Co to za system, mało szkła i i... Sony lepsze bo tak - hehehe.
Wersja do druku
Stawiam, że wnikliwy test Eye Control w lustrzanych okularach przeciwsłonecznych albo z użyciem szklanego oka-protezy zdemaskuje wszystkie minusy tego gadgżetu.
Dopóki nie wypowie się jakiś posiadający dar car fotografii nie można wyciągać jakichkolwiek wniosków.
Może jeszcze testować będą w goglach narciarskich i rękawicach bokserskich ;) Zapewne duża większość tzw. testerów na YT nie miała nigdy wcześniej do czynienia z Eye Controlled Focus w analogowej EOS 5 i 3 Canona i będzie to samo, co z czytnikami kodów paskowych, gdzie jednak prawidłowe ustawienie obiektu przed czujnikiem jest wymagane. Będą pisać różne dziwne rzeczy nie mając zielonego pojęcia o działaniu, bo nie wierzę w przeczytanie instrukcji ;)
Mnie osobiście podoba się to, że jest kilka metod działania nowego Eye Controlled Focus - czyli błyskawiczna zmiana punktu AF poprzez wcześniejsze mrugnięcie, aby uniknąć dłuższego płynnego przesuwania przez cały kadr do kolejnego wybranego punktu.
No i wcale nie uważam, że "będzie jazda" z Eye Controlled Focus wśród realnych użytkowników R3. Problemy będą mieć osoby z wadami wzroku (astygmatyzm) oraz pewnie jasną barwą tęczówek - tu pewnie okuliści mieliby więcej do powiedzenia. Nie przesądza to MZ o użyteczności tego układu. Jeśli ktoś używał go wcześniej w EOS 5 i 3 - to wie o czym pisze.
Canon EOS R3 - Eye Control AF and AF Tracking
https://www.youtube.com/watch?v=J_Am...nnel=CanonAsia
--- Kolejny post ---
Tak to wygląda właśnie na filmach promujących aparat i pewnie tak będzie.