Cytat:
Zamieszczone przez iczek
Pewnie. A wystarczy spojrzeć sobie na stronę żeby samemu się przekonać jakie to nowości w dziedzinie foto pojawiły się w ostatnim czasie ;)
Wersja do druku
Cytat:
Zamieszczone przez iczek
Pewnie. A wystarczy spojrzeć sobie na stronę żeby samemu się przekonać jakie to nowości w dziedzinie foto pojawiły się w ostatnim czasie ;)
No d70 to rzeczywiście cieplutka buleczka :mrgreen:
Jeśli nie potrafisz dokończyć czegoś dobrego, to niech to chociaż dobrze wyglada ??(by Bill Gates) :mrgreen:
No niby tak, ale co z tego jak po pokazie do dzisiaj (2 miesiace) nie ma ani widu ani slychu :)Cytat:
Zamieszczone przez tomalxx
Po pokazie w tym sklpeie powinno zostac 20 sztuk i to jest handlowanie a tak to jest pieprzenie kotka... itd :)
A w MM nie ma juz D200 wiec jesli mieli 1 sztuke to nie uwazam, zeby na MM to byl jakis wspanialy wynik :)
przykladem skuteczniejszego marketingu Nikona jest aktualny test w Fotokurierze: 5d kontra D200.
do testu uzyto szkieł: Canon+ 20/2,8
Nikon + Micro nikkor 60 mm/2,8
i uzywajac takich oto objektywow panowie z fk testuja rozdzielczosc i aberracje :)
oczywiscie napisali, ze 5d to badziew.
Najbardziej rozbawil mnie taki fragment (o 5d):
" ktos kto wydaje na sprzet kilkadziesiat tys. zl nie chcial by miec takich zdjec.."
to juz sa zupelne jaja.
a moze by tak porownac te ceny:
5d w kicie z 24-105 kupilem za 13.340 brutto
d200 + 17-55/2,8 kosztuje 13.000 do czego trzeba dodac 500 za badziewny program do obrobki RAW. i co jest drozsze?
Nikon wydaje sporo kasy na reklame (zwlaszcza w ciagu ostatnich 2 lat). Canon w polsce jest praktycznie niewidoczny (owszem, reklamuja kopiarki:)
Nie zgodzę się z nakładami finansowymi. Wymaga ich właśnie najwięcej, bo trzeba robić dobre aparaty! Reklamować można byle co, a żeby mic ezadowolonych użytkowników, to trzeba trzymać poziom i dobre ceny.Cytat:
Zamieszczone przez Piotr Milecki
Jest jeszcze drugi powód, by kupować, to co ma kolega: obiektywy. Testowanie, pożyczanie na plenerach, itp.
Nie liczy sie to kto ile wydaje na reklame a to kto bedzie mial za wydana kase co zrobic w przyszlosci... Liczac ile Canon wydaje na rozne badania (patenty nie spadaja im z nieba) to chyba jednak lepiej to jak zolte strony w kazdej gazecie ktore i tak wszyscy wywalaja w smietnik.
Ten test w Kurierze to wlasnie przyklad skutecznego "marketingu" popartego stosownym "wkładem" w postaci wielu reklam w wydawnictwie :)
A sformułowania użyte w tym teście to po prostu chamstwo i drobnomieszczaństwo.
Ech te nasze magazyny foto.... :(
hej mam ciekawą kontynuacje wątku : napisałem do redaktora naczelnego FK to co pojawiło się w tym wątku i oto jaką odpowiedź dostałem :
Szanowny Panie Marcinie
Pozwoli Pan, że ton Pańskiej wypowiedzi pominę.
Nie zamierzam umierać (jak Pan) ani za Canona, ani za Nikona. Gdyby przeczytał Pan tekst dokładnie i obiektywnie spojrzałby Pan na zagadnienie to jestem Pewien, że przyznałby mi Pan rację.
Niestety Pańska nadpobudliwość nie pozwoliła Panu zauważyć, że w teście po stronie Canona brały udział 2 obiektywy. W tym jego najnowsza konstrukcja oznaczona literą L. Jej znaczenia nie będę Panu tłumaczył.
Uległ Pan również papce marketingowej Canona i pisze Pan o przetworniku pełnoklatkowym w Canonie co nie jest Prawdą.
Odrobina wiedzy i powściągliwości w powtarzaniu zasłyszanych opinii dobrze by Panu zrobiła.
Nikt Pana nie zmusza do czytania obiektywnych czasopism fotograficznych do jakich ja zaliczam Foto-Kurier.
Na Pańskim miejscu ograniczyłbym się do czytania Canonowskiej papki marketingowej. To Panu z powodzeniem wystarczy.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Patrycy
swoją drogą ton był dość zajadliwy ;) zastanawiam się czy odpisać ?
a wklej swój mail do FK....