Nie zgodzę się z Tobą.
Różnica w obrazowaniu przejawia się w mniejszej ilości pikseli. Przez to niby mkI wygląda bardziej analogowo. Poza tym jakoś podobnie jak Mad_Mac różnic nie widzę.
Wersja do druku
Odniesienia do C nie mam, o posiadam tylko 40D.
Ale w Olku kolory z E-1 były inne niż z np. E-3 czy 330.
Były po prostu przyjemniejsze i może jest coś na rzeczy z MkI i MkII.
A może jest to wynik tego co pisze michael_key
Wydaje mi się, że piszący przede mną Goomis również podał trafną diagnozę o epoce przed i po 40D
Już gdzieś o tym pisałem, ale też zauważyłem zmianę kolorystyki plików canona w 40d i nowszych modelach. Wprowadzili wtedy 14bitowy zapis RAWa i faktycznie jest trochę inaczej. Na niskich iso, przy dobrym świetle na korzyść starych aparatów przy wyższych czułościach i gorszym świetle w nowszych aparatach. Trzeba jednak podkreślić, że jest to subiektywne odczucie, bo każdy ma inne preferencje. Niektórzy nie widzą różnicy a inni sprzedali 5dmkII na rzecz starej piątki;)
Zanim to jednak zrobicie polecam zmianę "odRAWiacza" na capture one. Używam go właśnie z plikami z 5dmkII i jestem zakochany w kolorystyce z tego duetu.
Z tą magentą to prawda, też przy wywoływaniu RAWa zawsze idę w lewo. Co do kolorystyki bardziej naturalna jest w MKI, MKII ma takie bardziej cukierkowe :)
Znam kilku ślubniaków którzy jednak wyżej cenią sobie pod względem kolorystyki obrazek z 5D niż jego następcy. Też słyszałem opinie że z tego drugiego trzeba się więcej narobić.
to jak to w końcu jest 5d I robi ładniejsze zdjęcia ? a 5dII mniej?
Moim zdaniem 5DII i tak robi lepsze zdjecia jesli brac pod uwage np szumy.
Ale było juz napisane, że 5d1 ma przewagę w kolorze na niskim ISO, a 5d2 w szumach na wysokim ISO.