Pytanie skierowane do tych, ktorzy sie przesiedli z 5d1 lub 5d2 na 6d:
Jakie wnioski i spostrzezenia?
Wersja do druku
Pytanie skierowane do tych, ktorzy sie przesiedli z 5d1 lub 5d2 na 6d:
Jakie wnioski i spostrzezenia?
Czy chodzą słuchy o następcy 6D?
6D mam od niedawna.
Nie da sie ukrecic takich kolorow jak na 5d.
6D jest bardziej techniczne.
Mam juz trzy body...i z bolem serca pozbywam sie starszych.
z telefonu
Mam 6d od kilku miesięcy. Wysokie ISO super, autoiso super, klawiszologia git. Jedyny i dla mnie istotny minus w stosunku do 5dII to wyraźnie słabszy jpg. Ta puszka zmusza mnie do dłubania w RAWach... może to i dobrze.
moim zdaniem jpeg z 6D jest rewelacyjny, a jeszcze lepiej taki od razu na wyświetlaczu :) kiedyś porównywałem ze znajomkiem na plenerze, a właściwie wieczorkiem po plenerze przy piwku - znajomek używa 5DII i był załamany porównaniem (a podczas takich porównań to właśnie jpegi są wyświetlane) narzekał że moje maja lepsze światła, większą głębię - są bardziej 3D - a nic specjalnego nie mam w tych jpegach ustawionego, bo do zdjęć używam od zawsze tylko rawów, okolicznościowe fotki robię najczęściej w jpegach bo nie mam ochoty w nich grzebać - bo tego typu fotografia mnie nie rajcuje. Powiem więcej może nawet coś niepopularnego czasami to się trzeba sprężyć żeby coś lepszego z rawa wycisnąć niż wyciska anonimowy inżynier canona z automata w korpusie - widziałem już takie rawy i jpegi.
a to nie przypadkiem sprawka lepszego wyswietlacza w 6d ? :D