no jestem pod duuuużym wrażeniem elokwencji
Wersja do druku
Wyraziłem swoje zdanie.
W kraju mamy demokrację-a przenajmniej jej pozory,więc wolność słowa gwarantuje mi swobodę wypowiedzi, nawet mimo tego,że nie pokrywa się z Twoim punktem widzenia.
Pisałem o tym na początku : opinia "SUBIEKTYWNIE".
Co ciekawe,można robić coś,co komuś może się nie podobać,ale ten ktoś nie może o tym głośno powiedzieć,że jemu się nie podoba-to są tak zwane podwójne standardy ...
Zdania nie zmieniam, mimo tego ,że się Tobie nie podoba.
Za szczerość nie przepraszam.
Zgadzam się
Doczekaliśmy czasów kiedy to toleruje się idiotyczne zachowania.
Łatwo jest zaszokować w ciągu jednego dnia. Natomiast trudno jest być normalnym i zwyczajnym przez wiele lat.
Trudno jest zrobić fotkę która będzie podobała się za 50 lat.
Łatwo natomiast szokującą dzisiaj
Co jakiś czas pojawiają się pseudo artyści o których głośno, a za 2 lata nikt nie wie kto to taki.
I o to właśnie chodzi!!! O (nie) tolerowanie idiotycznych zachowań!
Nie o wizje ahtystyczne, bo dla mnie osobiście ahtysta który za wszelką cenę chce być ohyginalny po prostu nie jest artystą. Ohyginalność nie może przesłaniać wszystkiego. Jeśli faceta (albo babeczkę) strzela nagle piorun i nie ważne czy jest to na posiedzeniu w sraczu, czy podczas nudnawej homilii, czy w parku, - dostaje wizją w głowę i ją realizuje najlepiej jak umie, nie bacząc czy to już było czy nie, to ja ściągam kapelusz w głębokim pokłonie.
I jeszcze jedno, nie uważam za psychola fotografa, który robi sesję rżniętą, za psycholi uważam parę, która decyduje się na takie zdjęcia.
Przeczytalem od poczatku Wasze komentarze i dochodze do wniosku, ze nie rozumiem dlaczego wystarczy zapodac kontrowersyjne pytanie zeby Ci tzw. spokojni, tolerancyjni itp. nie wyciagneli z siebie chamstwa. Kurcze - czy nie mozna nawet na tak intrygujacy/kontrowersyjny i nieczesto przedstawiany temat kulturalnie bez emocji pogadac bez osobistych wycieczek?
Powiem szczerze, ze bardzo spodobalo mi sie to pytanie o sesje na cmentarzu gdyz po pierwsze sam jestem fotografem, po drugie osoba wierzaca a po trzecie... wlasnie - nigdy sam nie wpadlem na pomysl zeby ktos chcial sobie robic takie zdjecia.
Wg mnie nie jest to taka prosta odpowiedz i wcale nie musi byc z zalozenia odbierana jako cos zlego. Piszecie o szacunku do zmarlych. Ale nigdzie nie bylo napisane dlaczego mlodzi chca tej sesji, jak chca ja zorganizowac i po co ja robia.
Ja sam mialem w swoim zyciu taki przypadek, ze moj slub byl zaplanowany na konkretny dzien. Ten sam dzien mialem juz wygrawerowany na obraczkach. Jednak moj brat juz tego nie dozyl... zmarl na raka. Zbiegiem okolicznosci - w dzien wygrawerowany na obraczkach przyszlo mi organizowac pogrzeb brata a nie swoj slub. Ok - nie pomyslalem wogole o takiej sesji i nawet teraz bym jej nie zrobil, jednak nie widze w tym braku taktu. Wiadomo, ze tu nie chodzi o to zeby skakac po grobach i calowac sie z usmiechem na ustach miedzy kwiatami/zniczami. Wiadomo tez, ze nie pokazywalbym ich nikomu ani nie zamieszczal w albumie, jednak gdzie tu beszczeszczenie czy nietakt??? Wazna jest forma i cel tego dzialania a nie sam fakt wybrania miejsca. Przeciez smierc jest nieodlacznym atrybutem zycia. Nawet w naszej religii. Cmentarz, to miejsce gdzie leza nasi bliscy. Gdzie przychodzimy sie do nich pomodlic, porozmawiac, podzielic czesto swoimi problemami jak i radoscia, przychodzimy czasem po rade badz zwyczajnie "odwiedzic".
Wg mnie - temat kontrowersyjny, jednak wykonany z konkretnego powodu i na wysokim poziomie nie ma w sobie nic zlego. A ci, co sie najbardziej obruszaja wydaje mi sie, ze sa na tyle prostymi fotorgafami, ze taki pomysl przerasta ich fotograficzna "tfurczosc" a jego brak, rekompensuja atakiem i oburzeniem.
ps
swoja droga chetnie bym zobaczyl taki fotoreportaz uchwycony na wysokim poziomie. Ale pewnie przy tego typu zdjeciach musialby zaistniec rowniez i jakis komentarz/opis aby tego opacznie nie odebrac.
No ale przecież już takie oglądaliśmy! Były na wysokim poziomie i dość... oryginalne. Wystarczy przytoczyć sesje z łopatą i dołkiem, albo te ze skalpelem na opuszczonej sali operacyjnej.
Zdjęcia były super wykonane, pomysły oryginalne.
Ale dla mnie bardzo niepokojąca jest potrzeba zrobienia sobie TAKICH zdjęć ślubnych przez coraz więcej młodych ludzi. Dla mnie to niepokojące zjawisko.
a wracając do konzentrationslager
jeden Pan Już poruszył ten temat-i jest artystą
http://raster.art.pl/galeria/artysci...ibera_lego.htm
Więc chyba sesję ślubną też wypada zrobić ;)
Celowo prowokujesz?
Może załóżmy nowy wątek, np. zatytułowany: "Jakiego pomysłu nie zrealizowałbym na własnym ślubie." I tu będziemy wymieniać najbardziej odjechane sceny. Proponuję zacząć np. od wesela w burdelu z samymi k...mi jako jedynymi gośćmi weselnymi.
Choć pewnie to też już było...