A mnie najbardziej podobał się kloszard .
Wersja do druku
A mnie najbardziej podobał się kloszard .
to kto tu pisał ze modelek nie ma fajnych ? :-)
Bo nie bylo. Moze jedna albo dwie i na tym koniec, reszta taka ze szkoda migawki...
2-3 panny modelujące się fajne. Reszta bez wyrazu, zmanierowana i ustylizowana (jak zwykle). Jakaś taka nijaka i mało wyrazista (jednak). Wiele firm nie zadbało choćby o odpowiednie tło (jak zwykle). W dodatku na niektórych stoiskach często panien nie było (jak zwykle). Oczywiście zgodnie z prawem Murphy'ego, jak się dorwało do takiego D3h (czy jakoś tak, topowe pudło Najkona) + 24 1.4. A jak były, to wszyscy stadnie klepali i męczyli migawki, że nie było jak się dopchać (jak zwykle). Można było odnieść wrażenie, że wielu foto przyjechało jakichś wyposzczonych, a jak się rzucili na fotożer, to wpadli w fotograficzy trans i klepali, klepali, klepali.
Panas rządzi. I nie tyle za tę pannę topless (choć górne kształty fajne z dołeczkami w sutkach). Niezwykle.
Ale za telewizję 3D. Naprawdę świetna sprawa - filmy przyrodnicze robią wrażenie. Piłka nożna, filmy - cokolwiek. Efekt mocny. Niezwykle.
Był Tamron, ale stoisko nie zrobiło wrażenia, bo pustki. Na Sony podobnie. Mieli Playa 3D, ale z jakąś durną grą wyścigową. Pracowników i hostess było więcej niż zainteresowanych. Już lepiej na Samyangu i Falconie. Choć u tego pierwszego był limit wypożyczonych obiektywów i oczywiście trzeba było czekać (w Nikonie też) - "to je gupie" (jak zwykle?).
Sztuczne pozowanki wymuskowanego modela (bądź co bądź). Miało być realistycznie, a wyszło groteskowo. Nawet nie śmierdział i nie lał po kątach, choć polecenia wykonywał jak piesek. Ale skutecznie aranżacja zwracała uwagę.Cytat:
Zamieszczone przez Sławek
Poza tym, co to za targi (stricte). Chciałem przy okazji kupić pasek do aparatu (pierwotnie Nikona). Złaziłem jak dziki reks te hale i znalazłem chyba raptem 2 punkty. Z gadżetami marnie - 1-2 firmy miała smycze, prawie wszystkie cukierki, co niektórzy jakieś długopisy. Kiepściuchno - 1 przykład. Warszawska Szkoła Reklamy nie miała praktycznie nic prócz bzdurnych opasek z gumy (właściwie nie wiadomo po co ktoś miałby je zakładać). Nawet cukierków nie mieli. "To jest skandal, to hańba. I ujma".
Canon (chyba Canon) miał jednorazowe długopisy Bica.
Drodzy Marketingowcy z Canona.
Nie po to daliśmy Wam zarobić grube tysiące, żebyście traktowali użytkowników Waszego sprzętu jak "idź stąd i nie marudź". Wyobraźcie sobie, że niektórzy jednak są gadżeciarzami. Szkoda, że nie chcecie tego wykorzystywać. Migawka Wam w oko.
A niektórzy wystawcy to idioci. Przygotowali stoiska, na których postawili ładne (albo i nie) panny, które o niczym nie miały pojęcia. Jajca jakieś, nienormalnie (jak zwykle).
Poligraficznie - spory plus. Najlepszefoto i Digitalalbum - non stop przemiał ludzi. Choć rozczarowały mnie fotoalbumy 3D, to jednak można było podpatrzeć co ciekawsze fotoalbumy.
U Barańskiego - puuuuuuuustki jak cholera.
Przy stoisku fotograf-wesele.pl są darmowe ciastka ;-)
Na plus , wzgledem starego roku , paski reportera. Mozna sobie pobawic sie tymi na 2 body np i zobaczyc jak to sie sprawdza.
I dobrze ze modelek tyle nie bylo przynajmniej ludziska nie trzepali tymi migawami ile wlezie jak rok temu ;]
Chyba Kolego nie byłeś na targach w poprzednich latach, więc nie zabieraj głosu.
2 lata temu można było powiedzieć że były modelki i to takie, że wzroku nie można było oderwać i pozowały Ci do zdjęć kapitalnie a te na stoisku samsunga i sony robiły furorę, a to co było w tym roku to jakieś wymoki
Modeliny z przed dwóch lat rzeczywiście były nieziemskie.
W tym roku, już się zacząłem zastanawiać czy może starość mnie nie dopadła. Bo żadna nie zatrzymała mojego wzroku na dłużej. Do łez mnie natomiast rozbawił na trzeciej hali gość, który próbował sprzedawać krany filmowe zrobione z jakichś cienkich rurek zamontowanych na żenująco słabym statywie fotograficznym. Całość wyginała się pod własnym ciężarem. A gdzie sprzęt i obciążenie. Nie spytałem go nawet ile sobie winszował za tą radosną twórczość, nie chciałem żeby mnie ktoś znajomy zobaczył koło tego stoiska.
Ruda z Samsunga była w żółtym obozie w tym roku.
A gdzie tam, panie. Łoili i męczyli migawki ile wlezie. Było kilku zapaleńców - miłośników filmów z Johnem Rambo - co seriami jechali. Choćby stoisko Nikona.Cytat:
Zamieszczone przez MM-architekci
Jak niewiele do szczęścia ludziom brakuje. 2 panny puszczające bańki (szkoda, że nie bąki) i wszyscy się szczerzą jak szczerbaty na suchary. Przywiozą do domu kilka tysięcy rawów i po 15 minutach wymiękną.
OT o cenach i psuciu rynku wycięty do właściwego wątku w pralni i tam proszę kontynuować ten temat.