Cytat:
4. Dowód z różnej doskonałości (argument stopnia). Widzimy, że rzeczy na Ziemi się różnią. Różnią się stopniem, na przykład, dobroci i doskonałości. Ocenić te właściwości możemy jednak tylko poprzez porównanie ze stopniem najwyższym. Ludzie mogą być zarówno dobrzy, jak i źli, ale najwyższe dobro nie leży w nas. Musi być zatem coś, co jest najlepsze, coś co stanowi wzorzec doskonałości, i to coś nazywamy Bogiem
A teraz komentarz Richarda Dawkinsa
Cytat:
Czy to jest poważny argument? Równie dobrze można powiedzieć, że ludzie różnią się pod względem natężenia wydzielanego smrodu, lecz te różnice między nimi można mierzyć jedynie w odniesieniu do najgorszego wyobrażalnego smrodu, smrodu idealnego, musi zatem istnieć jakiś szczególny, nadzwyczajny śmierdziel i to coś nazywamy Bogiem (...)
Zacytowalem akurat ten fragment bo mnie po prostu rozbawił, ale skoro cenisz Tomasza z Akwinu (nie uwazam tego za cos zlego), to moglbys mi wyjasnic jego rozumowanie w lepszy, niz wyzej przedstawiony, sposob:?:
Cytat:
Zamieszczone przez Kubaman
Pobieżne studia religijne na poziomie liceum uświadamiają, że Stary Testament to opowieść, legenda, spisany przekaz ustny - uwzględniający specyficzną antyczną wrażliwość, obrzędowość i przekonania. Ba nawet nowy testament ma 4 oficjalne przekazy.
Ale skoro tak, to w co wlasciwie wierza chrzescijanie, skoro powyzej przyznales ze wierzenia mogly sie 'przypadkowo' zmienic w wiekszym lub mniejszym stopniu?