A za 1000zł ogniskowa zaczela by leżeć? Dziwne.. ;)
Wersja do druku
A za 1000zł ogniskowa zaczela by leżeć? Dziwne.. ;)
To jest aparat, jakaś namiastka serii M za sporo mniejsza cenę. Mimo, że mi się podoba ten Fuji to jednak po dłuższym już użytkowaniu NX100 stwierdzam, że po kupnie elektronicznego wizjera będę zawodolony na 105% :)
Kurczę no, taka niepozorna niewinna sprzęcina. Fajowa opcja na nie zwracanie na siebie uwagi.
Mam nadzieję że nie będzie na stałe w takiej cenie.
http://www.fotoit.pl/index.php?site=...at=138&id=2108
Nie no .... cena jest ok. Tzn. taka odstraszająca :D Może oni chcą sprzedać jak najmniej, albo uważają że cena + kult :D
Ja tam jestem zdania, że cena może być dowolna, jeżeli znajdzie się kupiec. Nie muszę być nim ja, dostrzegający niepokojącą bliskość tej ceny do wartości 35-tki lustrzankowej z najwyższej półki. Gabaryt i wiążąca się z tym dyskrecja, owszem, ma znaczenie, niemniej przy tej cenie ja mówię CHECK.
Ja mówię wręcz PASS :D
Fotoit po prostu wie więcej niż my - wiedzą już, że gdy x100 będzie u nas dostępny, kurs $ będzie wówczas na poziomie 1usd= 6pln, a spowoduje to obecna sytuacja w Egipcie i na bliskim wschodzie;) A tak poważnie, jeżeli nie będzie problemów z dostępnością u nas i za oceanem, to cena pewnie szybko osiągnie pułap 3500-4000 zł. W Usa szybko zleci do 999$, więc jak ktoś ma ciocię w Ameryce, to będzie fajna oferta. No chyba, że faktycznie $ zaszaleje...
Taki aparat z całym jego kultowym niby charakterem nie powinien być droższy od Nexa, Pena czy Nxa. To dalej zwykły kompakt. Okolice poniżej 1000zł to wszystko co może być wart.