Mi jeden NPH wystarcza spokojnie na kościół, zostaje jeszcze po wyjściu na ryżyk czy zbieranie monet i parę na jakieś życzenia od ważnej babci (tylko tzreba pamiętać żeby przestawić nieco, bo na zewnątrz bywa jaśniej)
Wersja do druku
No wlasnie sie zastanawiam. Nie wiem czy po prostu nei wezme dwoch puszek...na jednym analogu zaloze kolory film,na drugim czarnobialy ;-) ma sie ten komfort 3 aparatow w domu hehe :) jaki czarobialy kupic? Sklanialbym sie do jak najwyzszego iso :) btw jesli sie okaze ze jest za ciemno zeby przy 1.8 i iso 800 utrzymac czasy 1/60 (na 50mm) to jak doswietlac lampa?? Na druga lamelke?? Pomiar swiatlomierza na punkt ostrosci (unikac kiecki)??
nie jest to zly pomysl... ale pamietaj, ze im wiecej tego sprzetu, negatywow, obiektywow, tym wiecej myslisz o sprzecie, nie o zdjeciu.
dlatego doceniam aparaty z stalymi standardami :) myslisz o zdjeciu, nie o sprzecie! :) pozdr
Jak wyzej NPH400. Na dworze Portra 100 Kodaka. Rób zawsze kolor, BW zrobisz dwoma kliknieciami. Powodzenia.
Jeśli chcesz wysokoczuły czarno-biały, to musisz wybrać coś z ISO 400. Ja sugerowałbym Ilforda Delta, lub Fuji Neopan. A jak okaże się że jest za ciemno to możesz przestawić światłomierz na ISO 800 i forsować film przy wywoływaniu.
EDIT:
Prawdziwego BW nie zrobisz dwoma kliknięciami, chyba że będą to kliknięcia migawki :-)
Juz zdecydowalem sie, biore 33 ze stalkami i z ta fuji 800 oraz cyfre z kitem i lampa. Na plener cos wymysle jeszcze;-)
Troszkę z innej beczki... poradźcie proszę jaki film dolandszaftów? Chodzi o negatyw, nie slajd. W połowie lipca mój brat przyjeżdża na urlop do kraju i prosił mnie, żeby mu kupić kilka filmów do w/w przeznaczenia.
Do landszaftu najlepsza jest Fuji Reala 100.
Tu masz kilka przykładów, kolory nie podkręcane.
Ja czasami używam jeszcze: Agfy Ultra 100 (bardzo podkręca kolory), która obecnie jest już praktycznie nie do dostania oraz Kodaka ProFoto 100 color (ten jest bardziej neutralny, bardzo ładnie oddaje błękity)