To ja teraz coś powiem o Serwisie Sony.
Mam kamere miniDV Sony. Juł(jest) to jeden z najwyzszych medeli kamer jednoprzetwornikowych (za ok 9kpln - a wiec 2x wiecej niz przecietna kamera tego typu).
Mam ją juz 3 lata i mialem z nia duze problemy. Po 6 miesiacach padł wyłącznik kamery (w pozycji aparatu) wiec wymienilem go na wlasny koszt (sprzet sprowadzany) w serwisie w Warszawie na Służewcu (nie pamietam dokladnie ulicy ale było to gdzieś obok ul.Samochodowej)- kosztowało mnie to ponad 800PLN.
Ten wymieniony wyłącznik wytrzymał 11 miesiecy po czym podobny efekt (a dodam ze dbam o sprzet).Niestety podczas wizyty w serwisie powiedziano mi ze wymienia mi czesc bo jest na 12 miesiecznej gwarancji ale za usluge musze zaplacic ok. 500PLN bo na usługe jest 3 miesieczna rękojmia. Ok wymienilem (zaplacilem) - w domu okazalo sie ze nie dziala flesz wiec nazajutrz wrocilem do serwisu i w ciagu 2 dni poprawili mi mowiac ze nie zle była podłączona wiązka. Ok... sprawdzilem juz w serwisie dzialalo.... Pozniej ten flesz w domu zrobil jeszcze 2 blyski po czym padl. Zlozylem reklamacje oddajac sprzet... Panowie od maja do sierpnia nie wiedzieli co sie stało mimo iż srednio 2x w tygodniu dzwonilem i slyszalem rozne wersje ze to "moze kondensator... a moze to czy tamto". W sierpniu przyszedl czas urlopu a jako ze jechalem do Chorwacji odebralem na 2 tygodnie kamere. Po powrocie w koncu sierpnia oddalem ja spowrotem.... no i podobnie... w pazdzierniku powiedzieli mi ze trzeba wymienic caly modul Lampy (lampa + plytka z elektronika) - koszt to 550pln. Niestety stali twardo na stanowisku ze to nie mialo nic wspolnego z ich ingerencja!
Niestety klient w takiej sytuacji stoi na przegoranej a serwisy wychodza z założenia ze na wynajmowanie prawnika i oddawanie sprawy do sadu raczej niewielu sie zdecyduje.
Zapomnialem powiedziec ze jak juz oddali to szko obiektywu wygladało tak jakby jedzono na nim 2 sniadanie lub robiono kupe!
Od razu to zauwazyłem i zaraz pani poszla na zaplecze i zaraz przyniosła z wyczyszczonym szkłem- teraz z perspektywy czasu głowe dan sobie uciąć ze pan z serwisu zrobił to chustka od nosa.
Sami widzicie w jakim kraju zyjemy... zenada!
Piotr Lutyński