Kurde, to moze jeszcze na bohatera jakiegos wyjde....? :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez borkomar
Wersja do druku
Kurde, to moze jeszcze na bohatera jakiegos wyjde....? :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez borkomar
Albo beta testera :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Pikczer
Dokładnie tak. W moim fachu CFy czasem walają się z kluczykami samochodowymi, kilka razy gołe leciały mi na chodnik itp. Gdyby to był MD to Młodzi za utratę zdjęć powiesiliby mnie za jaja. A jestem trochę do nich przywiązany..Cytat:
Zamieszczone przez KuchateK
Jeśli MD (ze względu na koszty), to tylko dla amatorów, którzy cały czas noszą jedną kartę w aparacie.
A przy okazji: czy MD wyrabiałyby się z zapisywaniem w 5D? Bo te pliki są "ciut" większe niż w innych puchach.. :mrgreen:
Powiedzmy sobie szczerze - MD to alternatywa. Cos tanszego i juz. To nie jest rozwiazanie dla profesjonalistow. Ja za takiego sie nie uwazam. Nie dam 600pln za 2GB, bo uwazam, iz to za duzo kasy. A niestety nie moglem czekac, az stanieja bo 100 RAWow na jedno wyjscie, to niestety za malo. Dlatego alternatywa bylo kupienie czegos, co bedzie czesciej siedziec w aparacie, bedzie chodzic bardzo podobnie, pojemnosc bedzie mialo min. 2 GB a kosztowac bedzie rozsadnie.
Jak napisal Vitez - nowe chodza ok - i tez tak sadze, a za rok mam nadzieje, ze karty beda w rozsadnych cenach i wtedy wymienie na 4GB Ultra III za 350pln (mam nadzieje :) )
czesto sie slyszy ze microdrivy sa awaryjne... ktos powiedzial ktos powtorzyl i tak sie przyjelo :smile:
Tymczasem mi 2 razy padl cf kington 256 ( lub podrobka kingstona?) padl tzn zapisywal np. 1/4 zdjecia a reszta czarna. Nie wiem, moze to aparat "nie lubil" CFek ? :smile:
Wkurzylem się bo akurat przepadly mi wtedy wazne zdjęcia. Kupiłem uzywanego 1gb microdrive IBM i od tego czasu wszystko ok.
W stosunku do CF zauwazylem ze MD znacznie mocniej sie grzeje. No i nie wiem jak z trwaloscia na czynniki zewnetrzne, nigdy mi nie upadl.
Awaryjnosc microdrivow moim zdaniem jest mocno przeszadzona. Kilka lat temu uzywali tego profi, bo duzych cf po prostu nie bylo.
A teraz mozna wyrwac microdrivy w dobrych cenach, ja za 1gb ibm dalem 100zl jakis czas temu. I to jest chyba glowna zaleta.
Zdecydowalem sie na 4GB Extreme III Sandiska. 999 PLN tylko 100 zl tansze sa ultra II i Kingston, wiec roznica w cenie nie duza. Mozna podawac kilka powodow czemu jest lepsza od innych kart, ale raczej chodzi mi o swiety spokoj - kupilem najlepsza, zrobilem co moglem, reszta nie zalezy juz ode mnie.
Dlaczego 4 GB a nie 2x2GB - im mniej zaglowania kartami i mniej elementow do zgubienia tym lepiej
Cytat:
Zamieszczone przez Pikczer
I tu wchodzi kolejny temat - za 600 zl mozesz miec 40GB databank :roll: .
Microdrive'y to dla tych co nie lubia kart zmieniac/wyciagac/zgrywac itp... ale jesli porowna sie pojemnosc vs wygoda to mozna sie czasem skusic jednak na pojemnosc.
A potem dochodzi kolejny temat - przeciez databank tez moze pasc i co wtedy z fotkami... drugi databank? ;)
I tak dalej i tak dalej to jest niezla zabawa. Ja bym chcial miec zestaw 2x 2GB Pretec (+ moje juz posiadane 1GB jako zapas awaryjny) albo nawet 2x 4GB... tylko ceny :roll: ... no i do tego databank.
www.medialider.pl ma w ofercie SanDiski Extreme III 2 GB za 445 PLN, a 4 GB za 889 PLN - więc trochę taniej niż ceny podane na początku wątku.
NIe jestem w żaden sposób związany z medialiderem, oprócz tego, że własnie kupiłem sobie tam wspomnianą kartę 2 GB.
Widzieliscie Te ceny:shock:
http://www.allegro.pl/item92593668_k..._vat_lodz.html