...bo ów Żmirłacz był Bubołakiem?
Wersja do druku
Siejecie panikę, budujecie terror i wieszacie suspens.
Niepotrzebnie.
Po poczęstowaniu chlebem z masłem, dziubdziób się kłania jak myśliweczek.
A jak się chleb z masłem zjadło wcześniej samemu?
Pozostaje ogłuszyć go sonarem.
No to całe szczęście, że mnie przy tym (sonarze) nie było i dziubdziub zajął się ziarenkiem słonecznika...
Bardzo udane zdjęcie! Istny majstersztyk fotografii.
nie wyczuwasz sarkazmu dinderi`ego?
Ale, jaki sarkazm? uważam, że to zdjęcie jest świetne. Bez sarkazmu. Szczególnie, że widziałem je w kadrze 100% i uważam, że wygląda znacznie lepiej.