Cóż ja nie mam wyboru ;) :) w moim zabytku :) jak się przekręci kluczyk to się włączają światła (tzw. dzienne) także jakby problem dla mnie wirtualny. Co do tego że podczas dużej mgły lepiej jechać tylko na światłach przeciwmgielnych to prawda.
Wersja do druku
Cóż ja nie mam wyboru ;) :) w moim zabytku :) jak się przekręci kluczyk to się włączają światła (tzw. dzienne) także jakby problem dla mnie wirtualny. Co do tego że podczas dużej mgły lepiej jechać tylko na światłach przeciwmgielnych to prawda.
Zalezy jak skrzynia 4- biegowe autoamty zwykle maja znaczaco gorsze spalanie niz manual, natomaist skrzynie 5- biegowe tutaj roznica jest minimalna albo zadna.
Np. 24m/gal do 25m/gal dla manuala.
Oczywiscie styl jazdy, technika, inne obciazenia maja znaczny wplyw, osobiscie nie zauwazylem jakis powaznych roznic klima i bez klimy.
Aha dotyczy Mazdy3 S z silnikiem 2.3L
--
Marnow
hmm.... a moze wystarczy tam postawic sygnializacje swietlna??
jakos nie zauwazylem zeby po wprowadzeniu tego przepisu na drodze bylo bezpieczniej, niedzielny kierowca zawsze bedzie niedzielnym kierowca, a brak koncentracji na drodze zawsze moze skonczyc sie tragicznie.
Według mnie problemem w Polsce nie było to czy na światłach czy bez ale to, że na drogach była mieszanka jedni na swiatłach drudzy bez.
Jakby wszyscy jeździli bez świateł (oczywiście w dzień) też byłoby dobrze. Niestety zawsze znajdą sie ambitni i włączą światła kiedy ich nie potrzeba a to osłabia wtedy widoczność tych bez świateł, dlatego w naszych warunkach najlepszym rozwiązaniem było wprowadzenie świateł przez cały rok, bo jedni przewrażliwieni jeździli na światłach w południe latem a drugim niechciało się włączyc świateł w czasie deszczu.
Teraz na drodze jest bezpiecznej ale dla samochodów bo niestety dla rowerzystów jest wręcz odrotnie są gorzej widoczni chyba... że włączą światła.