No proszę, czyli można... mamy drugie do glamour
Wersja do druku
No proszę, czyli można... mamy drugie do glamour
To może i ja coś dodam :razz:
1. Efekt nie zamierzony ale mi się podoba - moja koncepcja jest taka, że w ferworze "walki" ktoś zasłonił jedną z lamp.
2.
3.
Pozdrawiam i czekam na komentarze.
1. bardzo ciekawie wyszlo i mi sie bardzo podoba (mozna by bylo zostawic same usta, troche abstrakcyjnie)
2. troche niespojnie, nie wiem co onim myslec
3. przepalenia na czole i nosie, sam kadr super
ciekawa ta jedynka
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Data kolejnego spotkania to 28 03 piątek godzina 17 ale Zapraszam od 16
Temat: Pomiędzy aktem a portretem, czyli co nieco o kadrowaniu.
1. werek
2. sadek
Przyjechałbym ale chciałbym wziąć własną modelkę
temat jak zrozumiałem portret, sylwetka, kadrowanie
Raczej 100% aktu skoro -od Jeśli chcesz przyjechać z własną modelką to proponuję raczej prywatnie.
jaworzyna- to pierwsze, może częściej powinien ktoś zasłaniać Tobie lampę. Ja abstrakcyjne zastąpiłbym surrealistycznymi mam na myśli usta. Myślę, że temat trzeba by rozwinąć. Na pewno niepotrzebna jest reszta tułowia a trochę za mało twarzy i chyba za wiele brody. Ale może być też odwrotnie. Na pewno powinno popracować się nad samymi ustami czyli nad malowaniem i chyba zniwelowaniem odbić. Może powinien być jakiś dodatkowy element typu kwiat, spadające krople, rosa, źródło światła lub coś innego
Na drugim zdjęciu jest bałagan w tle i to sprawia wrażenie niespokojności na zdjęciu. Poza tym akcja powinna znajdować się raczej w mocnych punktach obrazu.
Światło zastane jest dzienne czy sztuczne?
Sztuczne nie rejestruje się przy oświetleniu błyskowym jeśli czas naświetlania nie jest dłuższy niż 1/60 sek natomiast dzienne należy zmierzyć.