Odp: pierwszy sprzęt w świecie foto
Cytat:
Zamieszczone przez
cauchy
crop do tego co kolega powiedział że chce robić to chybiony pomysł
a szcerze to zamiast cropów wolałbym od canona więcj fajnych szkieł pod FF w jakichś normalnych cenach :P
Przecież ja nie sugeruję kropa, a jedynie omawiam AF w poszczególnych aparatach, a osiągom AF w RP bliżej do R10, niż do 7D II lub 1D X, które przewodzą wśród DSLR.
Nota bene użytkownicy systemu Fuji, który jest APS-C, nie mają problemów, aby używać go w zastosowaniach, o które chodzi autorowi wątku, jednakże jest w tym systemie nieporównywalny wybór szkieł do APS-C Canona wszelkiej maści.
Odp: pierwszy sprzęt w świecie foto
Uzytkownicy systemu fiji to promil spoleczenstwa.
Odp: pierwszy sprzęt w świecie foto
Cytat:
Zamieszczone przez
cauchy
Uzytkownicy systemu fiji to promil spoleczenstwa.
No i co z tego? Może jakaś analogia do upodobań kulinarnych much?
Użytkowników aparatów Leica i Hasselbladt do kupy jest jeszcze mniej, a R-szóstkami chyba kaczki po wodzie puszczają :mrgreen:
Odp: pierwszy sprzęt w świecie foto
fuji ma jednak chyba trochę inne matryce niż produkcji naszej ulubionej firmy, kto raz spróbował jakiegokolwiek fullfrejma unika aps-c naszej ulubionej firmy jak diabeł wody święconej - na kolorowy kolorowy szumik i szumik monochromatyczny pozbawiony losowości i układający się w jakiś wzorek nie pomogą żadne szkła nawet jakby ich było 1000 :) - i niespodzianka wystarczy kupić jakiegolwiek fullfrejma może być pełnoletni 5D (tak juz od 18 lat nie istnieje powód aby kupować aps-c) ten pierwszy i problem znika i z FF i BF na takim korpusie jakby nie ma kłopotów zupełnie nie wiadomo dlaczego, a 5D nawet mikrokalibracji nie posiada.
Odp: pierwszy sprzęt w świecie foto
Z małym budżetem poszedł bym w APS-C np
Sony A6400 i obiektywy Sigmy
Sigma 16mm f/1.4 DC DN
Sigma 30mm f/1.4 DC DN
Sigma 56mm F1.4 DC DN.
lub Lustrzankę np Canon 6dmkII, Sigma 35 1.4 Art plus Canon 50mm 1.8
Do RP podejdzie Sigma przez adapter i też będzie to dobry wybór. Minusem może okazać się mała bateria.
Odp: pierwszy sprzęt w świecie foto
Cytat:
Zamieszczone przez
CzerwiK
Obawiam się ruiny finansowej bo nie jestem zamożnym człowiekiem. Powyżej napisałem że wybrałem a nie że mam parcie na RP.
Doradzili mi tak użytkownicy jednej z grup na facebooku, twierdząc ze lustrzanki są wypierane przez bezlusterkowce i już nie ma sensu pchać sie w starą technologię. Nie ukrywam, jestem zniesmaczony tym jak szybko ludzie zapominają że sami niedawno zaczynali i widzę że sporo osób nie ma za grosz zrozumienia. Ciekawy jestem czy was było stać od razu na sprzęt za kilkanaście tysięcy, czy jednak też szukaliście najbardziej optymalnego rozwiązania.
Moim pierwszym aparatem fotograficznym była Smiena 8M, później Zenit, Praktica itp. Aparat analogowy nauczy Cię pokory dla każdej wykonanej klatki na filmie.
@CzerwiK - kolejna sprawa. Chcesz kupić aparat cyfrowy. OK, ale dlaczego? Co zamierzasz nim fotografować? Lwią część tematów fotograficznych ogarniesz dobrym kompaktem z jasnym zoomem za ułamek ceny lustrzanki cyfrowej. (lub Samsungiem S23U zgodnie z teorią J.P.)
A jeśli chodzi o portrety to APS-C nie mając kasy też radziłbym brać pod uwagę bo używane korpusy APS-C Fuji serii XT ze szkłami Sigmy pod bagnet Fuji X kupisz za grosze i uwierz, że da się tym robić zdjęcia bo kilka lat siedziałem w systemie Fuji z puszkami X-E1, X-T1 i X-T2 i 1/3 mojego portfolio portretowego jest właśnie z tych Fuji.
ps.
No i tu sobie robisz pod górę: "Nie ukrywam, jestem zniesmaczony tym jak szybko ludzie zapominają że sami niedawno zaczynali i widzę że sporo osób nie ma za grosz zrozumienia." Serio? Kup cokolwiek w komisie fotograficznym, albo zmierz się z tym co tu napisano bo większość piszących ma jednak większe od Ciebie pojęcie o fotografowaniu oraz dostępnym na rynku sprzęcie fotograficznym.
Odp: pierwszy sprzęt w świecie foto
Cytat:
Zamieszczone przez
CzerwiK
Obawiam się ruiny finansowej bo nie jestem zamożnym człowiekiem. Powyżej napisałem że wybrałem a nie że mam parcie na RP.
Doradzili mi tak użytkownicy jednej z grup na facebooku, twierdząc ze lustrzanki są wypierane przez bezlusterkowce i już nie ma sensu pchać sie w starą technologię. Nie ukrywam, jestem zniesmaczony tym jak szybko ludzie zapominają że sami niedawno zaczynali i widzę że sporo osób nie ma za grosz zrozumienia. Ciekawy jestem czy was było stać od razu na sprzęt za kilkanaście tysięcy, czy jednak też szukaliście najbardziej optymalnego rozwiązania.
jeśli to ma być wejście w większe aparaty i ma być budżetowo:
5D mk II
lub 5D mk III
lub bardziej amatorsko, ale chyba trochę drożej, ale latwiej o niezajechany amatorsko wykorzystywany sprzęt
6D lub 6DII
oczywiście używki bo tak taniej wchodzić w system nie spodoba się to sprzedasz z niewielką stratą,
częśc z tych korpusów można kupić za mniej niż 2000zł i zostaje coś na szkło
jeśli ma być bezlustro
to na R jest zwykle sporo promocji - technologia matrycy około 5DmkIV
RP też jest jakimś tropem, szukałbym używki - technologia matrycy około 6D
to takie przemyślenia na temat aparatu do zdjęć jak to ma jeszcze filmować (i filmowanie jest istotne) to niestety kolejność może być deko inna i odrzuciłbym lustrzanki, niestety zaklinanie rzeczywistości nie zadziała - lustrzanki odchodzą czy tego chcemy czy nie ale to nie oznacza że taki korpus nie będzie dobrze służyć jeszcze kilka lat.
Odp: pierwszy sprzęt w świecie foto
Cytat:
Zamieszczone przez
mirror
jeśli to ma być wejście w większe aparaty i ma być budżetowo:
5D mk II
lustrzanki odchodzą czy tego chcemy czy nie ale to nie oznacza że taki korpus nie będzie dobrze służyć jeszcze kilka lat.
Szczególnie mu się przyda 5D mark II gdy z różnymi szkłami będzie miał różny FF/BF (ja tak miałem ;)
I nie wiem co bym oddał, aby usłyszeć wiązankę jak spróbuje w 5D mark II ostrzyć na portretowaną osobę w trybie LV (zdążę nastawić kawę i ją wypić :mrgreen:
ps.
Bez urazy! Ale zawsze się zastanawiam, czy polecając konkretny aparat niektórzy nie robią tego złośliwie wskazując puszki bez LV, lub z bezużytecznym trybem LV (5D mark I i mark II) oraz czy kiedykolwiek ich używali i robili nimi zdjęcia ^^
ps.
ze swojej strony na podobnej zasadzie co często polecany na C-B kultowy i archaiczny 5D Classic (tu akurat nikt go nie wymienił) mógłbym polecać aparat Sony MVC-FD91 Mavica na dyskietki 3,5 cala, którego używałem w pracy w 1999 roku (nomen omen), ale z różnych przyczyn tego nie robię 8-)
Odp: pierwszy sprzęt w świecie foto
Cytat:
Zamieszczone przez
mirror
[...]kto raz spróbował jakiegokolwiek fullfrejma unika aps-c naszej ulubionej firmy jak diabeł wody święconej[...]
Powiem tylko tak: :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Albo jestem jakiś dziwny, co tez jest możliwe;) Mam i FF (eos R) i cropa (7D2) i nie wyobrażam sobie zrezygnować z cropa. Powiem więcej - ilościowo znacznie więcej zdjęć robię cropem, niż ff:lol: Co prawda planuję zmianę 7D2 na R7, ale tylko ze względu na to, że jednak bezlustrem fotografuje mi się znacznie wygodniej. Natomiast nie wyobrażam sobie zrezygnować z cropa. A Przy dzisiejszej technologii odszumiania (Topaz, czy najnowsze odszumianie w ACR/Lightroom) mityczne szumy w cropie stały się mało istotne.
Odp: pierwszy sprzęt w świecie foto
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
Szczególnie mu się przyda 5D mark II gdy z różnymi szkłami będzie miał różny FF/BF (ja tak miałem ;)
I nie wiem co bym oddał, aby usłyszeć wiązankę jak spróbuje w 5D mark II ostrzyć na portretowaną osobę w trybie LV (zdążę nastawić kawę i ją wypić :mrgreen:
ps.
Bez urazy! Ale zawsze się zastanawiam, czy polecając konkretny aparat niektórzy nie robią tego złośliwie wskazując puszki bez LV, lub z bezużytecznym trybem LV (5D mark I i mark II) oraz czy kiedykolwiek ich używali i robili nimi zdjęcia ^^
ps.
ze swojej strony na podobnej zasadzie co często polecany na C-B kultowy i archaiczny 5D Classic (tu akurat nikt go nie wymienił) mógłbym polecać aparat
Sony MVC-FD91 Mavica na dyskietki 3,5 cala, którego używałem w pracy w 1999 roku (nomen omen), ale z różnych przyczyn tego nie robię 8-)
jak jest pechowcem to będzie miał pecha, ludzie robili dobre zdjęcia takimi aparatami przez wiele lat i nadal robią - przy niewielkich budżetach to najprostsza opcja - facet chce kupić jedno szkło więc nie będzie miał rożnych FF/BF na różnych szkłach, a jak jest pechowy to niech kupuje 5DIII :) - ten ma chyba już mikrokalibrację przypisaną do szkła, a jak bardzo pechowy to niech kupi bezlusterkowca z gwarancją.
5D classic to pikuś - niech kupi analoga - analog to coś dla twardzieli co się chcą długo uczyć, albo coś M42 przy ręcznym ostrzeniu nie będzie miał front focusa, a czekaj może będzie miał :)
ps.
nie wiem o co chodzi z tym LV bo nie używam :) wiele lat używania wizjera powoduje brak odruchu smartofonowego, nie maziam również po ekraniku palcem a raczej przychodzi mi to z trudem.
ps. dochodzę do wniosku że pisanie na tym forum jest pozbawione jakiegokolwiek sensu
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
solti
Powiem tylko tak: :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Albo jestem jakiś dziwny, co tez jest możliwe;) Mam i FF (eos R) i cropa (7D2) i nie wyobrażam sobie zrezygnować z cropa. Powiem więcej - ilościowo znacznie więcej zdjęć robię cropem, niż ff:lol: Co prawda planuję zmianę 7D2 na R7, ale tylko ze względu na to, że jednak bezlustrem fotografuje mi się znacznie wygodniej. Natomiast nie wyobrażam sobie zrezygnować z cropa. A Przy dzisiejszej technologii odszumiania (Topaz, czy najnowsze odszumianie w ACR/Lightroom) mityczne szumy w cropie stały się mało istotne.
nawet gdyby crop nie był dnem to po co mu crop do ludzi i obiektywu 50mm?