Hmmm... Musiałbym chyba przełączyć na Manual, żeby uzyskać tak nieostre fotki 50/1.8! :confused:
Wersja do druku
Mam 50/1.8 i AF bardzo przyzwoicie sie sprawuje. A że nie ma 100% precyzji przy ostrzeniu na pełnej dziurze - cóż nic nie jest doskonałe :).
Imho najgorszy w ofercie kanona jest 17-40L
Taa, wiem ze 18-55 czy inny efs jest slabszy, z tym ze 18-55 nie kosztuje 2500PLN czy ile tam życzą za tą eLkę 17-40L
17-40 biedne szklo za wygórowaną cenę w dodatku z literką L której jest zdecydowanie nie warte.
17-40 jest przygotowane pod analoga.. i rzeczywiście z cyfrowka trochę mu nie po drodze. Miałem to szkło przez pare dni. Fajne jest i jednak warte swojej ceny.. ale przy prawie kazdej fotografii mialem jakieś MAŁE "ale".
Czy najgorsze szkło...? w tym momencie jednak broniłbym go zaciekle. to calkiem niezłe szkło
Ciekawe... bo ja mam na ten temat inne zdanie. Jesli uwazasz ze cena jest za wysoka to w takim razie jeszcze wiekszym g..nem od Canona bedzie przeciez 16-35/2.8L. To dopiero prawdziwy szajs.
Najgorsze to sa te wszystkie plastikowe sloiki po dżemie z denkiem od butelki zamiast soczewek czyli kity do analogow. Ani to jasne, ani wytrzymale, ani szybkie (kiepski silnik AF), optycznie tez nie bardzo. Tanie jest, to fakt. Ale wiecej zalet nie ma. No moze niektorym sie podobac ze prawie "nic" nie wazy.
Jeszcze trochę, a okaże się że canon to wogóle dobrych szkieł nie robi :mrgreen:. No fakt na wielu innych forach na pytanie o szkła albo body canona odpowiadają: "To ta firma robi aparaty/obiektywy, a ja myślałam/em, że kserokopiarki" :lol:.
No ale skoro tak, to czy aby 28-300L nie będzie "gorszy"? :)
Jak dla mnie Tokina 28-70 f 2.8 atx-pro SV: solidna konstrukcja ale jest nieostre do 5.6, ma brzydki kolor i maly kontrast.
Podobno to wina SV, wiec wymienilem na Tokine 28-80 f 2.8 atx-pro i mialo byc duzo lepiej. Bylo tylko troche lepiej. Tez byl nie ostry do 5.6 i ... powyzej 50mm. Do tego ten sam wolny i niedokladny autofokus. Kolor i kontrast faktycznie pewna poprawa.
Jezeli ktos szuka alternatywy dla 24-70L, to nie Tokina.