Odp: Bezlusterkowce Nikona
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Nie metodą prób i błędów. Wyobraź sobie, że opcją jest pomiar światła (jeden z czterech dostępnych ostatnio w nikonach), oprócz spota, CW i matrycowego, pomiar z ochroną świateł. Jeśli będzie w kadrze coś co może być przepalone to aparat "nie doświetli" Klatka będzie ciemniejsza, ale z 14 bit i dużej DR nie ma problemu by uzyskac co się chce (co innego można zrobić w sony?). Inną metodą jest zastosowanie w nikonie opcji DL, która w przypadku fotografowania kadru o dużej rozpiętości spłaszcza krzywe i dostaje się dobry plik.
Poprawne naświetlenie to umiejętność wyboru odpowiedniego pomiaru światła do fotografowanej sceny. W końcu po cos te 4 rodzaje pomiaru są. Masz doświadczenie - wiesz co zrobić. Nie wiesz - musisz mieć EFV ;) i histogram.
Ale po co mi to? Szlag mnie zaraz trafi. Kamerą 18x24 robię mokry kolodion. Ma matówkę i nie ma prądu :) Obraz do góry nogami i lewa z prawą też zamieniona. Mam Mamiye RZ i jak używam bez pryzmatu to też jest zamieniona prawa strona z lewą. Nie mam problemu. Mam wiele lustrzanek. Nikona .. 7 szt, w tym 5 analogów. Szkolne Canony (6 szt, wszystkie cyfrowe). Pentaxa analoga. I analogową Leikę z 1932 r, dalmierz, czyli cos bez lustra i matówki. mam Smeinę z celownikiem. Zenita i kilka Praktik. Nie mam absolutnie żadnych problemów biorąc do ręki raz jeden aparat raz drugi. Naprawdę radzę sobie. Jeśli myślisz, że to wszystko wyrzucę bo się pojawił EVF to … się mylisz. I chyba nie jesteś teraz tym zdziwiony? Dla mnie EVF to będzie czwarty rodzaj czegoś przez co się obserwuje obraz. Tylko tyle.
EFV DLA MNIE nie wnosi NIC. NIC. przestań mi reklamować EFV bo mnie skręca. Istotna fotograficznie jest DLA MNIE sprawa AF, który mi daje coś czego nie dają inne aparaty, a mianowicie AF po bokach kadru. Tylko (i aż) tyle.
Sprawa wagi i rozmiarów - tu rozumiem różne zapatrywania na ten aspekt. Ja jestem z tych w mniejszości, tzn wolę coś co dobrze leży w ręce, świetnie się trzyma w pionie, waży około kilograma (z gripem). Rozumiem większość, która by wolała coś mniejszego i lżejszego. I z tym nie polemizuję.
JP umówmy się, ja ci nie będę kazał kupować aparatu ważącego kilogram, by dobrze się trzymał ze szkłami ważącymi od 500 g do 3 kg, a ty mi nie każ kupować bezlustra bo ma EFV. Ja zapewne kupię bezlustro, gdy Nikon da w nim dobry AF. Jak wielkimi literami mam ci napisać, że EFV to coś dla mnie drugorzędnego? Ja sobie chwalę matówkę 18x24 cm, wyobraź sobie, że robienie na tym czymś daje satysfakcję większą niż masówka robiona cyfrą. Jak robię cyfrowo to mam mieć dobrą matrycę, dobry obiektyw, dobry AF, sporo fps. Tyle. To rzeczy istotne dla obrazu. Nawet przeboleję złą ergonomię. Gadżety w rodzaju EFV mi zupełnie nie imponują. Ja nawet LV nie potrzebuję (nie używam). Nie filmuję. Mamy totalnie inne podejście do sprzętu.
Porady kieruj adekwatnie do potrzeb fotografa. Odpuść sobie to wciskanie mi EVF, jestem świadomym fotografem i wiem na czym mi zależy, a co jest dla mnie drugorzędne. Wiem lepiej niż ty co jest mi potrzebne. Serio.
Ok, przyjmuję od wiadomości że jesteś świadomym i wiesz lepiej bez kosztowania czy coś Ci smakuje lub nie smakuje. Serio.
I także ze względu na troskę o stan Twojego zdrowia NIE będę Ci już "reklamować" byś używał/poznał technologię ML w tym EVF, namawiał byś w praktyce poznał to o czy się autorytatywnie wypowiadasz, byś na prawdę wiedział o czym piszesz.
jp
Odp: Bezlusterkowce Nikona
Jeżeli miłośnik EVF nie jest w stanie pojąć, że ludzkie oko ma kilkuset razy lepszy DR niż jakakolwiek matryca cyfrowa (nawet ta, której jeszcze nie opracowano), w związku z czym póki matryce nie zostaną oparte o biotechnologię nie ma szans, żeby były lepszym rozwiązaniem niż OVF, to faktycznie dyskusje w tym temacie są kompletnie zbędne. Przy czym osobom twierdzącym o wyższości EVF w tym zakresie, zalecana jest pilna konsultacja okulistyczna.
Odp: Bezlusterkowce Nikona
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Ok, przyjmuję od wiadomości że jesteś świadomym i wiesz lepiej bez kosztowania czy coś Ci smakuje lub nie smakuje. Serio.
I także ze względu na troskę o stan Twojego zdrowia NIE będę Ci już "reklamować" byś używał/poznał technologię ML w tym EVF, namawiał byś w praktyce poznał to o czy się autorytatywnie wypowiadasz, byś na prawdę wiedział o czym piszesz.
jp
Piszesz tak jakby dostęp do ML i EVF był na kartki i reglamentowany a osoby co miałby do niego dostęp to są policzalne tylko na palcach jednej ręki. Ja dalej wolę OVF niż nawet EVF w Leica Q, który jest prawdopodobnie obecnie najlepszym EVF na rynku - mi też napiszesz, że jestem dziwny, nie znam się i nie widziałem?[tryb złośliwy] A tak na serio, po co Wam EVF/OVF jak klepiąc te dziesiątki postów i tak ich nie używacie. [/Tryb złośliwy]
Odp: Bezlusterkowce Nikona
Cytat:
Zamieszczone przez
kmeg
A tak na serio, po co Wam EVF/OVF jak klepiąc te dziesiątki postów i tak ich nie używacie. [/Tryb złośliwy]
I to jest najbardziej sensowne podsumowanie tego wątku. Over.
Odp: Bezlusterkowce Nikona
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
Jeżeli miłośnik EVF nie jest w stanie pojąć, że ludzkie oko ma kilkuset razy lepszy DR niż jakakolwiek matryca cyfrowa (nawet ta, której jeszcze nie opracowano), w związku z czym póki matryce nie zostaną oparte o biotechnologię nie ma szans, żeby były lepszym rozwiązaniem niż OVF, to faktycznie dyskusje w tym temacie są kompletnie zbędne. Przy czym osobom twierdzącym o wyższości EVF w tym zakresie, zalecana jest pilna konsultacja okulistyczna.
Miłośnik OVF najwyraźniej nie potrafi zrozumieć, że to nie jego oko robi zdjęcie. Coż z tego, że widziało tak pięknie. Żeby zobaczyć jak scena wygląda na prawdę wcale nie muszę używać OVF-a, po prostu wystarczy że popatrzę bez aparatu ;-)
p,paw
Odp: Bezlusterkowce Nikona
Cytat:
Zamieszczone przez
pawel.guraj
Miłośnik OVF najwyraźniej nie potrafi zrozumieć, że to nie jego oko robi zdjęcie. Coż z tego, że widziało tak pięknie. Żeby zobaczyć jak scena wygląda na prawdę wcale nie muszę używać OVF-a, po prostu wystarczy że popatrzę bez aparatu ;-)
p,paw
Jasne. Żeby zrobić zdjęcie przecież w zasadzie nie jest potrzebny żaden wizjer, ani żaden ekran. Bierzesz aparat, celujesz mniej więcej w kierunku, w którym chcesz i to wszystko. Resztę załatwi nieskazitelna obróbka w programie. To żadna nowość, mieliśmy całkiem niedawno podobne rozwiązania w jeszcze analogowych czasach. Popularnie nazywano to "idioten camera".
Odp: Bezlusterkowce Nikona
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
Jasne. Żeby zrobić zdjęcie przecież w zasadzie nie jest potrzebny żaden wizjer, ani żaden ekran. Bierzesz aparat, celujesz mniej więcej w kierunku, w którym chcesz i to wszystko. Resztę załatwi nieskazitelna obróbka w programie. To żadna nowość, mieliśmy całkiem niedawno podobne rozwiązania w jeszcze analogowych czasach. Popularnie nazywano to "idioten camera".
Po prostu nawet nie próbujesz zrozumieć o co chodzi jednocześnie wypisując jakieś niezrozumiałe farmazony. Taki EVF to ma dynamiki tyle co kot napłakał - wiec znowu nie zrozumiałeś.
Może warto poczytać do czego to się przydaje, bo nie bardzo już mi się chce walić łbem w ten beton.
https://pawel.online/wiaderko-do-pel...r-i-elektrony/
https://pawel.online/wiaderka-nie-do-konca-do-pelna/
https://pawel.online/isoless-i-okolice/
Paw
Odp: Bezlusterkowce Nikona
Cytat:
Zamieszczone przez
jinks
Ten af z kundlami wcale nie jest taki słaby a niemożliwość wykorzystania punktów podwójnie krzyżowych to tylko teorie spiskowe, bo tak na prawdę nikt nie wie jak jest w rzeczywistości. Canony często też nie błyszczą w tej kwestii.
nie jest taki slaby przy ciemnym kundlu który założenia nie użyje takich punktów af lub korpusie bez punktów podwójnie krzyżywch :mrgreen:
Odp: Bezlusterkowce Nikona
Szczerze powiedziawszy, to raczej jeden z ostatnich moich wpisów w tym wątku, duży zawód.
Nikon Z:
- dziurawa matryca, co im się pewnie nie raz odbije czkawką jak Sony,
- wolny tryb seryjny,
- brak wykrywania oka AF,
- wygaszanie LCD/EVF podczas robienia zdjęć.
Więcej się nie zagłębiałem, tylko to mi się w oczy rzuciło. Czemu? Bo wszystkich tych problemów nie ma 5x tańszy Canon M50. Zatem, panowie od Nikona, do roboty, Sony i Canon też kiedyś mieli słabe bezlustra :lol: