jezu, dziekowac, co ja bym bez was zrobila:)
Wersja do druku
jezu, dziekowac, co ja bym bez was zrobila:)
prawie bym się zgodził. wyjątkiem jest nasadka makro, która aż mnie zdumiała swoją jakością. przykład tutaj
U.S.S. Enterprise NCC-1701 D
zdjęcie wykonane Jaśką D z nasadką +1 (w komplecie paralakser).
czy ja nie powiedzialem dwie strony wstecz o yashice?:>
Kurcze...Nie tak dawno przekazałem kilkadziesiąt negatywów i diapozytywów do takiego ośrodka z trudną młodzieżą bo bym Cię wspomógł na starcie.
Ale zostało mi trochę chemii do samodzielnego sporządzania wywoływaczy. Mam nawet kultowy amidol.
Daj znać czy Cię interesuje.
pogorszeniu, no to wiadomo, ze te konwertery to o kant tylka potluc. jak kazdy konwerter zreszta. mowie tylko, ogolnie, ze w tych pieniadzach, na poczatek to najlepsze wyjscie. mozna nawet trafic egzemplarz z dorobionym pryzmatem.
ten aparat jest mega nieziemski (oczywiście mówię o Yashice 124 G) bo jestem jej posiadaczem....
polecam mój blog http://www.speechlessphoto.wordpress.com
gdzies poczatkiem bloga znajdziesz sporo zdjęć z tego aparatu, ja się zakochałem od pierwszego wejżenia:mrgreen: