...albo ciut tańszą alternatywa do skrócenia tej odległości-pierścień pośredni 12mm, mam, używam z 400/5.6 i chwalę sobie, żadnej straty na jakości obrazu i szybkości AF, a ostrzy od. ok 2.8m 8-)
Wersja do druku
gdzieś tak do 13-15m, na 2.8m nawet maleńki pierwiosnek wypełnia niemal cały kadr
http://onephoto.net/info.php3?id=406322
mariusz11, na to nie wpadlem. dzieki! mam pierscienie i przy okazji sprobuje jak z takim zestawem na ptaka... ale nawet jesli, to 70-200 zostawie :)
ktos wspominal o sigmie 400 5.6 macro - jest taka aktualnie na allegro, mozna poszukac i policytowac. Od siebie dodam, ze trzeba sie szykowac na niepelna wspolprace z korpusem cyfrowym - mialem taka sigme 300 f4 apo macro i ta wspolpracowala z korpusem tylko na otwartej dziurze. to niewygodne wbrew pozorom - przy czestej zmianie optyki mozna sie po prostu zapomniec i wywolac w aparacie error99.
Tylko trzeba pamiętać, że pierścień pośredni zjada trochę światła.
OK, decyzja podjęta - wybrałem EF 100-400, gdyż uważam, że jest bardziej uniwersalny i mogę się wtedy pozbyć EF 100-300 gdyż Lka pokryje całą jego ogniskową. Choć zakup planuję po świętach, to już rozglądałem się za tym obiektywem. Ceny są szokujące różne - nowy obiektyw kosztuje od 4700 do 5900zł. Duża różnica cen. Używanego raczej nie biorę pod uwagę - w chwili obecnej jest na Allegro jedna aukcja "używki" za 4550zł. Nie wiem kto tyle zapłaci skoro za 150zł można mieć nowy.:mrgreen: W zakończonych znalazłem aukcję, która NIE zakończyła się sprzedażą (cena 3800zł).
Mógłbym prosić jeszcze o więcej informacji na temat "zaklejania styków" aby móc korzystać z AF po dołączeniu konwertera 1,4x?
jakis czas temu testowalem 100/400L i 400L5,6. W zasadzie po kilku próbach na obu objektywach wybor dla mnie byl oczywisty. 100-400L, mimo ze objektyw bardzo popularny - dosc wyraznie odstaje jakosciowo 400L56. Byc moze akurat na takie egzemplarze trafilem. jak wiecej o tym szkle poczytasz, dowiesz sie ze sa dobre i gorsze egzemplarze 100-400L.
wszystko zalezy co i jak chcesz focic. Jezeli glownie planujesz uzywac 400mm, proponuje rozwazyc stalke. W sloneczny dzien ISO 100, przeslona 5,6 i do tego objektwu nie trzeba zadnego monopodu!!
Dokładnie to jest tak, że AF działa z obiektywami o max przysłonie 8 z body EOS serii 1 i 3(analog). Czyli: jak dokręcisz do nich TC x1,4 do 400/5,6 czy 100-400/4,5-5,6 to będzie działał.
Z pozostałymi body AF działa do max 5,6. (sigma i tamron cos tam kombinują i nabiera body canona działają przy przysłonie 6,3)
Co do zaklejania styków to jeszcze raz: w przypadku 100-400 AF "działa" z zaklejonymi stykami. Ale działa niezwykle wolno i niepewnie (jeździ po całym zakresie w te i we w te). Próbowałem z 20D i 40D. Reasumując: odradzam zaklejanie styków.
Natomiast jeśli chodzi o jakość z TC 1,4 to jest on bardzo przyzwoita (spadek jakości w mojej opinii nie jest duży).
Acha - mówię o TC EX Sigmy. Może z canonowskimi jest lepiej? Ale optyka EX sigmy jest bardzo dobra więc nie sądzę. A może ktoś ma jakieś porównanie telekonwerterów sigmy i canona?
Ostatnio miałem możliwość porównania:
1. Canon 200/2.8
2. Canon 200/2.8 + Tc1.4 Kenko - ten z najlepszej serii
3. Sigma 400/5.6 - chyba wersja APO ale nie dam głowy
No więc 1 i 2 dawały prawie dokładnie tyle samo szczegółów - czyli dołożenie telekonwertera, akurat tego kenko niepotrzebne to samo ma się po zrobieniu cropa z gołej 200. Piszę prawie to samo bo różnice były naprawdę minimalne: dla przysłony 4 nawet lepszy był bez TC (bo już przymknięty o działkę a z TC to pełna dziura), dla 5.6 nie potrafiłem powiedzieć, który daje więcej szczegółów a dla 8 minimalnie lepszy był jednak obraz z TC. Wyżej nie sprawdzałem bo nie przypuszczałem, że używałbym takich przysłon przy tej ogniskowej.
3. Była wyraźnie gorsza od 1 i 2 tzn. Sigma 400@5.6 dawała dużo mniej szczegółów niż Canon 200@2.8 - żeby była jasność obiekt fotografowany z tej samej odległości, czyli crop z canona był dużo lepszy niż obraz w pełnej rozdzielczości z Sigmy. I to zarówno kontrast jak i ostrość. Do tego nie można jej było przymknąć.
Więc teraz wiem, że gdybym chciał jednak coś dłuższego niż 200 to tylko 400L. Może telekonwerter Canona byłby trochę lepszy ale chyba nie tyle aby zrekompensować podwójnie większe ryzyko poruszenia: stratę światła i konieczność stosowania szybszych czasów.