Odp: Bezlusterkowce Nikona
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
Przecież rozwój ML (a z drugiej strony smartfonów w miejsce kompaktów) do tego właśnie ma prowadzić, by kompletnie wyeliminować potrzebę ustawiania czegokolwiek w aparacie. Za kilka chwil zrobienie zdjęcia będzie polegało na stuknięciu w lcd, wydaniu komendy głosowej, mrugnięcia okiem (lub w przypadku sprzętu "vintage" w stylizowany spust dla bajeru). I dalej będa dwie drogi - wypluty z aparatu jpg (lub inny plik gotowy), poprawiony, automatycznie skadrowany, etc. Dla tych bardziej "ambitnych" będzie możliwość pobawienia się w postprocesie. Body będzie miało jakieś tam pokrętła i przyciski dla wyglądu głównie, choć zapewne doczekamy też kompletnie sterylnego body. Do robienia zdjęć nie będzie potrzebna kompletnie żadna wiedza. Obiektywy? Po co? Będzie jeden szeroki, z którego wytniesz sobie dowolny kadr, tak jak to kolega JP już robi. To właśnie będzie taka innowacyjna "fotograficzna autostrada".
Sorry, ale taką retoryką dorównujesz Janowi w jego autostradzie.
Jeżeli to ma być nawiązanie do mojego postu - to albo nie potraficie czytać albo rzeczywiście nie rozumiecie jaka jest podstawowa różnica pomiędzy kliszą a matrycą. I nie ważne czy się jest amatorem czy jakimś tam mega pro. Warto wiedzieć jak działa urządzenie, którym się posługujesz.
I nie sądzę aby miało to jakikolwiek związek z ML.
To o czym piszesz jest zdecydowanie związane z przejmowaniem rynku przez smartfony - tutaj pełna zgoda. Nie bez powodu rynek kompaktów ma się tak jak się ma.
p,paw
Odp: Bezlusterkowce Nikona
Cytat:
Zamieszczone przez
fret
Bo ulegają owczemu pędowi i urodzie testów? Owszem takie szkła pewnie są potrzebne, żeby nakarmić 50 megapikseli, ale do 95% zastosowań wystarczy 12 Mpix, a 20 to już zapasem do kadrowania. Dla zdecydowanej większości kupowanie kosztownego i ciężkiego kloca nie ma sensu. Niech sobie takie kloce będą, ale w duecie z mniejszymi i lżejszymi braćmi.
No właśnie i dokładnie tak. Urodzie testów ulegają wszystkie opcje dslr, ml, dużych szkieł, małych szkieł. Dlatego jak niektórzy tu mówią, że tylko ML to dzieci testów i marketingu popełniają ogromny błąd. Cały rynek lustrzankowy połykał i połyka testy i marketing jak świeże bułeczki o czym świadczy ich iość (testów nie bułeczek) i ilość odniesień do nich na wszelkiego rodzaju forach. Wyprodukowanie i sprzedanie dużego szkła to też marketing bo ludzie mają skłonność psychiczną do wiary w to, że większe i cięższe musi być lepsze. Kolejną modyfikacją linii art będzie jej odciążenie i następne wersje będą reklamowane jako nowa lepsza i lżejsza opcja. Sądzicie inaczej?
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
pawel.guraj
Hm... no ale to chcesz tą korektę ekspozycji (bo przecież właśnie tak się ETTR uzyskuje) robić na podstawie czego?
Ja pisze o tym, że EVF daje jedyną możliwość zrobienia tego na żywo a nie metodą prób i błędów - najlepiej jeszcze od razu z obrabiarką RAW na boku, żeby zobaczyć co się tam dzieje.
Jak to jest jakieś tam studio, to można sobie eksperymentować. Ale jak musisz zrobić zdjęcie na szybko i jednocześnie zależy Ci na dobrej dynamice (a w zasadzie maksymalnej dynamice) to z optycznym wizjerem możesz tylko liczyć na szczęście w doborze korekcji.
Szczerze mówiąc to moim zdaniem wyłączeniem myślenia jest nawet nie spróbowanie użycia sprzętu jaki się posiada tak aby wykorzystać maksimum jego możliwości.
Warto może najpierw zastanowić się o czym piszę a dopiero potem zarzucać bycie przedszkolakiem.
p,paw
Paweł, ludzie korzystający z tylko dslr nie są w stanie dobrze zrozumieć tego co mówisz. Sam wiesz, że ja przez dwa lata posiadania evf pisałem na kkmie, że to jest rozwiązanie do d.... bo traktowałem to jako substytut ovf z lustrzanki, który normalnie bardziej lubię. Funkcjonalnie zacząłem używać evf dopiero po dwóch latach. Nie docierało do mnie, że mogę go traktować jak drugi lcd kiedy warunki do pdoglądu na lcd są słabe. Jak zacząłem.... to na początku prawie aku zużyłem bawiąc się evf w słoneczny dzień ;-)
Odp: Bezlusterkowce Nikona
Cytat:
Zamieszczone przez
pawel.guraj
No pewnie. Tylko po co lustro skoro będzie cały czas podniesione. Chyba że sam fakt, że jest jest fajny :)
p,paw
W pracy jak video robie używam LV z Magic Lantren, w domu na 60D też zainstalowałem ale... telefon z gimbalem lepiej się sprawdza. Ofc efektu 60D z 50 1.4 nie osiągne ale coś za coś.
Odp: Bezlusterkowce Nikona
Cytat:
Zamieszczone przez
pawel.guraj
Jeżeli to ma być nawiązanie do mojego postu
p,paw
Nie. Nie nawiązywałem bezpośrednio do Twojego postu. Generalnie była to taka luźna autostradowa myśl :D W gruncie rzeczy chodzi mi o to, że ML nie jest żadnym wybitnym rozwojem technologii. Ot, wyrzucono z lustrzanki lustro i tyle. Zastąpiono je EVF, które na dzień dzisiejszy nie dorównuje jakością obrazowania OVF. EVF jest już przetworzonym elektronicznie obrazem, a więc zaburzeniem pomiędzy rzeczywistością a okiem. Natomiast generalnie sam ML nie jest wielkim krokiem w rozwoju techniki fotografowania, a przede wszystkim tworem marketingu i generowania potrzeb konsumpcyjnych, w celu zatrzymania spadku sprzedaży lustrzanek. Prawdziwy rozwój i zmiany w technologii zatrzymywania obrazu dopiero przed nami. I wówczas do jednego muzeum trafiać będzie i lustrzanka i ML.
Sytuację DSLR -> ML porównałbym do CD -> Blue Ray. To taki sam "milowy krok". Pamiętacie jak mocno marketingowo nakręcano (Sony i Panasonic przede wszystkim) konieczność zakupu odtwarzaczy Blue Ray, bo CD idzie do muzeum? No i idzie do muzeum i CD i Blue Ray zgodnie i pod rękę. To tylko napędzenie sprzedaży przed rzeczywistymi zmianami technologicznymi.
Odp: Bezlusterkowce Nikona
Ze strony dpreview, Forums Nikon Z Mirrorless Talk
https://www.captiongenerator.com/107...rorless-launch
jp
Odp: Bezlusterkowce Nikona
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
No bardzo dobre! :D Czyli, że Sony to taka Armia Czerwona? :D Czekamy jeszcze na aliantów :D
Odp: Bezlusterkowce Nikona
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
Sytuację DSLR -> ML porównałbym do CD -> Blue Ray. To taki sam "milowy krok".
Dobre porównanie, ale kto wie co będzie. Jeszcze 20 lat temu, każdy się dał pokroić za jak najmniejszy telefon a dziś...
Odp: Bezlusterkowce Nikona
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
Nie. Nie nawiązywałem bezpośrednio do Twojego postu. Generalnie była to taka luźna autostradowa myśl :D W gruncie rzeczy chodzi mi o to, że ML nie jest żadnym wybitnym rozwojem technologii. Ot, wyrzucono z lustrzanki lustro i tyle. Zastąpiono je EVF, które na dzień dzisiejszy nie dorównuje jakością obrazowania OVF. EVF jest już przetworzonym elektronicznie obrazem, a więc zaburzeniem pomiędzy rzeczywistością a okiem. Natomiast generalnie sam ML nie jest wielkim krokiem w rozwoju techniki fotografowania, a przede wszystkim tworem marketingu i generowania potrzeb konsumpcyjnych, w celu zatrzymania spadku sprzedaży lustrzanek. Prawdziwy rozwój i zmiany w technologii zatrzymywania obrazu dopiero przed nami. I wówczas do jednego muzeum trafiać będzie i lustrzanka i ML.
Tu chyba nikt nie twierdzi, że ML jest nowym, przełomowym krokiem w sposobie uwieczniania obrazu. Jest nowym podejściem funkcjonalnym do budowy aparatu i to tyle. Nowe koncepcje są jakby proste do wychwycenia - rozwój af na matrycy działającego w takim samym standardzie niezależnie od trybu LV/EVF oraz różnice wynikające z samego EVF, możliwość zbudowania mniejszego body.
Co oznacza jakość obrazowania w wizjerze? OVF pokazuje obraz taki jak widzi obiektyw a evf taki jak widzi matryca. Pytanie - lepiej wiedzieć co aparat widzi czy co zapisze? Oczywiście pomijam już kwestię błysku w studio bo ani ovf ani evf nie widzi tego co zrobi w przyszłości błysk i pomijam fakt, że są osoby wiedzące co zapisze aparat nawet bez patrzenia w wizjer ;-)
Tak więc ml to po prostu inny rodzaj narzędzia do zapisania obrazu na takiej samej matrycy jak w dslr. I tu leży dośc mocno pies pogrzebany. Jeszcze niedawno sporo było tu głosów, że ML to gorszy sort a to nie jest prawda. Niedopuszczanie do siebie informacji, że lustrzankanie nie jest "naj" a "tylko" jednym z możliwych rozwiązań powoduje problem u niektórych użytkowników, którzy kupili lustrzankę z wiarą w to "naj" - nic personalnego w tym przypadku ale tacy użytkownicy są i są najczęściej agresywni bo wiara nie jest podparta argumentami ;-)
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
zdebik
Dobre porównanie, ale kto wie co będzie. Jeszcze 20 lat temu, każdy się dał pokroić za jak najmniejszy telefon a dziś...
Racja tylko to nie są urządzenia o takiej samej funkcjonalności. Kiedyś fon + laptop a teraz tylko smartfon czyli jednak teraz jest mniejsze ;-)
Odp: Bezlusterkowce Nikona
Cytat:
Zamieszczone przez
miszak
I tu leży dośc mocno pies pogrzebany. Jeszcze niedawno sporo było tu głosów, że ML to gorszy sort a to nie jest prawda. Niedopuszczanie do siebie informacji, że lustrzankanie nie jest "naj" a "tylko" jednym z możliwych rozwiązań powoduje problem u niektórych użytkowników, którzy kupili lustrzankę z wiarą w to "naj" - nic personalnego w tym przypadku ale tacy użytkownicy są i są najczęściej agresywni bo wiara nie jest podparta argumentami ;-)
Wiesz, to jest to o czym zawsze mówiłem. Stereotyp "kupię lustrzankę będę fotografem" jest bardzo, bardzo głęboko zakorzeniony w tak zwanej społeczności. I oczywiście najmniej dotyczy to rynku "pro" - ale ten jest w stosunku do ogółu znikomy.
Moim zdaniem Nikon (a zapewne za chwilę Canon) będą dążyły do zmiany tego stereotypu na kolejny: "Kupię Canona/Nikona będą fotografem". Bo wszelacy producenci smartfonów już dawno to przedstawiają w ten sposób ;)
Jeżeli chodzi o EVF to trafiasz w esencję - traktowanie go jako zamiennika OVF jest podstawowym błędem. EVF pokazuje co innego, pokazuje to co powstanie w aparacie a nie to z czego to powstanie. Każdy ma prawo chcieć widzieć jedną z tych "prawd" ;)
Dla mnie ta prawda EVF jest znacznie bardziej cenna, bo mogę dzięki niej wykorzystać w pełni możliwości elementu rejestrującego obraz, który producent zdecydował się zainstalować w aparacie a jednocześnie zapomniał o tym, że automatyka dalej myśli że jest tam klisza (tego do dzisiaj nie mogę pojąć...) . Ale też rozumiem, że nie każdemu na tym zależy. Zdjęcie reporterskie będzie dobre nawet wtedy jeżeli będzie miało jakieś marne 4EV dynamiki.
Natomiast jeżeli próbujesz pokazać zdjęcie znajomym na telewizorze z Dolby Vision, który potrafi pokazać 12 EV, no to warto żeby jednak fotka miała te 10 - a to już przy pomocy konwencjonalnej automatyki (i to niezależnie czy DSLR czy MILC) nie jest takie proste.
p,paw
Odp: Bezlusterkowce Nikona
Cytat:
Zamieszczone przez
miszak
Tak więc ml to po prostu inny rodzaj narzędzia do zapisania obrazu na takiej samej matrycy jak w dslr. I tu leży dośc mocno pies pogrzebany. Jeszcze niedawno sporo było tu głosów, że ML to gorszy sort a to nie jest prawda. Niedopuszczanie do siebie informacji, że lustrzankanie nie jest "naj" a "tylko" jednym z możliwych rozwiązań powoduje problem u niektórych użytkowników, którzy kupili lustrzankę z wiarą w to "naj" - nic personalnego w tym przypadku ale tacy użytkownicy są i są najczęściej agresywni bo wiara nie jest podparta argumentami ;-)
No i kompletnie się znów z Tobą zgadzam. Wiesz dlaczego? Bo nie mam nic przeciwko ML, co moga poświadczyć osoby którym je poleciłem :D Nie znoszę i nie akceptuję jedynie sytuacji odwrotnej, gdy ktoś - w dodatku mając mizerne umiejętności czy też czucie fotografii - kupuje ML i oświadcza niczym Mao, że to jedyna słuszna droga, że lustrzanki do muzeum itd. Robi potencjalnym nowym użytkownikom wodę z mózgu, prowadzi krucjatę. Jednym sprawdzi się DSLR przez lata, inni potrzebują ML i każdy ma wolny wybór. Ba, powiem że sam rozważałem głęboko czy nie przejść na ML, bo w moim użytkowaniu, gdy dużo podróżuję, a nawet gdy nie podróżuję, ale muszę dźwigać owe klamoty, ML był dla mnie nadzieją. Był, na wczesnym etapie. Bo jak teraz policzę porównywalne jakościowo rozwiązania pod względem wagi, to jednak wychodzi że DSLR jest lekkim kompakcikiem :-), a jak wielokrotnie pisałem nie mam jeszcze odwagi, żeby wziąć ze sobą body i np. tylko 50mm lub 28mm co rozwiązuje wszystkie problemy i jest w zasadzie kwintesencją fotografii (obojętnie wówczas, czy wezmę 5d i 50 czy Sony a7 i 50mm - bo Nikona z7 z 0,95 nie udźwignę chyba w ogóle :mrgreen: )