trochę nie zakumałem :|
Wersja do druku
Japonia jest be, za te wszystkie kombinacje z programem mistrzostw - i jeśli nie zostanie zgnębiona do końca (8 miejsce) to będzie niesprawiedliwe :) Francuzi do ataku! (kurde, jakoś to ostatnie zdanie dziwnie brzmi... też coś nie pasuje... :mrgreen:)
BTW, czasy meczów 5-6 i 7-8 są ciągle nie ustalone... zgadnij dlaczego :lol:
no właśnie do tego awantura z hotelem, brak możliwości trenowania na właściwym boisku, czy numer z meczem Japonii o 8 miejsce ;) pomiędzy spotkaniem o brązowy medal a finałem.
Chciało by się zawołać Allez Les Bleus, Allez.. (kurde, faktycznie niełatwo :-o )
ah zu! jak mawiają starożytni rosjanie... :mrgreen:
cos tam slyszalem o dziwnym regulaminie ze jakbyśmy mieli wygrane wszystkie mecze 3:0 i jeden przegramy to nie wchodzimy do finalu bo male punkty LOL
tak - zawsze mowie ze kara musi byc i jak komus robisz kuku to ono wraca do ciebie :-) a tym mocniej im dłużej wraca :D
btw.
jak byl ostatni set to trzymałem pędraka na rękach bo żona gdzieś sie zmyła :| i jak zakrzyknąłem yes! yes! yes! to mały zaczą tak ryczeć że musiałem go uspokajać z 5 minut :D
No, Francuzi się sprawili - Japonia o 7 miejsce z Rosją :-D