Albo na wysokim bloku, uzbrajając się w klatkę Faraday'a 8-). Wersja dla hardcoreowców :]Cytat:
Zamieszczone przez robgr85
Wersja do druku
Albo na wysokim bloku, uzbrajając się w klatkę Faraday'a 8-). Wersja dla hardcoreowców :]Cytat:
Zamieszczone przez robgr85
Sorry za odkop :) Czy fotografując z wnętrza auta można mieć otwarte okno? Wydaje mi się to nie do końca bezpieczne. Czy "samochodowa klatka Faraday'a wtedy zadziała"? :)
Bo trafić w piorun to jedno (łatwiejsze), gorzej zawsze jest z kompozycją w takich zdjęciach (bloki, krzaki...).
Ja robie to tak :)
Najniższe iso
czas ok 15s
przysłona z reguły 5.6 (ilość światła wpadającego reguluje przysłoną a nie krótszym czasem ze względu na to że w taki sposób jest większe prawdopodobieństwo że coś nam się trafi:) ).
I RAW iczywiście :)
efekt..
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
I ostrosc na nieskończoność
Obawiam się, że fotografując z samochodu na czasach rzędu kilku sekund zabawa skończy się poruszonymi zdjęciami.Cytat:
Zamieszczone przez swimmer
Nie chcę focić z ręki, tylko użyć statywu, jakoś go tam rozłożę :)Cytat:
Zamieszczone przez jacula
Pytanie o otwarte okno nadal aktualne...
Klatka Faradaya działa tak, że siedząc w niej, jesteś jej częścią. Jedynym zagrożeniem byłaby sytuacja, gdy piorun trafiłby w wystający poza samochód łokieć, lub obiektyw aparatu. W każdym innym przypadku nic Ci nie grozi.
w ten sposób aparat względem samochodu będzie stabilny ale nie wziąłeś pod uwagę zawieszenia samochodu (w stosunku do foconej sceny już takiej stabilności nie będzie w tym zestawie samochodowo- statywowo- aparatowej :wink: )Cytat:
Zamieszczone przez swimmer
Właśnie o to mi chodziło. Wystarczy podmuch wiatru, kichnięcie czy pierdnięcie i poruszenie gotowe;)Cytat:
Zamieszczone przez Piotr1
Na pewno trzeba zwracać uwagę, żeby pieron Cie nie trzasnoł ;D