Nie pisałem nigdzie o rozdzielczości a o ilości pixeli których faktycznie jest 2x więcej.
Wersja do druku
Co do ceny to cóż "life is brutal". Pośród osób które mają system Nikona i stać ich i potrzebują takiego body jest pewnie grupa docelowa, która zaciśnie zęby i kupi to body. Podejrzewam że taka jest kalkulacja Nikona. Podejrzewam też, że skala produkcji D3x-a nie będzie przesadnie wielka więc musi być drogi żeby to się jakoś bilansowało.
No cóż wygląda na to, że Ds3 - nie stanieje gwałtownie :(.
A może jest odwrotnie - Nikonowi te matryce wychodzą drogo, bo nie robi ich Sony (albo robi tylko jej składowe), a przy tym ten nowy filtr AA jest taki drogi?
Sądzisz, że może być zrobiony z nanorurek węglowych domieszkowanych Au? ;)
Nie chce mi się wierzyć, żeby taki filtr stanowił problem finansowy. W materiałach laserowych (Yagi i granaty) uzyskanie świetnego kryształu jest co prawda czasochłonne, jednostkowo nietanie, ale - jak mi mówili w ITME - przy większej skali produkcji całkiem dostępne cenowo.
Mnie też się nie chce, ale próbuję znaleźć inną niż pazerność przyczynę takiej ceny ;)
PS1
Nie tylko ja: http://forums.dpreview.com/forums/re...hread=30194656 ;)
PS2
Ciekawe, co o tym sądzą nasi rodzimi Nikonowcy?
Nikonowcy - nie tylko rodzimi - są wqvieni. Ja np. nie rozumiem, dlaczego PJ ma płacić za swojego D3 mniej niż studyjniak za D3-xa - puszka ta sama, a różnica w koszcie wytworzenia matrycy powinnna być do pominięcia.
Oczywiście można by sobie tłumaczyć, że toto ma jakość zbliżoną do średniego formatu, a średni format jest drogi, ale c'mon - jest A900 i C5D, jakość mają taką samą i nikt nie każe bulić za dodatkowo aż 3k$!
No niestety z tym jest ciężko dyskutować. Wciąż myślę, że to jest jednak obliczone na maksymalne wydarcie kasy od fanboy'ów systemowych i tych którzy chcą pozostać w stajni, a potrzebują pikseli. Tylko fakt - jak tego nie nazwać inaczej jak pazernością.
Powiem tak: dla mnie jest to zagranie marketingowe czysto w stylu...... Canona ;).
Mysle ze powinien powstac wspolny projekt uzytkownikow C i N pt "migracja"
U nas pelno osob ktore sa zainteresowane N gdyz 5D2 jest do bani.
Nie przypominam sobie glosu ktory by powiedzial "super, jakosc ds'a za 1/3 ceny"
Wsrod N troche sie osob znajdzie ktorzy glosno mysla o 5D2 + worek szkla zamiast 9k$ za D3x.
Zastanawiam sie jak wyjdzie konfrontacja wysokich ISO 5D2 vs D3x, A900 chyba odpadla w tej konkurencji na starcie
http://www.photographyblog.com/reviews_nikon_d3x_3.php
Mizernie ale to jest puszka pono do studia więc istotnie dobre wysokie iso są tam na grzyba potrzebne. Do tego masz świetne D3.
Pytanie jest inne - kiedy taki pro-fotograf słyszy od swojego wydawcy - "wezmę od pana/pani te świetne zdjęcia, ale tylko wtedy gdy będą miały 24 MPix rozdzielczości"? Bo jeśli to się zdarza często no to faktycznie $$$ nie grają roli przy zakupie nowej puszki. A czy ona aspiruje do możliwości MF? Chyba faktycznie nie, ale tutaj to wolałbym, aby wypowiedzieli się stali użytkownicy MF (aczkolwiek P-Six ciągle leży na półce ;) )
Szczerze mówiąc, obstawiałem D3x GÓRA za 19k PLN, choć przy 12k za D3 to realna byłaby cena 16k i liczyłem na D700x w niedługim czasie za około 10k i w końcu parę nowych fajnych stałek. No ale się przeliczyłem :D 24k za D3x to śmiech na sali. Inna sprawa to cena 1dsmkIII :)
widzę, że i tutaj i na forum nikona cała rozmowa o D3X skupia się na cenie
a przecież tak naprawdę to o cenie i opłacalności zakupu przekonamy się pewnie ok. 1-2 m-cach po wejściu aparatu na półki sklepowe
D90, który wchodził do sprzedaży w 2,5 m-ca temu już potaniał ok. 15%
druga sprawa to taka, że Ci którzy kupią ten aparat to albo onaniści sprzętowi, którzy nie mają co z kasą robić albo zawodowcy, którzy tyle zarabiają za zrobienie jednego porządnego katalogu :) Dla tych ludzi różnica 4-8 tys to drobiazg a dzięki przejściu z matrycy 12 mpix na 24 mpix otwierają się dla nich nowe perspektywy gdyż ich zdjęcia będą mogły być wykorzystywane nawet do druku większych plakatów itp...
Zresztą Nikon to zbyt poważna firma aby pozwolić sobie na ustalenie ceny na poziomie przy której nie mogli by sprzedać tych aparatów. Dlatego przypuszczam, że sugerowana cena została ustalona na podstawie dobrze przeprowadzonych badań marketingowych.
dlatego proponuje teraz pominąć kwestię ceny a skupić się na prawdziwych możliwościach tego aparatu oczywiście biorąc pod uwagę nie punkt widzenia (i zarobków) przeciętnego użytkownika a raczej zawodowca / profesjonalisty (i jego zarobków) :)
No nie wiem czy tę cenę tak łatwo da się pominąć.
To co piszą na LL i w szczególności co napisał T. Hogan jest jednak znamienne. Nikon zachowuje się tak jakby działał w próżni, a próżni nie ma. Są korpusy, które wypełniają "dziurę" megapikselową za znacznie mniejsze pieniądze.
Do tego żeby jakość obrazowania tego nowego Nikona wyprzedzała resztę o lata świetlne ale po pierwszych samplach na to nie wygląda. Więc trochę racji może być w tym, że ta cena jest obecnie z d.... wyjęta ;)8).
Tak sobie spiskuję, że jak się Canon dowiedział co i za ile zaproponują w tym roku Nikon z REDem, to wyrwał z nowej piątki nowy AF i zostawił lekko poprawiony stary.
Do studia i krajobrazu - jak mówią - lepszego niż jest nie trzeba... ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
W każdym razie - dees już teraz kosztuje $6500.
Nie można do cholery nie drążyć tematu ceny. Do tej pory byliśmy przyzwyczajeni, że Nikon daje więcej za mniej.
O ile D700 jest ergonomicznie 2 lata świetlne przed 5D przy podobnej cenie,
D3 ma pełną klatkę w przeciwieństwie do 1DmkIII przy podobnej cenie
To D3x jest na poziomie 1dsmkIII a kosztuje tyle samo...
I nie ma żadnego uzasadnienia w tym, że większa matryca kosztuje dokładnie drugą puszkę D3. To jakiś absurd. Spójrzcie na cenę Sony z tymże sensorem...
Właśnie jestem po czytance LL i bythom. No... Nikon jest w opałach, chłopcy (środowisko) pojechało konkretnie. Jeśli MR wystawia środkowy palec w stronę Nikona, po wcześniejszych zachwytach nad D3 - MLU w Canonie już nie przeszkadza ;) - to już coś znaczy. Ciekawe jest jeszcze to, że wg niego dobiega koniec high end pro FF. Migracja w średni ratunkiem przed remizowymi pstrykami z 5DII na szyi?...
Reichmann miał raczej na myśli topowe, pancerne puszki jednocyfrowe - uważa, że przyszłość będzie należeć do mniejszych i tańszych rozwiązań a'la D700 czy A900. I jest w tym sporo racji, bo na ch... fotografowi studyjnemu czy landszafciarzowi puszka jak na wojnę? Żeby rantem p...nąć modelce?
A swoją drogą cieszy mnie ten bojkot. Może coś do tych zakutych, marketidowych łeboli w końcu dotrze. Żeby na okazję kryzysu, po premierze alfioka 900 i 5D2 wyskoczyć z najdroższą profi-puszką w dziejach Nikona, to trzeba być naprawdę zdrowo pier...na umyśle. Oni se przysnęli z tą puszką o jakieś 3 lata.
Tu jeszcze info które raczej rozwiewa wątpliwości ;) co do pochodzenia tej matrycy:
I cały artykuł: http://www.robgalbraith.com/bins/mul...id=7-9318-9761Cytat:
CMOS sensor and picture quality
[....]
While it's acknowledged that Nikon uses image sensors principally designed by Sony in many of its digital SLRs past and present, the D3X's sensor was described in a recent briefing by Nikon USA's Silverman as an "original Nikon design" that does not and will not appear in cameras from other digital SLR manufacturers. It does however, share certain key specifications with the Sony-made image sensor in the Sony DSLR-A900, including size (24mm x 35.9mm), image dimensions at full resolution (6048 x 4032 pixels), the number of readout channels (12) and possibly pixel pitch too: the DSLR-A900's pixel pitch specification is 5.94ľm, while Silverman confirmed that the same spec for the D3X is 5.49ľm, which as of this writing probably means that one of the two camera makers is quoting the wrong number (and a little work with a calculator suggests that 5.94ľm is correct all around).
Update, December 1, 2008: Nikon USA has now issued a correction to the pixel pitch specification, restating it as 5.94ľm.
So, given the similarities between the DSLR-A900's and D3X's sensor specifications, they would appear to be related, but whether they're twins or third cousins only Sony and Nikon know for certain.
Ciekawe jak sobie poradzili z Monet'em ;)8)?
Przy takiej ilości zbieżności chyba tylko siedzący w "jądrze żółtości" mogą twierdzić ze to inna matryca. Kalibracja pod iso 100, lepsze pozostałe bebechy mielące co z tej matrycy wypływa i mamy detrzyiks. Szkoda tylko ze za jedyne 8k usd - zmowa producentów jak nic;)
Nie ma odkurzacza?! :shock::shock:Cytat:
Zamieszczone przez http://chsvimg.nikon.com/products/imaging/lineup/digitalcamera/slr/d3x/pdf/d3x_28p.pdf
ciekawe o czym myślał marketing nikona ustalając te 8000? chyba nie o tym, że za te pieniądze to można mieć tą samą matrycę + 3 zgrabne szkła zeissa z AF.
Jest jeszcze jedna możliwość tłumaczenia tej ceny - obopólne umowy pomiędzy Sony i Nikonem. Przecież dla Sony byłby to żaden interes dawanie możliwości jakby nie było konkurencyjnej firmie wypuszczenia (co tu dużo mówić) lepszej puszki w lepszym systemie za podobne lub zbliżone pieniądze co ich wynalazek.
Trzeba zobaczyć DR, działanie AA... Nie mieści mi się w głowie, że taka cena to tylko hmmm tani chwyt typu premium price.
Ja bym chcial zwrocic uwage na pewien drobny fakt. Swego czasu Nikon Rumors powolujac sie na wypowiedzi na forum dpreview czlowieka o nicku jeff-c informowalo tak.
Odnosnie tego, ze jeff-c ma "ncredible history of knowing what’s coming next from Nikon" nie ma zadnej watpliwosci. Na blogu Nikon Rumors robiono niezly research jego wypowiedzi i wielokrotnie pokrywaly sie, z tym co pokazywal Nikon. Ostatnia jego wypowiedz przed premiera D3x wylapana przez serwis NR brzmiala tak.Cytat:
Nobody knows who Jeff-c is, but he has an incredible history of knowing what’s coming next from Nikon. I don’t think he has ever been wrong. He (or she) has a better track record than Thom Hogan (please correct me if I am wrong). This is what he had to say today (source):
* Nikon was not happy with the picture quality from the Sony 24mp FF sensor in their evaluation and rejected it.
* Sony is making changes to this sensor to suit Nikon’s requirements.
* Prototype of a 24mp FF is floating around in tester’s hand.
Wiele wiec wskazuje, ze baza sensora D3x byl sensor Sony, ale zostal on zmodyfikowany wg specyfikacji Nikona. Podobnie chyba pisal Kaleid na Nikon Forum, ze sensor - w sensie wafelek jest ten sam, ale to co przed sensorem i za nim jest inne.Cytat:
On the dpreview discussion “When will the Nikon 24 mega sensor camera come out“, Jeff-c wrote today: “A high pixel count pro body in 135 format, about 45 days to go for more details. :-)”
Generalnie jakas wspolpraca miedzy firmami jest, zarowno w jedna, jak i druga strone (jak juz pisano Sony wykorzystuje sprzet Nikona do produkcji matryc). Natomiast pytanie, na jakiej zasadzie ta wspolpraca sie odbywa, a takze czy i w jakim stopniu firmy wspolpracuja w zakresie matryc, czy np. Sony Semiconductor produkuje wylacznie na zlecenie Nikona, czy tez Nikon kupuje od Sony projekty itp itd. tego raczej sie nie dowiemy i pozostanie to w sferze spekulacji.Cytat:
Wafelek krzemowy(czyli tzw "die') jest pewnie ten sam. Trochę inaczej może być z konwersją A/D. Matryca sama w sobie nie ma "bitów". Patrząc w dokumentację tej 24mp matrycy SONY widać, że nie ma ona analogowego wyścia, a jedynie równoległe cyfrowe (12 ścieżkowe) które jest połączone bezpośrednio z konwerterem A/D wbudowanym w matrycę. Nikon nie mógł zatem dostawić do tej matrycy 14 bitowego konwertera A/D. Najprawdopodobniej, Nikon zmienił nieco konwerter A/D na samej matrycy. Wyjaśnia to mniejszy transfer przy przetwarzaniu 14 bitowym (wąskim gardłem jest tu zapewne 12 kanałowa szyna równoległa matrycy) Kolejną modyfikacją są też mikrosoczewki. Matryca posiada tzw "gapless microlenses", czyli ułożenie soczewek bez przerw po między nimi, co pozwala uratować nieco fotonów. To rozwiązanie zadebiutowało w D3, potem w D700. Ostatnio użył go też Canon w 5DII i chyba w 50D tez. SONY w Alfie używa matrycy o standardowej konstrukcji mikrosoczewek. Najprawdopodobniej Nikon grzebał też coś w strukturze samego piksela (piszą, że coś tam poprawili) co zapewne pozwoliło na obniżenie kalibrowanej czułości natywnej do ISO100. Inny też jest zapewne filtr dolnoprzepustowy.
Wysuwanie analogii na podstawie puszek sprzet lat, tez moze tu byc malo trafne, w tym sensie, ze czasy sie zmienily i jak ktos slusznie zauwazyl, Sony
stalo sie pod wzgledem foto konkurentem Nikona.
Pytanie najistotniejsze chyba jest takie, w jaki sposob Sony Semicondutor powiazane jest z samym Sony (technologicznie, kapitalowo, decyzyjnie itd.),
czy tez dzialem od Alfy, podobniez tez jak "realnie" - pomijajac typowo fanbojowska argumentacje uzytkownikow jednego o drugiego systemu -
wygladaja powiazania Nikona z Sony Semiconductor.
Wydaje mi się, że cena szybko zostanie skorygowana, ważne jest, że się gada i powoli oswaja z ceną. Pozycja D3x wyraźnie pokazuje, że kolejny korpus Nikona też cenowo będzie działał na wyobraźnię. chyba, że Nikon ma zbyt wielki popyt w stosunku do mocy produkcyjnej. Pierwsze miesiące obecności d3x na rynku zweryfikują cenę, a pewne jest, że nie wszyscy mają parcie i potrzebę na ten model, każdemu według portfela i potrzeb.
Canon łaskawie zechciał nie dać "gapless microlenses" w nowej piątce. http://www.dpreview.com/previews/can...rkii/page3.asp
Zostawił nam tę "niespodziankę" na przyszłość...
Kolekcjoner pytał, co z Monetem? Ano, pociągnęli umiejętnie z Vermeera: http://chsvimg.nikon.com/products/im.../#image_sensor :lol:
http://forums.dpreview.com/forums/re...hread=30230606
D3x w trybie 14bit - 1.8 FPS (jak tamtejsi złośliwcy zauważyli: prawie jak MF).
slowo daje, Canon moze i saczy te ficzery i wypuszcza pozniej i/lub mniej efektownie ale jak cos dodaje do korpusow to to ma rece i nogi, a nie notorycznie "prawie jak". jak pisze 3fps to jest 3 fps, a nie jak w Nikonie: 5fps, chyba ze 14-bit to 1.8 fps. no przeciez to jest parodia ;)
Oj, oj, nie znasz przykładów, że canon robi podobnie?
Przy okazji - by dobic nikona :-D D300 też wolniej pracuje na 14 bitach. W większości nikonów jak jest włączone odszumianie to spada możliwa do wykonania ilośc zdj w serii. Jest jeszcze pare niuansów. Canon niczego nie "ukrywa" ?
Zastanów się, bo pomogę :)
Tylko tak z drugiej strony po kiego grzyba tworzyć taką fikcję 8)? Skoro procek jest wolny i nie wyrabia to zostawić te 12 bit. Taka proteza żeby lepiej wyglądało w papierach, a później się doda drobnym druczkiem jak w polisie uzbezpieczeniowej, że w zasadzie to jest ale .....
Wszystko to jest bardzo dobre ale nie w puszce za 8 tyś zł.
I proszę mnie tu nie wyzywać od canonów :lol:, bo ta firma też święta nie jest o czym my tutaj świetnie wiemy. Rozmawiamy o Nikonie.
http://www.nx101.com/12vs14.html - można chyba powiedzieć, że marketingowo punkt dla C za wprowadzenie 14 bitów ("normalnie to się nie przyda nikomu, ale konkurencja nie ma, a w MF to ho ho, mają 16 bitów").
Można też przyznać, że w dziedzinie matryc pozostaje prawdziwe ich czupurne hasło reklamowe z broszury nowej piątki:
"It’s not that EOS is so far ahead. It’s just
that everything else is so far behind."
http://news.fengniao.com/115/1152142.html
where is your Alfiok today....
jak zobaczyłem różną jasność zdjęć to sobie podarowałem nawet ściąganie powiększeń. Body ma być pod koniec miesiąca dostępne w sklepach to sobie sam potestuję (jak ktos to kupi :( )
a to bylo?
http://www.youtube.com/watch?v=tnwf2RShNV0
leze i kwicze. to juz z 4 parodia jaka widze na podstawie tego filmu, ale chyba najlepsza jak do tej pory :) verdammt noch mal!
Popłakałem się :mrgreen:
Sprawdza się stare przysłowie - wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
Niezłe, też się ubawiłem :lol::lol::lol:
Ale tak poważnie, to cena za D3x choć kosmiczna nie powinna być powodem do narzekań przez amatorów. Czemu? Bo amatorom taka rozdzielczość aparatu nie jest do niczego potrzebna a za dużo niższą cenę mają D3 i D700, którym niczego nie brakuje (kolorystykę na chwilę zostawny :-)).
D3X to jest aparat skierowany do fotografów studyjnych, zawodowców, którzy i tak na tym zarobią. Płacz że "za drogi" to jak dla mnie wyżalanie się napalonych dzieciaków, którzy chcieli by polansować się nową zabawką w towarzystwie, tyle że ich nie stać i stąd taki zawód.
Proszę ... ale dopuszczasz możliwość, że są różne rodzaje fotografii
i niektórym amatorom się może przydać.
Jestem jak najbardziej amatorem i bardzo by mi się przydał aparat 20 mp+.
Trochę mnie zaczynają irytować (nie mówię, że koniecznie tylko Twoje) stanowcze wypowiedzi co kto może potrzebować.
Pozdr.
PM
Z przyjemnością,
Matryca 20+ jest mi potrzebna do cięcia.
Dwa w sumie podobne przypadki użycia. Ja lubię fotografować przyrodę, szczególnie zwierzęta, ale lubię też podróżować, zwłaszcza w góry.
1. Kiedy fotografuje ptaki stałoogniskowym obiektywem przy matrycy 10-12 mpx mam zawsze dylemat w jakiej odległości postawić budę:
- czy żeby mieć dobrze wypełniony kadr statyczny
- czy czekam na jakąś akcję.
Radzę sobie tak, że odkręcam i przykręcam na zmianę 40d i 5d ale kiedyś któryś aparat w końcu utopię.
Jeżeli chce mieć dobre zdjęcie statyczne (tak na 8-10 mpx) to jak mi ptak rozłoży skrzydła to może mi się nie zmieścić. A mam mnóstwo zdjęć z obciętymi skrzydłami...
2. Jak jadę na wyjazd, choćby w Tatry, biorę dwa obiektywy 24-105 i 100-400, czasem jeszcze 50 1.4, i zawsze się zastanawiam które body wziąć: czy nastawiać się na wschód słońca (ogólnie widoki) czy może będą jakieś fajne zwierzęta. 100-400 po cropie juz super tele jest, i nawet z podchodu masz szanse mniej płochliwe zwierzę sfotografować.
A 24 to jak dla mnie na FF jest akceptowalnie szeroko, zresztą może zacznę brać 17-40 na mój dylemat co do body to nie wpłynie...
Przy 20+ mpx masz dwa aparaty w jednym: cropa i ff. dla fotografujących przyrodę to spora zaleta.
Ja standardowo robię odbitki 30x40(5) większe, rzadko bo mi jednak jakość nie leży. Fotografie lubię oglądać też z bliska - przyglądać się fakturze piór, wyszukiwać szczegóły w krajobrazie. Jakbym miał więcej mpx to pewnie częściej robiłbym większe odbitki.
A i nie mówiłem, że D3X jest koniecznie dla mnie, bo absolutnie nie jest: ma wbudowanego gripa, kosztuje dwa razy tyle co powinien i obiektywy wkręca się w drugą stronę (przynajmniej do czasu kiedy ww. szkieł w nikonie nie będzie), mi też przydała by się wbudowana lampa.
Może być?
Pozdr.
PM
Proponuję nauczyć się kadrować.
Przy każdej rozdzielczości z FF można zrobić cropa.
Tak samo jak poprzedni argument zupełnie chybiony, bo to nie ma konkretnego związku z rozdzielczością 20mpix, a w ten sposób można wytłumaczyć chęć posiadania aparatu z dowolnie dużą matrycą np. "potrzebuję 50 megapikseli do cięcia i żeby mieć cropa i ff w jednym" itd.
Tak, tak, robisz 30x45cm i wpatrujesz się z nosem w odbitce w szczegóły :lol:. Pokaż te odbitki jak gdzieś wiszą u ciebie na ścianie to ci uwierzę.
Chcialem sobie to puścić raz jeszcze a tam komunikat: This video is not available in your country.
Jaja sobie jakieś robią?!
Edit:
Gdyby ktoś chciał ominąć cenzurę %$$3@ wujka google to jest rozwiązanie: http://www.teuchi.net/browse.php?u=O...2hOVjA%3D&b=13