Odp: Czy pełna klatka do krajobrazów ma sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
luso
Ja się nie zna więc może mi ktoś wytłumaczy, dlaczego aparat ma bardziej szumieć przy prawidłowo naświetlonej klatce o złotej lub niebieskiej godzinie, gdzie są znacznie mniej kontrastowe sceny niż w południe...
o to juz musisz spytać naszą ulubioną firmę :) na cropie stosowalem wszystkie "chłyty" typu ETTR lub bracketing - prawidłowe użycie światłomierza (lub prawidłowe naświetlenie np ETTR nie jest prawidłowe) to taka mitologia na forum wyciagana przy okazji dyskusji o DR na ff czy szumach
Cytat:
Zamieszczone przez
luso
Dodatkowo szumy na ISO 100 widać jedynie na poziomie piksela...
mało widziałeś i teoria przesłania ci rzeczywistość, a rzeczywistość wyje (mniej lub bardziej ale wyje) na cropach naszej ulubionej firmy
Odp: Czy pełna klatka do krajobrazów ma sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
mirror
mało widziałeś i teoria przesłania ci rzeczywistość, a rzeczywistość wyje (mniej lub bardziej ale wyje) na cropach naszej ulubionej firmy
Jako posiadacz dwóch aparatów naszej ulubionej firmy jednego z matrycą APSC i drugiego z matrycą pełno klatkową cały czas wywołuje RAWy z obu. Jak to wygląda w rzeczywistości doskonale wiem :P Proponuję odświeżyć pamięć i sprawdzić, ponieważ mam wrażenie, że komuś szwankuje pamięć lub rzeczywistość przesłania legendarna magia pełnej klatki...
Odp: Czy pełna klatka do krajobrazów ma sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
No tak, bo dobrego zdjęcia w żadnym wypadku nie da się zrobić w APS-C z crop factorem x1,5 lub 1.6. Zapewne równie nieistotne będzie zjawisko dyfrakcji światła (zmiany kierunku rozchodzenia się fal) na krawędzi przysłony oraz hiperfokalna. Nie od dziś wiadomo, że że każdy obiektyw dysponuje pewną wartością przysłony (lub zakresu wartości), przy której odznacza się najwyższą rozdzielczością i dlatego dla wielu zawodowych fotografów krajobrazowych optymalnym ustawieniem przysłony (w aparatach małoobrazkowych i z przetwornikiem APS-C) będzie np f/8 zamiast np f/11 w FF. Do dyspozycji w cropie jest również większa odległość hiperfokalna, ale to zapewne również niepotrzebny zbytek.
Reasumując crop faktor to tylko dla lamerów/amatorów i dobre foty to wyłącznie w FF da się zrobić :roll:
Oczywiste jest, że bez szkła z L w nazwie nie da się już fotografować i stare szkła Canona (nie L-ki) z mocowaniem FL, FD oraz Zeissy, Angenieux, Takumary, Leica od razu należy wyrzucić do kosza (wcześniej poproszę tylko o info gdzie znajduje się ten kosz :mrgreen:
Trochę luzu - obecne matryce APS-C w nowych aparatach* naprawdę pozwalają zrobić zdjęcia bardzo dobre technicznie z dużą ilością detalu. Pisanie wyłącznie na podstawie własnych doświadczeń z aparatów 350d, 20d, 40d, 60d, 70d (najnowszy AD 2013) jest trochę mało miarodajne 8-)
*nowe - czyli te > 2015 roku
Jeżeli nie ma różnicy między kropem a pełną klatką to mam na wymianę 60d z chęcią zamienię na 6d lub 5d :).
Złe wnioski wyciągasz z mojego posta. Oczywiście, że da się zrobić dobre zdjęcie cropem (jeżeli posiada się umiejętności).
Aktualnie fotografuję kropem ale z chęcią wrócę do ff.
Ba!! większość zdjęć wykonanych przez mnie (można oglądnąć na mojej stronie) są zrobione cropem.
Oczywiście jest taka możliwość, że to co widzę to złudzenie i tak naprawdę w jakości obrazka niema żadnej różnicy mięcy cropem, ff albo średnim formatem (nie piszę tego z ironią).
Nowych puszek nie testowałem więc się nie wypowiadam.
Odp: Czy pełna klatka do krajobrazów ma sens?
Katastrofa, chyba wyrzucę swoje zdjęcia do śmieci - przecież to niemożliwe żeby cropem w ogóle się dało zrobić jakiekolwiek dobre zdjęcie :lol:.
Ja bym bardzo chciał zobaczyć te szczyty artyzmu, które daje się osiągnąć tylko FF ;)....
Odp: Czy pełna klatka do krajobrazów ma sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Katastrofa, chyba wyrzucę swoje zdjęcia do śmieci - przecież to niemożliwe żeby cropem w ogóle się dało zrobić jakiekolwiek dobre zdjęcie :lol:.
Tak a kto pisał, że się nie da?
Da się mam nawet kilka takich na swojej stronie :D
Odp: Czy pełna klatka do krajobrazów ma sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
luso
Jako posiadacz dwóch aparatów naszej ulubionej firmy jednego z matrycą APSC i drugiego z matrycą pełno klatkową cały czas wywołuje RAWy z obu. Jak to wygląda w rzeczywistości doskonale wiem :P Proponuję odświeżyć pamięć i sprawdzić, ponieważ mam wrażenie, że komuś szwankuje pamięć lub rzeczywistość przesłania legendarna magia pełnej klatki...
no ba - to na pewno skleroza i magia - nie mam już cropa i w dającej się przewidzieć przyszłości miał nie będę ale nadal od czasu do czasu obrabiam zdjęcia z cropa i nadal niektórych obrobić się nie da :mrgreen: ostatnio obrabiałem jakieś starocie z 350D bo trzeba było zrobić wydruki i byłem zdumiony tym co najnowszy c1 robi w światłach z tymi rawami ale jeśli chodzi o szumy to te są gladkie jak buźki modelek na zdjęciach kolegi z tego wątku i są o niebo lepsze niż z nowszych cropowych wytworów naszej ulubionej firmy ale może jak używałem 350D to umiałem dobrze naświetlać a później już nie - kto to może wiedzieć :mrgreen:
nie jestem nastawiony na jakąś walkę z cropem to praktycznie zawsze jest tylko kwestia budżetu, opisuję tylko własne błędy bo wydaje mi się że taniej jest uczyć się na błedach cudzych niż swoich i taniej wychodzi kupno pełnej klatki z dwoma obiektywami UWA i tele bo tyle do krajobazu potrzeba niż zakup cropa i obiektywów a następnie sprzedaż cropa i obiektywów i zakup ff i obiektywów - niech kupi używkę 6D lub 5DII są tanie jak barszcz i używkę 17-40L jak mu się nie spodoba to sprzeda w tej samej cenie albo niech poprosi kogoś o wspólny plener na jedno popołudnie zrobi parę zdjęć i stwierdzi czy widzi różnicę jesli nie widzi to po problemie - można nic nie kupowac bo nowy sprzęt jest zwykle potrzebny tylko do nowego projektu którego nie da się zrobić starym sprzętem, jak nie ma nowego projektu to nie ma potrzeby zakupu.
Odp: Czy pełna klatka do krajobrazów ma sens?
Mam 350D i kilka nowych puszek Canona w cropie i nie wiem co robię nie tak, że nie mogę znaleźć tej sraczki w tych nowych ;)....
Ogólnie mówiąc mam wrażenie, że dla amatora liczy się dużo bardziej rozmiar i waga sprzętu który można zabrać ze sobą niż niuanse bez większego praktycznego znaczenia.
Re: Odp: Czy pełna klatka do krajobrazów ma sens?
Cytat:
Zamieszczone przez
kulek855
Jeżeli nie ma różnicy między kropem a pełną klatką to mam na wymianę 60d z chęcią zamienię na 6d lub 5d :)
Zapytam tylko: raczyłeś w ogóle przeczytać moją wypowiedź do której piszesz odpowiedź ?
Jednak chyba nie - zacytuję sam siebie "Pisanie wyłącznie na podstawie własnych doświadczeń z aparatów 350d, 20d, 40d, 60d, 70d (najnowszy AD 2013) jest trochę mało miarodajne"
Cytat:
Zamieszczone przez
kulek855
Nowych puszek nie testowałem więc się nie wypowiadam.
Serio ? Znaczy tak tylko spamujesz nie bardzo mając coś do powiedzenia ;)
Odp: Czy pełna klatka do krajobrazów ma sens?
Na moje oko, na 500px najfajniejsze fotki krajobrazowe pochodzą z D810, D850, 5DIV, K-1. A więc jednak FF i to do amatorskich zastosowań.
Albo odwrotnie: najlepsi fotografowie krajobrazu na tej stronce kupili sobie te właśnie korpusy :roll:
Oczywiście spotkać tam można każdy sprzęt i genialne fotki nim zrobione ale statystyka jest jakby taka.
Ciekawostka:
dla popularnych korpusów można sobie zobaczyć ilość fotek publikowanych z danego korpusu w przeciągu ostatniego roku - liczba ta spada drastycznie w ciągu ostatnich ok. 2 miesięcy. Albo poważniejsi ludzie się olali na ten portal, albo przestali podawać exify, albo coś jest na rzeczy.
Re: Czy pełna klatka do krajobrazów ma sens?
Myślę, że na pytanie zadane w tytule wątku to kolega Akustyk miałby coś do powiedzenia :)