dziwne,czyli co, wiecej odcieni brazowych i zoltych? nie zauwazylam na mojej sigmie 10-20 no chyba, ze mowa tu a dokladnie o konkretnym obiektywie.
Wersja do druku
Nie zauważyłem zafarbu musztardowego ani żadnego innego, na zdjęciach robionych Sigmami EX 17-50 f/2.8 i 10-20 f/3.5.
Mam porównanie do kilku obiektywów Canona i jednego Tamrona.
Zdjęcia zrobione każdym moim (obecnym i byłym) obiektywem, są praktycznie nierozróżnialne kolorystycznie.
dzis bylam w sklepie u mnie w miescie poytac sie o 3 obiektywy S 17-50, C17-55 i C24-105 L do mojego C60D ... z calej rozmowy dowiedzialam sie,że mimo,ze moj nie jest FF to i tak zdjecia beda bardzo dobrej jakosci,wiadomo nie tak dobre jak na body FF,ale bede zadowolona... do tego podobno z C17-55 tez bede bardzo zadowolona bo to takze bardzo dobre szklo i porownujac jakosc i kolory to nadal lepiej kupic 24-105 mimo tego,ze ze wgledu na f4 bedzie wolniej pracowac (glosniej :roll:) ... 2.8 w Canonie i Sigmie to oczywiscie plus bo w C 24-105 niekiedy trzeba bedzie uzyc statywu,a przy C17-55 mozna smialo robic zdjecia z reki niezaleznie od swiatla w pomieszczenie (np kosciol).
Oczywiscie stanowczo nie powiedzial,co bedzie lepsze do mojego body ,tylko powiedzial,ze jesli chce w przyszlosci zmienic body na FF to lepiej od razu "budowac" sobie sprzet i zaczac od 24-105. A C 17-55 nie dam rady podpiac pod FF ,wiec wtedy bedzie tylko opcja sprzedazy. Dodal jeszcze ,ze jesli chcialabym jednak C 17-55 to sporo taniej wyjdzie Sigma,ktora jest bardzo dobra ... wiec nadal jestem w czarnej d... :/ Jednym slowem nic nowego sie nie dowiedzialam :?
no dowiedziałaś się ze będziesz w kościele albo walić ze statywu albo z reki
cały problem olivko ze zamiast poczytać mądre książki o fotografii(żeby mieć podstawę i w ogóle cokolwiek wiedzieć o robieniu zdjęć) to ty łykasz bzdury czy tu na forum czy w sklepie
może chociaż na jakiś kurs się zapisz?
Dokładnie tak i mowa tu o każdej Sigmie sprzed kilku lat. Teraz wydaje się to nieco bardziej ogarnięte.
Porównaj sobie pod względem kolorystyki surowego obrazka np. Sigmę 10-20 z Canonem 10-22, to zrozumiesz :(
--- Kolejny post ---
No pewnie, grunt to dobre samopoczucie, bez względu na wszystko. Niestety tak nie jest, a szkoda.
no wiesz idac do sklepu bylam pewna,ze niczego nowego sie nie dowiem,ale skoro juz bylam w centrum to czemu sie nie przekonac i wyszlo jak wyszlo,znowu mialam racje ;)
co do zdjec... to nie jest do konca tak,ze nic nie wiem na ten temat ,kursy? nic ciekawego u mnie nie ma :( a co do forum ,no po cos ktos go stworzyl, czyz nie po to,aby dzielic sie informacjami, doswiadczeniami itp? Przeciez to nie jest typowe forum dla profesjonalistow, wiec chyba mozna oczekiwac informacji i pomocy od uzytkowinikow, a skoro ktos ma wieksza wiedze na dany temat i chce sie nia podzielic z tymi,ktorzy szukaja informacji to dlaczego tego nie robic?!
olivko błąd podstawowy- w sklepie się kupuje a nie zdobywa wiedze
wiec czego nowego się chciałaś dowiedzieć? w sklepie?
każdy tu się dzieli informacjami ale trzeba mieć jakaś podstawowa wiedze, bo inaczej wszystkie te rady są dla ciebie abstrakcją
i tak zbierasz te informacje a chaos w główce coraz większy i większy
zbieraj dalej
Olivko, dziwi mnie Twoja naiwność, może wynika trochę z niewiedzy.
Te sklepowe bajki trzeba traktować jak to było w pewnym kabarecie: "Będzie Pani zadowolona..." ;).
Kolega wyżej dobrze radzi. Kup książki, poczytaj, poćwicz albo zapisz sie na jakiś kurs. Z kilku postów czy wizyt w sklepach w których z doświadczenia wiem, że ponad 90% sprzedawców nie ma zielonego pojęcia co sprzedaje (są po jednym szkoleniu) nie nauczysz się fotografować. A póki nie pojmiesz co to fotografia nie będziesz miała pojęcia czego potrzebujesz. Poćwicz tym co masz a sama zobaczysz, że w pewnym momencie samo przyjdzie to czego brakuje.