Porownaj bokeh na f4 corp vs FF i wyciagnij wnioski co do sredniego obrazka :)
Wersja do druku
Dawna regula mowila ze standardowy obiektyw na srednim czyli 80/2.8 daje ten sam kadr, odczucie nieostrosci co dobry 35/1.4 na FF. Tyle ze wtedy sredni to bylo przynajmniej 645. Teraz w cyfrze jeszcze nie ma takich srednich matryc.
Klatka 6x6, obiektyw 90/2,8 i przyslona 2,8 - glebia jak kartka papieru, az trudno cos wyostrzyc bo drgnie ci reka i juz zdjecie nieostre ;) Strach cie bac co by bylo przy f2. Dlatego robia na f4.
Odbiegając do tematu średniego formatu, to wie ktoś jak sie ma porównanie AF 5D i 450D ?
Jak kiedyś o to pytałem, to sebcio80 odpowiedział, że w stosunku do 350d nie ma żadnej różnicy. Czyli 450d jest prawdopodobnie nieco lepszy pod tym względem.
Tak czytam i normalnie jestem pelen podziwu jak dymanicznie i blyskawicznie rozwija sie nasza "scena" slubna. Jak sie logowalem tutaj to wszyscy polecali obiektywy do slubow, najlepiej zeby mialy 2.8. Elka to juz wogole byl wypas - taka ostra!!
A teraz to 1.8 czasami juz za ciemne :)
Co do reporterki (slubow nie robie), mi w stalkach przeszkadza ta GO grubosci kartki papieru. Przy dynamicznej scenie to przeklenstwo, no ale moze mi po prostu umiejetnosci brakuje. Pewnie tu jest problem
Kupilem zoooma :P ja sie wyleczylem ze stalek. Moze do slubow sa fajne gdy wszyscy (no prawie wszyscy) siedza dupskami na lawkach i mozna sobie chodzic w te i we wte. Jednak gdy akcja jest dynamiczna i przeszkod pod nogami co nie miara to wydaje mi sie, ze lepszy zuuuum. Mialem stalki, wlasnie sie ich pozbylem. Dobrze, ze jest stalkomania bo przynajmniej jest popyt na stalki (nie stracilem duzo). Zreszta wydaje mi sie, tez ze w reporterce najwazniejsze ujecia, w studio jakosc...
Czacha pelen szacunek i podziw, ze jako jeden z ostatnich walczysz z Elko-stalko mania :)
Moze tak w FAQ powinno sie umiescic ,ze proponowane obiektyw to tylko Elki i wydajesz pierdylion zlotych ale raz na 20 lat (szkoda tylko, z ejak sie wpadnie w elko manie to zaraz sie elki zmienia na nowszy model). Oczywiscie jak ktos ciupie kotlety za kase to warto zainwestowac. Tylko ,zeby praca nie byla sposobem na uzbieranie szklarni tylko mozna bylo cos odlozyc na chleb, koncentrat pomidorowy i sode oczyszczona.
Wiem, juz pare osob mi to uswiadomilo - mam brzydki zwyczaj zagladania ludziom do portfela. Musze sie z tego wyleczyc
to nie walka, bo ja nie z tych co sie porywaja na wiatraki z ciemnym szklem 2.8 :mrgreen: gdyby istnial obiektyw o ogniskowej 16-200/2.8 lub nawet f3.5, dawal krycie dla malego obrazka i byl takich rozmiarow jak np. 24-70L, a jakoscia zblizony byl do 70-200L4 to sprzedal bym nerke i go sobie kupil, gwint nasmarowal silikonem i super glue i przyspawal go na stale do puszki i smial bym sie w oczy ludziom ktorzy biegaja z 2-3 body na szyi :mrgreen: niestety.. ja tez bede musial kupic jasne eLki, aby wchodzac w kotleciarstwo moc pokazac klientom tak samo 'rozmyte tlo' co konkurencja ... bo teraz jest to po prostu na topie, a maniera obraboki i stylu zdjec jest taka sama w Pcimiu, Zabrzu czy innym Augustowie... czy moze tylko ja mam wrazenie, ze te wszystkie slubniaki sa .... takie same? ;)
Przeczytałem 3/4 wątku i jestem duzo glupszy niz przed ;)
body : 50d
mam (kita dla 18-21mm), C 28 1.8 i C 50 1.8 (ta wersje metalowa) do kosciola teraz moje pytanie :
1)sprzedac 50tke, kupic 50 1.4 + 85 1.8
2)zostawic 50tke i kupic 24-70 (ostrą) ?
1.8-2.2 byloby do kosciola a eLka zabawa + plener
mam tylko jedno body i w przeciagu roku sie to nie zmieni a jednak zoom chciałoby sie miec :/
czyli generalnie : 1.8-2.2 versus 2.8 ale zoom ;)
lampe mam więc lekkie dopalanie to nie problem, pozdrawiam i czekam :)