Odp: 16-35mm F4L IS już oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Przeglądając ten wątek:
http://photography-on-the.net/forum/...384030&page=37
trudno się oprzeć wrażeniu "sztuczności" obrazka z C16-35/4L.
Przyznaję rację
korafowi i uważam, że ten obiektyw wymaga innej obróbki. Obraz źle toleruje wyostrzanie i łagodzenie głębokich cieni np. poprzez Fill Light.
Głębsza analiza zagadnienia wykazuje, że tak właśnie jest, że obraz z tego obiektywu źle toleruje wyostrzanie, bo bardzo dobrze toleruje wyostrzanie.
To tylko pozorny paradoks (każdy paradoks jest pozorny). Jak się bowiem wyostrza? Ciagnie się ten suwak w prawo, aż pokaża się ohydne obwódki i wybielenia. Jeżeli obiektyw ma znaczne aberracje, to wszelkie artefakty na krawędziach bardzo szybko się wzmocnia przez wyostrzanie do nieznośnego poziomu. Jeżeli jednak aberracji jest bardzo niewiele i krawędzie sa czyste, to można ten suwak ciagnać bardzo daleko i cieszyć się jaka wspaniała żyleta wychodzi. Niestety, mimo, że ta żyleta nie jest przeostrzona w brutalny sposób, tak, żeby każdy laik od razu rozpoznał przeostrzenie, to jednak jest to ciagle zdjęcie sztucznie przeostrzone, które wyglada plastykowo przynajmniej dla bardziej wymagajacych czy wyczulonych odbiorców.
Podobnie jest z ostrzeniem przy różnych ISO. Przy wysokim ISO kto ma oczy nie przeostrzy za bardzo, bo pokazuje się wyostrzony szum. Ale na niskim ISO można uzyskać bardzo plastikowe przeostrzone zdjęcia bez oczywistych artefaktów.
Odp: 16-35mm F4L IS już oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
pan.kolega
Głębsza analiza zagadnienia wykazuje, że tak właśnie jest, że obraz z tego obiektywu źle toleruje wyostrzanie, bo bardzo dobrze toleruje wyostrzanie.
To tylko pozorny paradoks (każdy paradoks jest pozorny). Jak się bowiem wyostrza? Ciagnie się ten suwak w prawo, aż pokaża się ohydne obwódki i wybielenia. Jeżeli obiektyw ma znaczne aberracje, to wszelkie artefakty na krawędziach bardzo szybko się wzmocnia przez wyostrzanie do nieznośnego poziomu. Jeżeli jednak aberracji jest bardzo niewiele i krawędzie sa czyste, to można ten suwak ciagnać bardzo daleko i cieszyć się jaka wspaniała żyleta wychodzi. Niestety, mimo, że ta żyleta nie jest przeostrzona w brutalny sposób, tak, żeby każdy laik od razu rozpoznał przeostrzenie, to jednak jest to ciagle zdjęcie sztucznie przeostrzone, które wyglada plastykowo przynajmniej dla bardziej wymagajacych czy wyczulonych odbiorców.
Podobnie jest z ostrzeniem przy różnych ISO. Przy wysokim ISO kto ma oczy nie przeostrzy za bardzo, bo pokazuje się wyostrzony szum. Ale na niskim ISO można uzyskać bardzo plastikowe przeostrzone zdjęcia bez oczywistych artefaktów.
cos w tym jest.
doszedlem wczesniej rowniez do podobnych spostrzezen. obiektywy nowszej generacji osiagaja bardo wysokie wartosci MTF , ale porownujac ze starszymi , o duzo gorszym mtf wcale nie pokazuja duzo wieksze szczegolowosci , jesli nawet nie gorsza. to wskazuje, ze sa stosowane jakies elementy optyczne bardzo podnoszace kontrast , ( bo pomiar mtf to pomiar kontrastu) co niekoniecznie przeklada sie na rzeczywista rozdzielczosc.
W sumie sie do tego przyzwyczailem , ale zaraz na poczatku tez przeszedlem rodzaj zaskoczenia. moje subiektywne odczucie bylo , ze wcale nie jest ladniej - rozumiem wiec dobrze to uczucie.
Wygladalo to tak, jakby ta soczewka majaca poprawic aberacje chromatyczne w formie cos jakby fresneya byla za to odpowiedzialna - ale pewnosci nie mam.
Jakby podnosil sie kontrast , ale wbrew oczekiwaniom rozdzielczosc nie za bardzo. Z tym ze nie pisze teraz konkretnie o tym zoomie 16-35 II , gdyz go nie mam i miec nie chce , ale w ogole o obektywach nowszych ktore przeszly mi przez rece , lub w nich pozostaly.
Odp: 16-35mm F4L IS już oficjalnie
Przyznam, ze głosy kolegów pozwoliły mi trochę inaczej spojrzeć na to co produkuje C16-35/4L.
Obiektyw jest ostry i kontrastowy. Obrazek z puszki nie ma w sobie nic nienaturalnego - pooglądałem sobie w LR pod tym kątem. I tu się zaczyna nieszczęście.
W głębokich cieniach jest pełno szczegółów - aż się prosi żeby je "wyciągnąć". Ostry obrazek rzeczywiście dobrze toleruje ostrzenie w sensie technicznym - nie pogłębia wad optycznych. Jak się zapoda wyostrzenie i wyciągnięcie z cieni lub, nie daj Boże, Clarity to mamy rzeczywiście "plastikowy", techniczny poster.
Jak ktoś się wychował na Leice, Zeissach albo i wypasionych Canonach to nie nabierze się na ten numer - umie się cieszyć dobrym obrazkiem.
Popróbuję innego podejścia. Mniej ingerencji w układ tonalny. Zobaczymy.
Odp: 16-35mm F4L IS już oficjalnie
Bechamot
Warto jednak wiedzieć/rozumieć o czym się pisze :
doszedlem wczesniej rowniez do podobnych spostrzezen. obiektywy nowszej generacji osiagaja bardo wysokie wartosci MTF , ale porownujac ze starszymi , o duzo gorszym mtf wcale nie pokazuja duzo wieksze szczegolowosci , jesli nawet nie gorsza.
Im większe MTF tym większa rozpoznawalność dużej ilości szczegółów.
Po to "stworzono" tę metodę by to jednoznacznie mierzyć.
I do tego celu skutecznie służy.
jp
Odp: 16-35mm F4L IS już oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Przyznam, ze głosy kolegów pozwoliły mi trochę inaczej spojrzeć na to co produkuje C16-35/4L.
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Popróbuję innego podejścia
A ja szczerze Ci w tym kibicuje z nadzieją że podzielisz się spostrzeżeniami.
Odp: 16-35mm F4L IS już oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Przyznam, ze głosy kolegów pozwoliły mi trochę inaczej spojrzeć na to co produkuje C16-35/4L.
Obiektyw jest ostry i kontrastowy. Obrazek z puszki nie ma w sobie nic nienaturalnego - pooglądałem sobie w LR pod tym kątem. I tu się zaczyna nieszczęście.
W głębokich cieniach jest pełno szczegółów - aż się prosi żeby je "wyciągnąć". Ostry obrazek rzeczywiście dobrze toleruje ostrzenie w sensie technicznym - nie pogłębia wad optycznych. Jak się zapoda wyostrzenie i wyciągnięcie z cieni lub, nie daj Boże, Clarity to mamy rzeczywiście "plastikowy", techniczny poster.
Jak ktoś się wychował na Leice, Zeissach albo i wypasionych Canonach to nie nabierze się na ten numer - umie się cieszyć dobrym obrazkiem.
Popróbuję innego podejścia. Mniej ingerencji w układ tonalny. Zobaczymy.
Spróbuj RAW bez żadnego wyostrzania "wywołać" do tiff i teraz jako pierwsze (po ewentualnym odszumianiu) zrobić deblur.
Można np w Topaz Infocus (Unknown : Estimate Blur).
I dopiero teraz przystąpić do normalnej obróbki
jp
Odp: 16-35mm F4L IS już oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Bechamot
Warto jednak wiedzieć/rozumieć o czym się pisze :
doszedlem wczesniej rowniez do podobnych spostrzezen. obiektywy nowszej generacji osiagaja bardo wysokie wartosci MTF , ale porownujac ze starszymi , o duzo gorszym mtf wcale nie pokazuja duzo wieksze szczegolowosci , jesli nawet nie gorsza.
Im większe MTF tym większa rozpoznawalność dużej ilości szczegółów.
Po to "stworzono" tę metodę by to jednoznacznie mierzyć.
I do tego celu skutecznie służy.
jp
Mylisz sie i nie bardzo wiesz jak sie to robi , co to oznacza w praktyce
jeszcze raz przyklad jaki juz dzisiaj zapodalem
z lewej strony masz nizsza rozdzielczosc , z prawej wyzsza ( slupki z prawej maja rozmycie 1 px , moze nie widac wyraznie ).
jesli dokonasz pomiarow mtf tak jak sie to aktualnie sie robi , to dostaniesz z lewej strony wyzsza wartosc MTF.
pomiar rozdzielczosci za pomoca mtf jest pomiarem posrednim . na podstawie mtf wnosi sie o rozdzielczosci.
w rzeczywistosci jest inaczej niz wykazalby to pomiar.
mozesz tez sam praktycznie sprawdzic.
zrob pomiary raz z obrazu zrobionego na Raw innym razem na sRaw.
te z sRaw maja wiekszy kontrast , pomiary wykaza wyzszy mtf , a wiec niby wyzsza rozdzielczosc rzeczywista obrazowania , ale to nie jest mozliwe. W rzeczywistosci bedzie na odwrot.
Odp: 16-35mm F4L IS już oficjalnie
Nie jest prawdą, że :
to dostaniesz z lewej strony wyzsza wartosc MTF., to tak się nie stosuje.
Proszę przeczytaj dokładnie definicję i opis metody, np
MTF - Optyczne.pl
jp
Odp: 16-35mm F4L IS już oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Przyznam, ze głosy kolegów pozwoliły mi trochę inaczej spojrzeć na to co produkuje C16-35/4L.
Obiektyw jest ostry i kontrastowy. Obrazek z puszki nie ma w sobie nic nienaturalnego - pooglądałem sobie w LR pod tym kątem. I tu się zaczyna nieszczęście.
W głębokich cieniach jest pełno szczegółów - aż się prosi żeby je "wyciągnąć". Ostry obrazek rzeczywiście dobrze toleruje ostrzenie w sensie technicznym - nie pogłębia wad optycznych. Jak się zapoda wyostrzenie i wyciągnięcie z cieni lub, nie daj Boże, Clarity to mamy rzeczywiście "plastikowy", techniczny poster.
Jak ktoś się wychował na Leice, Zeissach albo i wypasionych Canonach to nie nabierze się na ten numer - umie się cieszyć dobrym obrazkiem.
Popróbuję innego podejścia. Mniej ingerencji w układ tonalny. Zobaczymy.
wspominalem niedawno w jakims watku, niedawno kupilem obiektyw macro T90.
obraz niby ostry , niby kontrastowy niby formalnie ok a brzydszy od ze starych analogow ( dla portetu , bo w macro bez znaczenia , nawet moze lepiej)
wydaje mi sie , ze trzeba popracowac nad nastawami w LT, odszukac optymalnych dla danego obiektywu.
te aktualne obiektywy maja jakies specjlane elementy podnoszace kontrast , mysle , ze to jest zwiazane rowniez ze zwalczaniem aberacji .
Kontrast rosnie , rozdzielczosc chyba nie w takim samym stopniu i tak to ostatecznie wyglada.
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Nie jest prawdą, że :
to dostaniesz z lewej strony wyzsza wartosc MTF., to tak się nie stosuje.
Proszę przeczytaj dokładnie definicję i opis metody, np
MTF - Optyczne.pl
jp
definicja , definicja - i dla mnie bylo oczywiste ze znasz te rzeczy tylko z opisu teoretycznego
zrobilem tysiace pomiarow.
Odp: 16-35mm F4L IS już oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
wspominalem niedawno w jakims watku, niedawno kupilem obiektyw macro T90.
obraz niby ostry , niby kontrastowy niby formalnie ok a brzydszy od ze starych analogow ( dla portetu , bo w macro bez znaczenia , nawet moze lepiej)
wydaje mi sie , ze trzeba popracowac nad nastawami w LT, odszukac optymalnych dla danego obiektywu.
te aktualne obiektywy maja jakies specjlane elementy podnoszace kontrast , mysle , ze to jest zwiazane rowniez ze zwalczaniem aberacji .
Kontrast rosnie , rozdzielczosc chyba nie w takim samym stopniu i tak to ostatecznie wyglada.
--- Kolejny post ---
definicja , definicja - i dla mnie bylo oczywiste ze znasz te rzeczy tylko z opisu teoretycznego
zrobilem tysiace pomiarow.
Wszyscy producenci/konstruktorzy optyki używają MTF do jednoznacznego wyznaczania rozpoznawalności dużej ilości szczegółów.
Powinieneś napisać np. do działu rozwoju Canon że używają złej metody oceny jakości obiektywów przy ich konstruowaniu.
I powołać się na Twoje tysiące pomiarów.
...co było do okazania...
jp