moim zdaniem nie jest :) Poza tym jeżeli naprawdę złapiesz bakcyla, a uprzednio kupisz 450D, szybko będziesz żałował, że nie kupiłeś 40D. Ja to przerabiam - a stałem przed identycznym dylematem.
Wersja do druku
Ja na razie nie zaluje, a mam wrazenie, ze bakcyla zlapalem. Jesli nie sa dla Ciebie wazne kwestie typu 6 kl/s i inne, ktore wynikaja ze specyfikacji 40D to duzej roznicy nie odczujesz, zlwaszcza, ze wiekszosc spraw ergonomicznych nie wplynie na jakosc obrazu, ktora dla amatora w tych dwoch puszkach bedzie bez wiekszej roznicy.
Wszystko to kwestia ekonomii, ja dawalem za 450-tke 1600 zl,a 40D kosztowal 2300. 700 zl to duzo i malo, jak mialem dolozyc 300 i miec zamiast 40D 450D + 50 1.4 to wolalem zdecydowanie druga opcje. Bo na pewno wiecej tym osiagne, rozwine sie i zrobie lepsze foty niz z 40D + kit, zwlaszcza, ze tak jak mowie jakosci obrazowej miedzy tymi puchami nie ma na poziomie milowym.
Z czasem i tak dojde do puszki dwucyfrowej, jednak ten czas to moze byc 2 moze 3 lata, przez ktore bede mogl focic lepszymi szklami dajacymi wiecej mozliwosci i przede wszystkim jakosci.
Witam
Ja kupilem pdwa lata temy 400D i do dziś jestem zadowolony. Dziś stoje przed wyborem czy kup[ić 50D czy nowe szkło typu 17-50 lub 17-40 i powiem, że wybieram szkło, bo nie mam szkła z dobrym szerokim kątem, następnym krokiem będzie wymiana body.
Powiem jedno kupuj dobre szkło gorsze body i koniecznie zewnętrzną lampę i uwierz,że nie masz czego się wstydzić a twoje zdjęcią będą także piękne i nie koniecznie muszą pochodzićz drogiej puszki.
A uwierzyłem w jedno słowo " gorsze body lepszy obiektyw niżdobre body i badziew podpięty do niego" pamiętaj ucząc się fotografować sam zrozumiesz czego Ci brakuje, czy będzie to szko czy lepszy aparat, szybszy itp.
Ja na Twoim miejscu brałbym 500D i dobre szkło a potem zmienisz body ale Twój wybór w sumie jak byś nie postąpił zrobisz słusznie bo chcesz tak jak my fotografować i to jest najważniejsze.
Na dzień dzisiejszy 450d to 2,3k a 40d to 2,9k. Jeżeli twierdzicie,że początku(może 2-3lata) 450d będzie wystarczający to może nie ma sensu pchać w 40d?
Jak masz małe rączki to może i wystarczy ;-) W przeciwnym wypadku i tak po jakimś czasie dokupisz gripa do tego 450D - a kosztuje on tyle, ile różnica między tymi puszkami.
Mam kumpla. Zapalił się do kupna lustrzanki dużo przede mną. Wybierał kilka miesięcy - w końcu padło na 400D. Mnie wtedy fotografia nie bardzo interesowała i wystarczał mi kompakt. Nie minęło wiele miesięcy, gdy kumplowi zapał minął, a mi wręcz przeciwnie - bakcyl zdrowo namieszał w życiu i kieszeni. Wszystko zależy więc ;)