#4145
Przypadkowa osoba na koncercie, tyle co usłyszałem to Marcin. Marcin jako posłuszny syn, włożył wianek
na głowę bo mu mama kazała ;) Załącznik 15164
Wersja do druku
#4145
Przypadkowa osoba na koncercie, tyle co usłyszałem to Marcin. Marcin jako posłuszny syn, włożył wianek
na głowę bo mu mama kazała ;) Załącznik 15164
#4146
chyba kiedys to zdjecie pokazywalem... ale jakos tak mi sie przypomnialo (dopiero dzisiaj), ze mam. wiec na pozegnianie legendy...
Załącznik 15167
Dzisiaj wybrałem się w Beskid Wyspowy, konkretnie na Śnieżnicę. Najlepsza pogoda na góry to właśnie: jesień, wietrznie, chłodek, lekkie chmurki. To gwarantuje dobrą widoczność (przynajmniej w niskich górach :P w Tatrach zapewne chmury nie są pożądane, przynajmniej nie te nisko wiszące) i tak też było. Piękna widoczność po horyzont, a poniżej widoki na Kraków. W linii prostej wg. google maps około 42km:
#4147 - Klasztor Kamedułów na Bielanach
Załącznik 15169
#4148 - elektrociepłownia w Łęgu i Nowa Huta
Załącznik 15170
#4149 - no i Azory, Bronowice
Załącznik 15171
#4150 - a tu nieodzowna, zawsze dobrze widoczna, jedna, jedyna Babia Góra:
Załącznik 15173
Dobra, wracamy nad morze, czyli klasyk: zachód słońca, krystalicznie czysty Bałtyk oraz granica z Rosją na Mierzei Wiślanej. Tzn to skąd robię zdjęcie to ogrodzenie, bo zdaje się, że formalna granica znajduje się tam w oddali, gdzie widać kolejne ogrodzenie, ale nie jestem pewien.
#4151 -
Załącznik 15185
#4152 -
Załącznik 15186
#4153 -
Załącznik 15187
#4154 - zdjęcie "zwykłe", ale podoba mi się ta fontanna i podświetlenie. Super to na zdjęciu wychodzi:
Załącznik 15196
#4155 -
Załącznik 15197
#4156 -
Załącznik 15198
@mystek Warszawa, jak Kraków, da się lubić. Natomiast w Krakowie jadąc samochodem przez miasto, gubię się jak dziecko we mgle podczas gdy po Wawie śmigam na pamięć.
Haha, no ale to chyba normalne Cybul? :D Tam gdzie mieszkasz to znasz dobrze ulice, naturalnie. Faktem jest, że Warszawa ma zdecydowanie lepiej rozbudowaną sieć ulic. Jest mnóstwo 2-pasmówek (2 pasy w jedną stronę). Wrażenie zrobił Most Łazienkowski. Mieliśmy hotel z widokiem na niego. Kładę się spać w sobotę około 22 - korki na moście (Legia grała jakoś o 17 czy tam którejś, więc już dawno po meczu było z Górnikiem). Budzę się rano, jakoś około 6 rano w niedzielę. Ruch jak tylko nieco zmalał - nie było korków, ale samochód za samochodem.
#4157
Załącznik 15222
p,paw
#4158 -
Załącznik 15236
#4159 -
Załącznik 15237
#4160 -
Załącznik 15238
Podoba mi się 4158.
A na 4160 ostrość się jakoś dziwnie ułożyła. Z tak dużej odległości słupek nie powinien być aż tak nieostry. Są rzeczy, które się fotografom nie śniły.