Wiele w tym prawdy, ale cofnąć bym się nie chciał.
Wersja do druku
Mnie osobiście w LCD czterdziestki przeszkadza nie jego niska rozdzielczość, lecz to, że w ostrym słońcu <cenzura> widać. 50D pod tym względem wygląda lepiej?
Ja nie narzekam, fakt że lepiej jest odwrócić się plecami do słońca - ale chyba jeszcze nie ma LCD żeby w pełnym słońcu była rewelacja.
Ekhem chyba jestem jakiś inny. Jak dla mnie to na 40d wszystko wygląda do kitu - i kolory i ostrość. Nie jestem w stanie tego z pewnością ocenić. Pi razy drzwi coś tam widać z tej ostrości(jak zrobisz 4 foty i porównujesz/szukasz małej GO na powierzchni na której łatwo ją zauważyć), ale żeby być pewnym?
Miałem wcześniej 450d - tam wyświetlacz był naprawdę niezły - szybko szło ocenić ostrość, naświetlenie nawet bez histogramu, a nawet kolory całkiem fajne wychodziły. Ale cóż na 40d mi się dużo lepiej pracuje.
HuleLam, to dziwne, ale co innego czytam w jednych miejscach co innego w innych, trzeba by samemu kiedyś ocenić..
No właśnie HuleLam... a ja co innego widzę na ekranie telefonu Samsung 8500 Wave HD,
który to posiada SuperAMOLED i jest w mych rękach codziennie.
Tak to bywa, jak się próbuje "filozować" ;-)
Bez obrazy, oczywiście.
Pozdrówka!