Jakie były wasze początki??
Chce się dowiedzieć jakie były wasze początki jeśli chodzi o fotografowanie.Ja zaczołem od Minolty Dynax 4 ale po pewnym czasie mi przeszło( spore koszty i jakoś analog mi nie szedł) do czasu aż pojawił się canon 350d i zaczeło się na nowo.Wciąż chciałem się czegoś uczyć ale nie miałem od kogo a samemu jest trudno ale jakoś się staram.Pierwszymi lekcjami były płyty z National Geographic póżniej jakieś książki co nic nie wniosły bo były mało wyjaśniające aż znalazłem tą stronę.Czytam codziennie co tu się pisze czytam archiwum i jestem strasznie napalony na nową wiedzę lecz ogranicza mnie praca i to że czasem coś mi nie wychodzi ale to jest też dodatkowy kopniak bym szukał informacji jak to poprawić.Jest za dużo rzeczy które chce się nauczyć ale jest to trudne lecz nie odstawię zdjęć będę dążył do perfekcji a przynajmniej do takich rezultatów które będą mnie zadowalały.Może ktoś powie jak najlepiej się uczyć fotografii?