U Radio Erewan'a znajdziesz.Cytat:
Zamieszczone przez Arkan
Wersja do druku
U Radio Erewan'a znajdziesz.Cytat:
Zamieszczone przez Arkan
Cytat:
Zamieszczone przez Arkan
Ale jaja, myslalem, ze takie dyskusje sie skonczyly jakes 4-5 lat temu...
Ale w sumie co sie dziwic, nadal sa tacy, co uwazaja, ze dlugie, proste
narty sa najlepsze, ze polar nie umywa sie do "prawdziwej" bawelny,
i ze nie ma to jak "prawdziwa" analogowa skrzeczaca plyta.
Moim zdaniem, i przepraszam tu wszystkich niepodpadajacych pod
ten opis, ale argument o wyzszosci filmu to ostatnia proba zachowania
pewnej elitarnosci zawodowych fotografow z pewnych kregow.
Co mozna jeszcze zrobic, by zachowac "innosc" swoich produktow na tle
tysiecy zdolnych amatorow dysponujacych sprzetem najwyzszej klasy?
- oczywiscie probowac udowadniac, ze tylko Leica i sredni fomat ma sens,
a cyfra to szajs. A ze trudno to udowodnic w najprostszy sposob czyli
zdjeciami, wiec sie rzuca "nie podlegajace dyskusji" hasla, typu 20D to
szajs, cyfra jest do kitu, "uzywam, bo musze" itd...
Sorry, ale to totalna zenada. :-(
BTW, co to "wysokie obcasy"?
snowboarder, dokładnie to napisałem !Cytat:
Zamieszczone przez snowboarder
Widać mamy podobne zdanie :-D
Rozumiem zamiłowanie do tradycji, ale nie w imię deprymowania nowoczesnych rozwiązań.
A tak w temacie - śledząc wątki i wypowiedzi na dpreview.com jest jedna z pewnością silna strona D200, i to bardzo ważna. Mianowicie wszyscy zgodnie piszą o świetnym zachowaniu AF, zwłaszcza w słabym świetle. Może tak w końcu Canon zrobi jakiś porządny układ AF w puszkach semi-pro :evil:
Boże, co za bełkot...i nie przepraszaj - to faktycznie żenada. Już lepiej fotografuj te swoje cegły cyfrą.Cytat:
Zamieszczone przez snowboarder
Uderz w stol...Cytat:
Zamieszczone przez Arkan
Kubaman-pewnie, ze kazdy sprzet ma jakies wady. Nie o to mi chodzi. Z tymi zawodowcami z 20D to troche przesadziles. I ta profesjonalnosc i to jeszcze za oceanem. Tak tam biednie, ze musza sie posilkowac 20d?
Nie twierdze, ze przed analogiem jest przyszlosc. Analog umiera! Umarl w momencie gdy film wklada sie do badziewnych maszyn cyfrowych ( jakies skanowanie- skandal! )a porzadnego laba analogowego juz nie uswiadczysz.
Kami 74- nie trolluje, bo to sztuka na tym forum zatrolowac? Wystarczy mrugnac okiem i juz sie dzieje. Myslisz, ze mnie to bawi? Nie widze zadnej jasnosci ani innych aureolek, widze zdjecia z 20D, nic szczegolnego!
Sven- szukam dalej! Ale musze przyznac, ze taki przystankowy ( chwilowy) E1 daje ciekawsze obrazy od 20D. I cena na niego caly czas rosnie, traktuje to jako inwestycje sredniorerminowa. Myslisz, ze lepiej zainwestowac w Canona?
Jurek Plieth- przysiac nie moge, danych za malo, ale drozsze Canony wydaja mi sie nie lepsze od tych niskobudzetowych. Tak tylko wydaja sie, nie sadze by wartowaly nakladow w porownaniu do 20D. Niewatpliwie piekniej sa zbudowane. Tak posągowo.
Snowboarder- " Wysokie Obcasy" to taka gazetka, wlasciwie dodatek do " Gazety"- dla kobiet. Ksztaltuje gusta takze w dziedzinie fotografii, jak widze wiekszosci pstrykajacych. Nie udawaj, ze nie znasz. Z tego co piszesz widac, ze pasjami oddajesz sie lekturze. Żartuje!
Cyfrowosc, czy syfrowatosc splastikowala fotografie- mysle o tej na papierze, nie ekranie ( na ekranie jest nieco lepiej), wszystko jest "na jednym dźwieku", na jednym tonie. Taki plastik fantastik, gebusie laluni Barbie. Moze troszke sie poprawila ale nieznacznie. Przed cyfra jeszcze wiele do zdzialania. Na razie to frajerstwo. Wiele winy ponosza maszyny- laby cyfrowe- ile? Przyjmijmy, ze wiele.
Cześć.Ch.
Mogę powiedzieć tylko jedno...
Snowboarder - potwierdzasz zdanie, jakie zdążyłem sobie na temat twojej wiedzy wyrobić.
Ach cegly! Tak cegly, polary, winile, dlygie narty. Wybaczcie nie znam sie na tym. A powinienem? Cegly!?! I ten nieszczesny bokserek, pamietam. caly w bokehu. Moja Zośka ( kotka rasy dachowej- jest tak madra, ze moglaby administrowac to forum ) umarla by ze wstydu gdybym jej takie zdjecie przysposobil. Jest bardzo wybredna, prycha na bokeh.
czseść.Ch.
Mysle ze juz pora zakonczyc dyskusje w tym kierunku, nikt nikogo tutaj nie przekona, a kazdy wybierze takie narzedzie jakie mu bedzie odpowiadac (na jakie go bedzie stac)... Ciekawy jestem kto jest w stanie rozpoznac po odbitkach ze zdjecia sa robione z 20d, d200 czy analoga... naszczescie zyjemy w takich czasach za kazdy moze miec taka jakosc jaka jest mu potrzebna... pisanie ze 20d robi kiepskie zdjecia jest trolowaniem, bo to nie aparat robi zdjecia, kiepska jakosc ktos powie?!? do czego jest kiepska jak wiekszosc nie robi odbitek wiekszych niz 20x30 o czym my rozmawiamy???Cytat:
Zamieszczone przez chomsky
Ja nie widze potrzeby (jak narazie - poza landszaftami) pakowania sie w sredni format... z jednej prostej przyczyny, jest mi to nie potrzebne... o analogu mysle ale nie dlatego ze jest lepszy tylko dlatego ze kiepsko sie chodzi z aparatem (cyfrowym swiecidelkiem na dresy) po ulicach myslac czy najpierw zrobie zdjecie czy najpierw strace aparat...
chomsky- z calym szacunkiem ale kazdemu w miare potrzeb i nie staraj sie uszczesliwiac ludzi na sile, ja mojego 20d chyba nigdy nie sprzedam wlasnie dlatego ze mi on w 100% wystarcza, to ze pewnie kiedys dokupie kolejne body to raczej nie ulega watpliwosci... ale 20d to jest dobry aparat