Wersja do druku
Kto będzie? Proponuję spotkanie na górnym parkingu (wjazd w lasku powyżej Sanepidu).
1. Fata.
2. Zbyszko
3. Sołtysh
4. (ninevet?)
5.
Kurczę, ruszcie się wy tam - reszta...
Jest was tu na Śląsku cała gromada.
A wszyscy są rozproszeni jakby musieli focić samemu.
1. Fata.
2. Zbyszko
3. Sołtysh
4. (ninevet?)
5.MacB (ok.13-00)
6. ...
Wkrótce mała korekta naszego "wizerunku".
Zmieniamy nazwę wątku na:
"Grupa fotografów ROW" a w pierwszym wątku zamieszczać będziemy zaktualizowane terminy wydarzeń i naszych spotkań jednocześnie.
A przybyło kilka spraw...
Piknik lotniczy w Bielsku (z udziałem F16 po raz pierwszy) na początku września i Tour de Pologne w połowie lipca, który będzie w naszym regionie (Racibórz, Wodzisław, Jastrzębie)!
W wątkach bieżących będziemy dyskutować, zapisywać się w listach itd.
Ma to na celu wyróżnienie terminów tak aby nie trzeba było ich szukać w ostatnich stronach.
Można zapisywać się już na Nikiszowiec z udziałem naszego gościa z Wybrzeża czyli Najeli, sobota 16.06. godziny poranne. Katowice.
Pozdr.
No proszę czyżby dołączyła do nas jakaś jeszcze arcy ciekawa grupa :D Hmm?:rolleyes:Cytat:
Zamieszczone przez Fatamorgana
Dodam takze ,że będę w rbk jutro koło 11:30 więc tam przy sanepidzie możemy się spotkać jak ustalił fata. No i oczywiście na spotkanie z najeli się pisze jak najbardziej na za tydzień, reszta też niech się mobilizuje na focenie nikiszowca i nie tylko.
Nie, to nie nowa grupa, ale nowa nazwa - lepiej jak będziemy się jakoś określali- to się może jeszcze nie raz przydać.
Poza tym, tytuł wątku trochę był już przestarzały, bo przecież już się nie szukamy nawzajem- wiemy że "są takowi".
Planuję rozwój naszej grupy i działalności.
Rozbici na poszczególne jednostki niewiele wskóramy, ale jako grupa to co innego.
P.S. Jeżeli ktoś z Was wie o ciekawym wydarzeniu lub okazji do fotografowania czegoś, co może być interesujące dla nasz wszystkich- niech śmiało pisze tu w wątku.
Pozdr.
Co tutaj napisać ...:) hmm? może zaczniemy od motywu ludności obecnej na dzisiejszych zawodach MTB na wiśniowcu. Skład jaki zastaliśmy to ja , fata, soltysh, kuczi z panną :), ten ostatni jednak poszedł w ślady za kobietą i odłączył się od nas po krótkiej rozmowie , a my w gronie 3 ludzi rozstawieni zaczęliśmy pstrykać zawody oraz skoki rowerowe (wyczonowe) ,które są zaraz obok głownego toru. Więc jako pierwszy i przez nacisk Faty:), daje jedno zdjęcie do dyspozycji, póki co... reszta dosłownie niebawem , bo jeszcze dzisiaj Ewa Farna w Pszowie.
PS. Ah te rozmowy z Fatą :P
Także:
MTB
1.
http://zbyszko.kikko.pl/cb/mtb/img_3309.jpg
No! Się odbyło i tylko szkoda, że nas tak mało było... Nie wiem, gdzie się reszta tej licznej kiedyś ekipy podziewa...:roll:
Na Hołdę w ciężkie mrozy umieli przyjść a teraz jak ciepełko i łatwizna w lasku w cieniu to jakoś mało nas...:lol:
Ale... jedziemy dalej, cokolwiek i ktokolwiek.
Słuchajcie, aby grupa się rozwijała i miało to jakiś większy sens, to podstawą są spotkania i wspólne focenie.
Jak nas będzie konkretna ilość to zrobimy sobie koszulki w ramach naszej grupy, będzie można załatwiać wejścia na niektóre imprezy itd.
Dlatego proponuję się trochę sprężyć w tym spotykaniu, jako że nasz kolega Sołtys ma na głowie 2 dzieci, dom w budowie a mimo to zależy mu i daje radę się z nami spotkać.
Także wystarczy chcieć.:smile:;)
Dziadek mimo tego, że zdrówko już nie te, też do nas często dołącza.
ZAPRASZAMY WSZYSTKICH CHĘTNYCH- MY NIE JESTEŚMY ŻADNI TAM ZAWODOWCY- NIE TRZEBA SIĘ WSTYDZIĆ, MIEĆ OPORÓW PRZED SPOTKANIAMI. To są spotkania fotograficzne, ale i po części towarzyskie, nie brakuje rozmów, wymiany doświadczeń, także pewnie nie raz jeszcze siądziemy przy stole, na ławce...
Śmiało przybywajcie na kolejne okazje, staram się proponować ciekawe rzeczy, których normalnie nawet czasem nie wychwycicie w codziennej bieganinie.
Jest co ćwiczyć i co zobaczyć.
ZAPRASZAMY!
A teraz o wczoraj.
Po raz drugi burza przerwała ciekawe zawody przed półfinałami. (wcześniej na żużlu w maju). Mimo to widzieliśmy mnóstwo efektownych popisów w skokach i szaleńcze tempo na torze.
Wskutek mojego zagadywania kolegów niestety umknęły nam liczne upadki na bulach, ale kilka wyłapaliśmy. Było to świetne ćwiczenie refleksu (naszego- nie aparatów!) i wyczucia.
Zawody łatwo dostępne, można było się wyżyć wszędzie -brak ograniczeń i za free.
Nic tylko zaprosić do powtórki za rok!
W sobotę odbył się wernisaż wystawy w uroczym miejscu w Czernicy.
Grupa Indygo wystawiła dwie ramki z pokłosia konkursu "portrety"
Imprezę uświetnił południowo amerykański muzyk.
Atmosfera wspaniała, towarzystwo doborowe, coż więcej można chcieć...
W niedzielne południe wybrałem się na tor rowerowy, gdzie miały sie odbyć zawody.
Byłem tam przed zawodami, gdyż potem musiałem się poświęcić rodzince. Nie było więc wielkich emocji i okazji do ciekawych ujęć, ot takie pstryki a poruszanie się z dwójką maluchów komplikowało sprawę. Ale dzięki Waszej informacji o zawodach udało mi się wyjść z domu :) Patrząc na fotki Faty mogę dostać kompleksów :) Muszę się jeszcze sporo uczyć i podpatrywać Mistrzów :)
A ja skromnie może zrobię tak:
http://zbyszko.kikko.pl/2012/06/polish-4x-open/
cały reportaż moim okiem z tej że imprezy :)
Ludzie!! mobilizujemy się na sobotę na Nikiszowiec..Wszystko zostanie ustalone i godzina takze zostanie podana już niedługo.
Ano...z Najeli ustaliliśmy, ze spotykamy się w sobotę o 9:00 w miejscu "na miejscu", czyli pod zakładem fotograficznym Krzyśka Niesporka, Katowice-Nikiszowiec, Plac Wyzwolenia 9, 40-423 Katowice. Zjazd z węzła A4 w Katowicach za Doliną 3 Stawów.
Potem ceremonia powitania Najeli, wizyta u Niesporka po "ściągę" o Nikiszowcu.
Stamtąd udamy się w co ciekawsze miejsca.
Lista już otwarta!
1. Najeli
2. Fata
3. Zbyszko
4.