Dla przykładu (absolutnie proszę nie brać tego jako anty-reklamę) Ernest_DLRS po najnowszej aktualizacji cen oferuje 40D w cenie 2650 zł. + 40-50$ koszt przesyłki + brak gwarancji + brak możliwości testu sprzętu. Wnioski nasuwają się same.
Wersja do druku
Mimo wszystko, jak mam wydać 3200 wypełniać druczki i może zwrot przyjdzie a może nie, to wole żeby mi kumpel przywiózł z UK za 2600 i wtedy sobie mogę pisać o zwroty jak sie uda to super a jak nie to płakać nie będę. Kumpel często lata i też fotograf więc akurat w moim przypadku to droga wydaje się być najbardziej oczywista.
Ale macie racje... za 3200 taka pucha jak 40D to na dzień dzisiejszy i tak cena rewelacja. Ja kupowałem w sumie jeszcze nie tak dawno używane 20D za 3300 i byłem szczęśliwy ;-) jak ten czas szybko leci...
A do tych co czekają na pojawienie się następcy... to radze nie czekać :) po co? Co 40D brakuje? ale tak szczerze? Tylko nie pisać mi tu że FF :-p albo że 900 tys pikseli na tylnym LCD bo po co?
Możliwość sprawdzenia w sklepie BEZCENNA za resztę zapłacisz kartą ... :)
Fakt 40D to teraz kiler cenowy i jakościowy w relacji cena do jakości obrazka.
Obecnie cena 40d zabija:) w fotojokerze 3222 zł - 540 zł i znalezc jescze znajomego zeby wzaisc na niego fakture - odda nam vat i wychodzi poniżej 2000 zł:)
Jeżeli oczywiście znajomy będzie w stanie udowodnić przed US zasadność takiego zakupu. Nie każda osoba prowadząca działaność gospodarczą będzie w stanie "wrzucić w koszty" dSLR. Przy takim kombinowaniu lepiej uważać ponieważ konsekwencje mogą bardzo udeżyć po kieszeni.
Demonizujesz. Wystarczy strona WWW (zdjęcia produktów), dokumentacja etapów prowadzonych prac w firmach budowlanych/montażowych itp... Zastosowań dla DSLR znajdziesz całą masę praktycznie w każdej firmie i US raczej nie ma się czego czepić. To nie jest wydatek rzędu 100 tys złotych przecież.