Odp: Tamron 70-300 USD vs bez USD vs Canon 55-250
Szczerze na podstawie tego co piszesz przychylam się do opinii Bangiego :-) Tele nie jest Ci potrzebne, pewnie tak jak w moim przypadku leżałoby i kurzyło sie w plecaku. Jeśli celujesz w stałkę do portretów to naprawdę zainteresuj się tamronem 60mm f2 makro, moim zdaniem to szkło wymiata 50mm f1.8 i f1.4 Canona bez większych problemów, a na dodatek ma świetne możliwości makro, dla mnie na APSC to było najlepsze szkło. To właśnie z niego portrety z Grecji (kreta) wywoływały największe "wow" :-) po przesiadce na full frame mimo niepełnej kompatybilności (spora winieta) zostaje ze mną bo jest mega ostre praktycznie na każdej przysłonie, a na odległościach makro winieta znika niemal całkowicie.
Tak dla przykładu zdjęcie które już tu wrzucałem (portrecik :-) f2 canon 50D
http://farm9.staticflickr.com/8460/7...67dcc6c1_k.jpg
I jedno makro na f13 (iso 1600...) na 5D ;)
http://farm9.staticflickr.com/8239/8...56ee0e3d_k.jpg
Odp: Tamron 70-300 USD vs bez USD vs Canon 55-250
haze, a jak jest z AF tego Tamrona? Tylko bez ściemy ;) Światło i ostrość imponują, ale o AF wiem tyle co piszą w testach w sieci...
Odp: Tamron 70-300 USD vs bez USD vs Canon 55-250
AF to nie USM, ale jest cichy (moim zdaniem cichszy od micro USM z 50 f1.4), ma full time manual override i wewnętrzne ogniskowanie (plus w stosunku do tammiego 90mm makro). Minus to brak ogranicznika bo przejechanie całego zakresu trochę mu zajmuje, ponadto jeśli ostrzymy z odległości makro na jakiś dalszy cel (mydło w wizjerze) to lubi sobie przejechać do końca i wrócić, ale sporadycznie. Na 5D nie mam problemów z celnością - zawsze trafia tam gdzie chcę:-) Na 50D miałem ustawiony na +3 w MA, ale generalnie przez to że tam jest AF MA praktycznie każdy obiektyw jakoś "tuningowałem"... Teraz szczerze się cieszę że nie mam tego ustrojstwa.
Co do zastosowań makro AF i tak jest zbędny ;-)
Jeszcze jeden przykład makro z czasów 50D:
https://lh5.googleusercontent.com/-i...3667bb4d_k.jpg