Wszystko prawda co do platnosci karta kred. i wygoda. Jednak co do tych 30 dni (czasem i wiecej) to dziala to w dwie strony. Z jednej jest czas na splate, a z drugiej - spoznij sie jeden dzien ze splata i placisz odsetki nie za jeden dzien, a za 31.
Wersja do druku
Wszystko prawda co do platnosci karta kred. i wygoda. Jednak co do tych 30 dni (czasem i wiecej) to dziala to w dwie strony. Z jednej jest czas na splate, a z drugiej - spoznij sie jeden dzien ze splata i placisz odsetki nie za jeden dzien, a za 31.
temat zabrnąl zupełnie niepotrzebnie w kierunku płatności kartą. cały problem z fotoformą i niedosżłym zakupem polegał na czymś zupełnie innym i na co kompletnie nie ma wytłumaczenia w żadnych aspektach ekonomocznych a jedyny powód to NIESOLIDNOŚĆ SKLEPU.
dla przypomnienia w skrócie:. Na stronie były podane ceny. Dzwonię. dostaje potwierdzenie że wybrany towar jest "od ręki" .Pytam czy są jakieś rabaty. nie nie ma. trudno . akceptuję podane ceny. tu krotka wymiana zdań że jak kartą to +3%. oki. Mówi sie trudno. po drodze bankomat aby mieć przygotowaną sumę jaką fotoforma potwierdziła mi tel. Mało tego. zapisali kto, ponoć nakleili rezerwację z nazwiskiem i telefonem. mniej wiecej po godz jestem na miejscu. prosze o zamówiony towar, siegam po kase i tu. UWAGA. My Panu tego towaru w tej cenie nie sprzedamy. trzeba dopłacić !!!!!!!!!!!!!!!!! :twisted::twisted::twisted::twisted::twisted:
dalszą wymiane zdań pominę żeby sie nie powtarzać. Macie jakąś adekwatną nazwę dla takiego "sklepu" bo Kolekcjoner w swoim określeniu jest dalece zbyt kulturalny.
A co jeśli to nie klient ma lenia tylko takie a nie inne limity.
Na przykład dzienny limit wypłaty gotówki z bankomatu to tysiąc złotych a limit transakcji kartą to 5 tys? I adekwatnie wyżej.
Zazwyczaj tak właśnie jest że limit wypłat z bankomatu jest niższy niż transakcji kartą i to nie lenistwo klienta powoduje chęć płacenia kartą.
Drugi powód - karta kredytowa = nie mam teraz gotówki na koncie ale za miesiąc będę miał to spłacę a sprzęt już będzie mnie cieszył miesiąc. A zadłużenie do 30 dni na karcie kredytowej nie ulega oprocentowaniu. To nie lenistwo a zwykła kalkulacja i możliwość zakupu sprzętu wcześniej niż stan konta na to pozwala.
Trzeci powód - w niektórych bankach transakcje kartą można sobie rozłożyć na wygodne, niżej oprocentowane raty niż jakakolwiek konkurencja (Żagiel, Lukas itp) czy niż sama zwykła spłata karty.
Czwarty powód - bezpieczniej zapłacić plastikiem niż jechać (szczególnie transportem miejskim) z kupą gotówki. Zawsze to jakieś ryzyko...
Porządne sklepy, z dużym obrotem, kalkulują sobie ceny tak że i w przypadku płatności kartą nie ma różnicy w cenach (ot np Komputronik, nawet drobiazgi za -dzieści zł bez problemu kupuję płacąc kartą, albo prawie każdy sklep w dużych centrach handlowych). Sklepy które żądają dopłaty przy płatności kartą - balansują na krawędzi "niegodny zaufania" . Ja takie po prostu omijam.
Czyt.: z dużą marżą...To prawda, ale prawdą jest też to, że przy płatności kartowej sklep ponosi dodatkowy koszt, który musi przenieść na klienta. Może go przenieść na wszystkich klientów albo tylko na tych, którzy taki koszt generują. To drugie wydaje mi się bardziej sprawiedliwe. Tak samo, jak z kosztami wysyłki, których nikt nie wlicza w cenę podstawową a jedynie dolicza tym klientom, którzy nie odbierają osobiście.Cytat:
kalkulują sobie ceny tak że i w przypadku płatności kartą nie ma różnicy w cenach (ot np Komputronik, nawet drobiazgi za -dzieści zł bez problemu kupuję płacąc kartą, albo prawie każdy sklep w dużych centrach handlowych). Sklepy które żądają dopłaty przy płatności kartą - balansują na krawędzi "niegodny zaufania" . Ja takie po prostu omijam.
Witam ponownie
postanowiłem przesledzic kilka Twoich wypowiedzi i widze ze wiekszosc z nich zionie jadem a to do (chyba) Euroagd a to Foforma , mało mejli tresciwych tylko "gorzkie żale " (zauwazyłem ze nawet chciałes skrzyknąć grupę ludzi i z pochodniami a takze prawnikami pomaszerowac na wspomniany euroagd .Dużo w Tobie jest działań ofensywnych i złośliwosci w wypowiedziach .Wybacz ale coraz mniej powaznie traktuje Twoją wypowiedz i dla mnie staje sie mocno naciągana ,szczególnie jak raz piszesz ze miałes odpowiedznią ilośćgotówki a innym razem ze juz prawie gotowy byłes dopłacic te 3%.Nie oczekuje odpowiedzi to takie moje podsumowanie , pozdrawiam ide pogadac o sprzecie a nie pastwic sie nad sprzedawcami(którzy patrzą wilczkiem) lub firmami które starają sie oszukac kazdego .
Berta/ przeczytaj dokładnie co napisałem na temat zdarzenia z fotoformą. nawet dwukrotnie napisałem bo tam temat niepotrzebnie zabrnął w owe 3% o których fotoforma uprzedziła i nie mam o to pretensji. cała sprawa dotyczy tego co miało miejsce pożniej. nie wiem jaki cel ma przeinaczanie przez Ciebie faktów. Ja poprostu nie trawię "gówniarskiego" podejścia do handlu a takie w tym konkretnym przypadku zaprezentował sklep fotoforma... 20-parę lat pracuję w handlu i to co sie obecnie dzieje to poprostu SPUSTOSZENIE w "kupieckich" obyczajach. i jeśli spotykam sie z takim zachowaniem to opisuję bo dzieki temu ktoś uniknie może przykrych niespodzianek w takich "sklepikach". i odróznić trzeba "jad" od krytyki. a fotoforma zasłużyła sobie na krytykę jak nikt inny. czy osoba odowiedzialna za zasady tam panujące zapanuje nad sytuacją? nie wiem. ale mam nadzieję ze tak .
są sprzedawcy którzy potrafią wyjaśnić i rozwiązać każdy problem. ot choćby znany tu wszystkim towers, a są i tacy którzy do handlu nie dorośli i niepowinni sie za to brać. ja rozumiem że poki co króluje "bylejakość" ale mam nadzieję że kolejne, niełatwe przecież miesiace dla sklepów branży foto zweryfikują kto powinien na rynku przetrwać. nie zycze nikomu zle. konkurencja jest niezbędna i dobrze że jest duża. własnie po to aby utrzymyały sie sklepy z profesjonalnym podejściem do handlu. jak dla mnie temat zamknięty. jak było - opisałem. Dalej każdy decyduje sam czy chce być klientem takiego a nie innego sklepu. Ja w każdym razie wiem jaki sklep odradzać znajomym zdecydowanie. ale żeby nie było tak pesymistycznie wiem też jakie sklepy polecić wiec to nie jest tak że sie nie da. jak sie chce to da sie profesjonalnie handlować.
Nie ładnie z ich strony, umowa ustna to też umowa. Lipa:( Aż dziwne, że się tak zachowali.
Trzeba przeczekać. Większość sklepów dostaje obecnie pier...lca przy kalkulacji cen. Mam wrażenie, że na urrra chcą pogolić ilu się da na słabym kursie złotego... smutne, ale jakże polskie:(
Rynek steruje cenami (niby), ale również spekulanci. Moje doświadczenia z omawianym sklepem są bardzo dobre, ale kupowałem w spokojnych czasach. Teraz jest bardzo nerwowo i w wielu przypadkach arogancko. Każdy boi się stracić a ceny aż parzą!
Co do płatności kartą... dla mnie to amatorka. Każda kartka w sklepie typu "płatności kartami od XX złotych" jest niezgodna z regulaminem firm udostępniających POS-y. Dzwoniłem i dowiadywałem się. Możesz złożyć na sklep skargę jeśli znasz właściciela POS-a w tym sklepie.
Mam kolegów, którzy prowadzą sklep z uchwytami do LCD, stolikami, ekranami itp. U nich możesz zapłacić nawet 2 zł kartą - mają dziesiątki tysięcy obrotu miesięcznie i wielu powracających klientów.
Rozumiem firmy, które udzielają sporego rabatu. Wtedy możemy się dogadać, że płacę gotówką, ale nie inaczej. Dobra cena = "cash only" jak za oceanem.
Do wielu początkujących firm nie dociera, że najbogatsi płacą "pożyczonymi" pieniędzmi a płatność kartą to ukłon w stronę klienta no i złapanie go za przysłowiowe jaja. Karta to pieniądz, który "łatwo" się wydaje i jest również łatwo dostępny...
Witam
Może zacznę od tego że jakis czas temu dostałem dotacje na otwarcie studia foto i miałem do wydania parę groszy. Fotoforma od pierwszego kontaktu bardzo mi się spodobała, a raczej ich podejście do klienta. Duża ilość towaru od reki, od samego początku moje zlecenie prowadziła jedna i ta sama osoba (pozdrawiam), od razu lojalnie powiedziano mi czego nie będą w stanie w dobrej cenie załatwić (ale jak bym się upierał, że chcę zrobić zakupy w jednym sklepie to by i to załatwili).
Co by tu jeszcze jeszcze?
Sami dzwonili informując o tym co ostatnio potaniało. Pewnie gdybym robił mały zakup to bym tej JAKOŚCI obsługi nie docenił, ale na samym początku negocjacji ze sklepami postawiłem na jedno:
Mam do wydania gotówką spor a sumkę to i oczekuje profesjonalnego podejścia. Czyli cena uwzględniająca wielkość zamówienia (żeby uniknąć targowania się o każde 1 zł), krotka realizacja zamówienia, możliwość przetestowania sprzętu przed zakupem. Część firm przysłała mi kopie swoich ogólnie dostępnych cenników... inne nie gwarantowały terminu realizacji zamówienia, eh co tu dużo pisać Fotoforma po prostu była bezkonkurencyjna ba nawet gdy po dokonaniu zakupów w trakcie rozliczania dotacji w urzędzie okazało się, że jest błąd na fakturze to jeden telefon wystarczył żeby na drugi dzień kurier dostarczył mi poprawioną fakturę.
jednym słowem rewelacja.
pozdrawiam
ps. pisze to nie mając z tą firmą żadnych nawet najmniejszych powiązań, byłem ich klientem, bardzo dobrze to wspominam, a dzięki profesjonalnej obsłudze zaoszczędziłem nie tylko pieniądze ale też sporo nerwów. Chciałbym więc ze pośrednictwem forum CB im za to podziękować.
Odkopię.. ale podczas rozmów często narzekaliśmy na brak salonu canona w Warszawie, z pełną ofertą sprzętową. Chyba wreszcie coś ruszyło:
http://optyczne.pl/3926-nowość-Fotof...o_Centrum.html
"Panorama" nie zebrała wielu pozytywnych opinii, ciekawe jak w nowej siedzibie.. był już ktoś?
Kupiłem w ich nowej siedzibie body Canona. Cena przyzwoita choć bez szału.
Nadal doliczają 3% za płatność kartą ale jest o tym informacja przy "kasie".
Salon całkiem przyzwoity, obsługa miła. Chciałem przetestować body ale aku było całkowicie wyładowane. Sprzedawca próbował z innego body z podobnym skutkiem i sam zaproponował, żeby podładować choć ze 20min. aku żeby móc sprawdzić sprzęt.
Chciałem potestować też 2 obiektywy tele z tym, że od razu uprzedziłem, że tego na pewno nie kupię - zero marudzenia czy też ociągania się z pójściem do magazynu.
Mały minus należy się za lekkie wprowadzenie w błąd - pytałem o obiektyw Canona 15-85 na ile jest to dobry wybór i tu sprzedawca trochę się zapędził bo stwierdził, że jakbym kupił stałkę 85mm to tak naprawdę ogniskową miałbym * crop czyli okolice 136mm a jak biorę ten obiektyw to mam "prawdziwe" 85mm :-)
No chyba, że chodziło mu o to, że gdzieś w okolicach 50mm wyjdzie mi właśnie odpowiednik 85mm na FF. Ale tak to powiedział, że laik mógł odnieść wrażenie, że ten obiektyw w rzeczywistości ma zakres 15-85mm tak jakby był to FF.
Poza tą wtopą to zakupy zdecydowanie na plus.