chcę zakładać kolejnego oddzielnego tematu.
Oba zestawy sa ok, mocna strona to niewatpluwie 85 1.8. W 60D masz lepsza ergonomie i baterie z wyzszych modeli.
Ogolnie wybralbym wersje z 60D
- lepszy grip
- bateria
- dwa wyswietlacze
- dwa kola nastaw i "joy".
jesli chcesz trzaskac portrety zamiast 18-55 wez flasha (moze byc full manual).