nie do końca, zawsze może ktos z gosci uzywac lustrzanki canona..;)
Wersja do druku
moim zdaniem majac juz 40D i 17-55/2.8IS nie warto przesiadac sie na 24-70 przy okazji tracac na odsprzedazy 17-55
mi czacha tez po głowie chodzi dokupienie czegoś na wypadek padnięcia migawki, studniówki się kończą a na liczniku 65697 klapnięć, każdy z was ma przeważnie 2 body ( myślę tu o osobach zarabiających na fotkach) aż ciary mnie przechodzą po plecach gdy wyobrażam sobie sytuacje ze na przysiędze siada mi sprzęt :(
2gie body - zgadzam sie i warto miec , zwalszcza jak masz juz taki nalot ... ale tam kolega pisze ze ma nowego 40D i od razu zastanawia sie czy mu padnie :)
poza tym kupiles 5d to wez go uzywaj a nie tylko na plener , kup sobie 50 i 85 na to 5d razem kolo 1500 zl a bedziesz czym "poszalec"
Ja jak najwiecej uzywal bym 5d. Jednak roznica w obrazku jest spora.
Ja sam mam dylemat bo zamyslem bylo miec 5d i 40d ale od kiedy mam piatke to 40 wyciagam tylko z przymusu i trzymam ja juz chyba tylko zeby miec 2 body. Chyba nie zaznam spokoju puki nie bede mial dwoch FF.
właśnie o odpowiedzi w tym stylu mi chodziło
nie taki już nowy :-D 60tys. na liczniku.. ale dajmy z tym spokój, nie o to mi chodzi.
właśnie taki mam zamiar.
To chyba najlepsza opcja :-D Za jakiś czas...
Ale mając ff i aps-c masz z dwóch obiektywów więcej kombinacji ogniskowych. A trzeba pamiętać, że nie zawsze jakość zdjęcia jest ważniejsza od przekazu, oczywiście nie umniejszając 40D, które robi naprawdę ładne zdjęcia.
no ja tez tak uważam, choć pewnie jeszcze młody i głupi jestem :)
ale np. nie uważam że do produktówki trzeba zapinać body za 7,5 klocka...
w sporcie pewnie 40D tez lepiej się sprawdzi.
wszystko zależy do czego tego używamy no i tak jak wspomniał kolega. Mając 5D+40D+24+85, mamy w sumie 24, 38, 85, 135.