Ha i to jest sedno dlaczego twoje prace tak wyróżniają sie na tle reszty - że Tobie się chce walczyć z 3 nogami a 90% z nas nie :)
Wersja do druku
szczerze mowiac, to to jest kwestia nawyku, a raczej obejrzenia zdjec, zwrocenia uwage na to jak samemu sie mysli o ujeciu ze statywem i bez, wyciagniecia wnioskow i wyrobienia przyzwyczajenia do uzycia statywu. w imie zasady, ze lepiej 1 zdjecie dobre niz 5 drewnianych.
trzeba sie przyzwyczaic do tego i wchodzi w krew. tak jak jezdzenie 50 km/h po miescie w Germanii albo Holandii. na poczatku wydaje sie, ze sie nie da, a po 2-3 tygodniach noga juz sama zatrzymuje sie na gazie odruchowo :)
Mam z IS i też lekko stuka jak się potrzęsie a jak się wlącza stabilizacja to do tego dochodzi lekki stuk i bzzzzzzyczenie ,po wylączeniu znowu stuk i cisza.
Mój C 70-200 4,0L IS wrócił przedwczoraj z Żytniej gdyż poziom stuków zaczynał mnie niepokoić ( chyba juz czas na lekarza :) ). Korzystając z mozliwości darmowej wycieczki do stolicy w ramach gwarancji wysłalem moje "dzieciątko" na oględziny ( bałem sie ewentualnych kosztów naprawy w okresie pogwarancyjnym gdyby okazało sie, że faktycznie coś sie poluzowało i są to pierwsze objawy usterki IS ). Daignoza serwisu była taka: "...stuka bo ma stukać i stuka w normie, aczkolwiek na skutek pracy mechanizmu z biegiem czasu stuki moga być wyraźniejsze bo elementy poprostu się docierają ". Tak wiec jesli komus równiez tak jak mnie zacznie bardziej stukać :) to niech sie nie przejmuje wszystko jest pod kontrolą. Jest nawet lepiej jego słuch jest wyjątkowo czuły na bodźce zewnetrzne :)
Widzę że coraz więcej użytkowników forum na lensa 70-200/4 IS USM.
Od przeszło roku bawię się tym szkiełkiem i zauważyłam że od około pól roku w środku jak począse to dochodzą tak mi się wydaje niepokojące odgłosy .
Cosik jakby stukało ale jest to taki odgłos lekko drżących,stukających soczewek w trakcie potrząsania odgłos jest słyszalny na początki obiektywu tak mniej więcej około 5cm od nasady gdzie przymocowuje się obiektyw do aparatu.
Zaznaczam że stabilizacja pracuje dobrze ,obiektyw trafia w punkt ,ostrzy od 1,2m.
Czy Wy również macie takie odgłosy ze środka obiektywu? znajomy ma 24-105/4 IS USM i takowych sygnałów ze srodka w czasie potrząsania nie słychać kompletna cisza a obiektyw działa wraz ze stabilizacją idealnie.
Macie jakieś pomysł czy tak ma być z tą 70-200/4 IS USM.
Pozdrawiam Was miło.
jak wroce z pracy wytrzese wszystkie swoje szkla i napisze ktore stuka w srodku a ktore nie :mrgreen:
Czy nikt nie ma takiego problemu?
Pozdrawiam
Tokina 10-17 – nie trzesie sie
Canon 10-22 – nie trzesie sie
Canon 24-105 f4 – nie trzesie sie
Canon 85 f1.8 – nie trzesie sie
Canon 100 macro – trzesie się
Canon 70-200 f4 IS – trzesie sie
Sigma 30 – nie trzesie sie
Sigma 50-500 – nie trzesie się
Canon 400 f5,6– nie pamietam, sprawdze jak wroci z serwisu ;-)
Canon EF 70-300/4-5,6 IS - trzęsie się
Sigma 17-70/DC - nie trzęsie się ;)
Potrząsłem sobie moim 70-200 f/4 - lekko jakby coś tam było luźne z przodu szkła..., ale minimalnie.
Podobnie jest z 17-40, 10-22 i innymi... wkońcu to mechaniczna rzecz, więc musi być słychać, że coś w środku jest ;)
Pozatym obiektyw to nie Shaker:D
Stuki to bardziej dochodzą jak AF szybko "kierunki" ruchu zmienia, słychać wtedy dosyć mozne "uderzenia" jakby któraś soczewka była luźna,... ale to standard w tych szkłach, z głośnym AF.