Error 99 (err99)

Witam, mnie też przydarzył się błąd error99 w Canonie 30d około 1,5 m-ca temu. Aparat pochodzi z drugiej ręki (mojego byłego szefa) i mogę na oko określić przebieg migawki nie więcej niż 15tyś (wynik i tak zawyżony - może i dwukrotnie). Problem pojawił się przy wymianach obiektywów. Po ponownym włączeniu nie można było zrobić zdjęcia, jakby przycisk wyzwalacza nie wyzwalał migawki. Wyjęcie baterii skutkowało zawsze, wyłączenie niekoniecznie ponieważ aparat po wyłączeniu nie chciał się wyłączyć.
Zdarzało się to w miarę rzadko...
Następnie po zrobieniu któregoś z kolei zdjęcia wyskakuje error99 z tym, że u mnie następuje zapis zrobionego zdjęcia. Włączenie / wyłączenie zwykle nie skutkuje - aparat nie wyłącza się, wyjęcie baterii, nieraz czynność trzeba powtórzyć 2,3 krotnie.
Aparat oddałem do serwisu O.K. w Gdańsku - niestety przeleżał jakiś czas bez skutku. Panowie nie mogli dojść do przyczyny błędu. Odebrałem dziś aparat i robi zdjęcia z tym, że w określonych warunkach tj. przy czasie migawki pow. 250s blokuje się błędem, to samo zdjęcia seryjne. Będę używał jako zamiennego body do 40d, którego nabyłem. Czytając Wasze opinie i problemy wcale nie stałem się spokojniejszy o dalsze losy obu Canonów.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dokładnie ten sam problem. Opisałem go dalej - przytoczę "Witam, mnie też przydarzył się błąd error99 w Canonie 30d około 1,5 m-ca temu. Aparat pochodzi z drugiej ręki (mojego byłego szefa) i mogę na oko określić przebieg migawki nie więcej niż 15tyś (wynik i tak zawyżony - może i dwukrotnie). Problem pojawił się przy wymianach obiektywów. Po ponownym włączeniu nie można było zrobić zdjęcia, jakby przycisk wyzwalacza nie wyzwalał migawki. Wyjęcie baterii skutkowało zawsze, wyłączenie niekoniecznie ponieważ aparat po wyłączeniu nie chciał się wyłączyć.
Zdarzało się to w miarę rzadko...
Następnie po zrobieniu któregoś z kolei zdjęcia wyskakuje error99 z tym, że u mnie następuje zapis zrobionego zdjęcia. Włączenie / wyłączenie zwykle nie skutkuje - aparat nie wyłącza się, wyjęcie baterii, nieraz czynność trzeba powtórzyć 2,3 krotnie.
Aparat oddałem do serwisu O.K. w Gdańsku - niestety przeleżał jakiś czas bez skutku. Panowie nie mogli dojść do przyczyny błędu. Odebrałem dziś aparat i robi zdjęcia z tym, że w określonych warunkach tj. przy czasie migawki pow. 250s blokuje się błędem, to samo zdjęcia seryjne. Będę używał jako zamiennego body do 40d, którego nabyłem. Czytając Wasze opinie i problemy wcale nie stałem się spokojniejszy o dalsze losy obu Canonów."

mi pojawil sie error 99 w 40D, okazalo sie ze padła migawka, wyslalem do serwisu na gwarancji wymienili mi w ciagu dwoch tygodni
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
migawka padła mi przy okolo 120 tys zdjec

miałem err99 w 30D.
padła migawka po ok. 20tyś przebiegu.
wymiana na gwarancji, 2 tyg bez korpusu :(

Jako że to mój pierwszy post to Witam wszystkich
Posiadam 1000d od 2 tyg. ok.700 klapnięć i err99 :cry:.
Aparat czasem wykonuje zdjęcie ale cz-b albo czarno-niebieskie, nie mam pojęcia o co biega :confused:
pzdr

klania sie serwis

No ja się domyślam że serwis będzie konieczny,ale czemu tak szybko i o co w ogóle chodzi? Bo tak patrząc po tym wątku to sypie się tego sprzętu strasznie dużo.

Nie wiem czy akurat mamy tutaj reprezentatywną grupę użytkowników żeby móc wyciągać sensowne wnioski o awaryjności bądź nie sprzętu.

nowy Canon 40D, stan migawki: ok 2000 strzałów, Error 99. Niemal wszyscy poprzednicy piszą o padniętej migawce, mimo że ten rodzaj błędu może wskazywać milion innych problemów. To dosyć ciekawe że werdykt fachowców z Żytniej jest zazwyczaj taki sam: wymiana migawki.

W moim przypadku w trybie Live View można nadal wykonywać zdjęcia, także seryjne, pod warunkiem ustawienia jednego z trybów cichych. Migawka śmiga aż miło. Niestety w każdym innym przypadku pojawia się monit o błędzie.
Sądzę że problem może stanowić nie tyle migawka, co mechanizm lustra ew. szwankuje komunikacja, styki na płycie głównej lub inny element stricte elektroniczny (o czym mogłoby świadczyć wyświetlanie się komunikatu dokładnie po każdej n-tej liczbie zrobionych zdjeć).

ehh ten Canon, psuje się jak każdy inny a ludzie wciąż go kochają i wydają nań grubą kasę ;)

Mojej corci pokazuje sie ten blad err99 w canonie 400d po przypieciu ob. C. 17-85 IS, podejrzewam zepsucie sie mechanizmu przeslony w obiektywie, bo na pelnym otworze, aparat funkcjonuje. Czy moze ktos z Was spotkal sie z takim przypadkiem?

Witam wszystkich serdecznie :)
13 listopada zakupiłem 50-tkę, niestety 14 pojawił się sławny w tym temacie err99 :/
Sprzęt trafił do serwisu, wrócił do mnie... uwaga... czwartego dnia :) Wymieniono migawkę.
Mam nadzieję, że teraz będzie ok, oby sprawował się jak moja stara 400.