Przecież Panowie z Serwisu wyraźnie napisali - nie wolno aktualizować softu po kalibracji i już :(
Wersja do druku
Przecież Panowie z Serwisu wyraźnie napisali - nie wolno aktualizować softu po kalibracji i już :(
Czekaj, czekaj.... To tak jakby mój fabrycznie nowy 5D2 gdy go odebrałem?
Powinienem obstawić kogoś w fabryce że grzebał mi w puszce śrubokręcikiem?:twisted:
Czy uznać że ten typ tak ma i boczne punkty są zwyczajnie nieużywalne?
Czy też może liczyć na to że jak wam wyślę do kalibracji to będzie ok?
Jak to jest że środkowy trafi idealnie, a boczne żyją swoim życiem?
witam,
czyli w świetle żarowym af najczęściej łapie przed czy za obiektem. Ma ktoś jakieś doświadczenia?
pozdrawiam
Marek
Jeśli w Twoim 5d boczne punkty maja problem z prawidłowym działaniem to nie znaczy, że ktoś w fabryce grzebał. Proszę o dostarczenie sprzętu do serwisu w celu dokonania regulacji AF.
No to bardzo zabawne... dzisiaj odebralem aparat i obiektyw z kalibracji i profilaktycznie chcialem sie upewnic czy wgranie nowego firmware'u znowu zmieni kalibracje...
No i mila pani powiedziala, ze nie ma to najmniejszego wplywu i moge wgrywac oprogramowanie bez obaw...
To jak to w koncu jest... ?
Mam pytanie do CSI:
Czy jeśli w przypadku obiektywu EF 28-135IS USM 3,5-5,6 podłączonego do 5D2, dla ogniskowych 28-45mm mam BF; dla 50mm jest w punkt, a powyżej 55mm zaczyna się rosnący FF to czy można to jakoś skorygować by na wszystkich ogniskowych działało w punkt?
Ja też się nad tym zastanawiam. Dziś bawiłem się mikroregulacją szkieł w moim 5D2 i widzę, że trudno to ustawić. O ile w stałkach jest w miarę OK, to już dla 24-105L/4 będzie dłuższa zabawa. Co prawda mam przekłamanie zawsze w jedną stronę, ale jest ono diametralnie różne w zależności od ogniskowej.
Wysłałem kiedyś zapytanie do serwisu na Żytniej w Wawie w podobnej sprawie, bo w razie co to mam tam blisko, mogę na pieszkę dojść, ale odpowiedź była dosyć.. oszczędna, tzn. na jakieś 5 zadanych pytań odpowiedź dostałem tylko na pierwsze. Ja wiem, że można zadzwonić i sobie pogadać, można też pójść i pogadać, ale nie mam na to czasu. Wygląda to trochę tak, jakby serwis traktował wszystkich jak lamerów i uciążliwość, którą musi tolerować.