dwudziesta trochę wcześnie ale zawsze można posiedzieć,popić i pójść PPP :) na jakieś wieczorne focenie uliczek etc.
Wersja do druku
czy indygo to jest taka knajpa hmmm... powiedzmy w piwnicach?
wchodzi sie w glab w brame a pozniej na dół?
zgadzam się tym całkowicie,
oczywiscie jesli ktoś chce **** i cycki :wink: to trza w sobote walić na wawel
swoją drogą jak byłem w zeszłym tygodniu na okęciu to widziałem duży bilboard o 'miskach' zdaje sie tydzień poźniej ... :rolleyes:
jak ktos chce dup to niech sie nie rozglada na trasie dojazdowej ;) no ale kazdy bedzie robil na co ma ochote..
Ja koniecznie pisze sie na nocne focenie:wink:Nie wiem, ale na 90% tak bo wiekszosc knajp w Krakowie tak wyglada:-DCytat:
czy indygo to jest taka knajpa hmmm... powiedzmy w piwnicach?
wchodzi sie w glab w brame a pozniej na dół?
Kolejne pytanie do miejscowych, a właściwie i do zorientowanych zamiejscowych:
Czy zdarzyło wam się jeść obiad w okolicach centrum w przystępnej cenie i nie był to kebab po którym dostaliście biegunki z wysypką?
Proszę o sugestie gdzie możemy udać się na posiłek (śniadanie/obiad).