Hmm wygląda nieźle, zatem kolejna hipoteza (ale teraz to już naprawdę gdybam :) ). Czy to aby nie będzie tak, że aberracja zależy od jasności źródła światła, nie od tego ile czasu matryca na nie patrzy? Bo na takiej zasadzie, to można w ciemnym pokoju położyć białą kartkę i odpowiednio długo naświetlając udowadniać, że aberracji nie ma :) Za konkretne warunki uważałbym raczej f/2.8, ISO100 i czas w okolicach 1/1000...Cytat:
Zamieszczone przez chase
(ale to naprawdę domysły, może ktoś bardziej oblatany w optyce mógłby potwierdzić/zaprzeczyć)