Odp: Zakładać czy nie zakładać ?
Nigdy nie używałem filtrów innych niż polar i szary, oczywiście wg potrzeby. Nigdy nic mi się nie stało z tego powodu ze szkłami.
Znam jednak osoby, którym filtr UV uratował przednią soczewkę od zbicia, gdy im szkło upadło lub uderzyły o coś obiektywem.
Co do jakości to gołym okiem widzę, że jest inaczej niż bez filtra, ale nie jakoś dramatycznie gorzej. Nie chce mi się bawić w jakiś specjalne pomiary, bo na co to komu. Wolę robić zdjęcia ;)
Odp: Zakładać czy nie zakładać ?
jedno nie wyklucza drugiego.
nie wiem skad takie przekonanie , ze jesli sie cos tam sprawdza , testuje , to automatycznie nie robi sie zdjec.
rownie dobrze mozna twierdzic , ze wole robic zdjecia od pisania na Forum.
- Kazdy woli, ale nie da sie fotografowac bez przerwy.
Rozumiem i podzielam troske Jana.
Mozliwosci drogiego i dobrego sprzetu mozna zrujnowac slaba nasadka.
jako ze nie ma w sieci Jakis testow porownawczych, to i rodza sie pytania.
A jesli pytanie sie zrodzilo, to sie szuka na nie odpowiedzi - np droga testow i pomiarow.
Odp: Zakładać czy nie zakładać ?
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
Nigdy nie używałem filtrów innych niż polar i szary, oczywiście wg potrzeby. Nigdy nic mi się nie stało z tego powodu ze szkłami.
Znam jednak osoby, którym filtr UV uratował przednią soczewkę od zbicia, gdy im szkło upadło lub uderzyły o coś obiektywem.
Co do jakości to gołym okiem widzę, że jest inaczej niż bez filtra, ale nie jakoś dramatycznie gorzej. Nie chce mi się bawić w jakiś specjalne pomiary, bo na co to komu. Wolę robić zdjęcia ;)
Noszę na stałe w plecaku 70-200mm "bez" osłony przeciwsłonecznej i bez niej też często robię zdjęcia.
Po zdjęciu dekla, prawie równo z obudową jest powierzchnia obiektywu o średnicy 77mm, obiektywu który kosztuje sporo powyżej 10 kzł.
Na ostatnim wyjeździe przed każdym i po każdym zdjęciu tym obiektywem "byłem niewolnikiem" dekla.
Każdy ma jakieś "zboczenia".
Miękkość zdjęcia może być formą wyrazu ale są zdjęcia (lub ich część) które powinny być ostre.
Pierwsze co mnie pozytywnie zaskoczyło po przejściu z 5D3 na A7R2 to szczegółowość i ostrość zdjęć.
I to stało się moim "zboczeniem", to jest pierwsze kryterium mojej oceny zdjęć.
Inni mają inne.
jp
Odp: Zakładać czy nie zakładać ?
Juz sobie wyobrażam jak na stypie będa sie bic o zdjęcia z sony, bo są cholernie ostre.
Odp: Zakładać czy nie zakładać ?
Cytat:
Zamieszczone przez
zdebik
Juz sobie wyobrażam jak na stypie będa sie bic o zdjęcia z sony, bo są cholernie ostre.
To wytłumacz że mogą być też zdjęcia z 5DS R z (niektórymi) obiektywami EF ale koniecznie bez filtra HOYA Xmm UV.
Ale szkoda Twego czasu na tłumaczenie tym którzy nie widzą potrzeby większej szczegółowości/ostrości na swoich zdjęciach od tej do jakiej przywykli
jp
Odp: Zakładać czy nie zakładać ?
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
ale koniecznie bez filtra HOYA Xmm UV.
???
" Hoya HD protector Gold " nalezy do najlepszych na rynku.
w swoim sony masz szkla od hoya - oni potrafia produkowac szkla .
Odp: Zakładać czy nie zakładać ?
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
???
" Hoya HD protector Gold " nalezy do najlepszych na rynku.
w swoim sony masz szkla od hoya - oni potrafia produkowac szkla .
Test w #35 był z filtrem Hoya 77mm UV, wynik negatywny (dla mnie), rozmywa obraz z mojego zestawu
Także w testach Optycznych niektóre filtry Hoya wypadały fatalnie a niektóre wygrywały ranking.
W LensRentals też jest różnie.
Widać że dla filtrów nie firma ani nie cena jest wyznacznikiem jakości a konkretny typ konkretnej firmy.
Trochę to dla mnie dziwne ale z faktami nie dyskutuję
Filtr Hoya fusion antistatic CIR-PL zajął 1 miejsce w rankingu polarów, ważne (dla mnie) że w teście jednorodności uzyskał max
https://www.optyczne.pl/23.16-Inne_t...c_CIR-PL_.html
Zamówiłem filtry Hoya fusion antistatic protector, czekam, przetestuję.
jp
Odp: Zakładać czy nie zakładać ?
50 % czyli 127 na zdjeciu jak to nazywa Autor pytania, dostaje sie tak samo jesli sciany pomalowac na bialo , lub prawie czarno. wystarczy tylko odpowiednio naswietlic.
--- Kolejny post ---
sorrry , pomylka , nie ten watek
hoya ma w katologu produktow wyroby roznej jakosci.
szkla sa odpowiednio klasyfikowane w zaleznosci od ich jakosci i od tego zalezy cena filtrow.
dobry filtr nie bedzie tani , co najwyzej moze sie zdazyc , ze slaby filtr bedzie drogi.
opierac sie na jakosci filtrow polaryzacyjnych nie ma najmniejszego sensu , czy szukanie analogii , tam wchodzi w gre jakosc foli
polaryzacyjnej.
wedlug mnie alternatywa dla hoya jest ewentualnie w+b schutzfilter.
Odp: Zakładać czy nie zakładać ?
A wystarczyło powtórzyć źle zrobione zdjęcie...
Odp: Zakładać czy nie zakładać ?
Na wszystkich obiektywach mam założone czarna Hoye UV lub od jakiegoś czasu Marumi super dhg protector. Generalnie kieruje się zasadą aby filtr miał co najmniej 99.5% przepuszczalność (czyli odpowiednią ilość powłok), dobrze się czyścił i nie wprowadzał mi blikow i flar ekstra. Spadki ostrości jeśli jakieś są to mnie kompletnie nie interesują. Raz mi filtr uratował przednia soczewkę więc jest ok. Onanizm rozdzielczości mnie nie dotyczy a obiektywy w ferworze zmiany i chodzenia nie mają łatwo...