No w koncu to nie temat o FF vs Crop:)
Wersja do druku
Nie.
Mając 50tkę na cropie albo robisz zdjęcie z tego samego miejsca i masz węższy kadr i identyczną GO, albo się cofasz i masz podobny (nie identyczny!) kadr, ale większą GO.
Tak więc nie można obu tych wad wymieniać jednocześnie jak to napisał banan82. Można obie, ale zamiennie :)
http://canon-board.info/showthread.p...412#post618412
Można tutaj dalej się przekonywać :)
a może tak pytanie do czego będzie fianlnie używac?
osobiście nie zamienie 40D n 5D z jednego powodu... mnożnik 1.6 mi odpowiada..a czemu?
bo 70-200mm na 5D to max 200mm a na 40/50D to 320mm :) a mi to potrzebne :)
fakt przydało by sie i szeroko... ale tutaj jes jeszcze 16-35...drogo? Sigma 20 1.8...
wiem wiem.. do wszystkiego można sie czepiać. Co do portretowo-szerszego szkłą to Canon 28 1.8 się dobrze sprawdzi efektywnie da 44mm...jak za wąsko to jest jeszcze 20 czyli 32mm a potem niestety ciemniejsze zoomy 16-35 czyli od 25mm na cropie... no i 14-stka kosztująca majątek i daje nam 22 mm ;-)
i tym sposobem wymieniłem szkieł o łącznej wartości samochodu ;-) heheh..
pozdrawiam
p.s. a na koniec dla zaprzeczenia podam tylko jeden ogromny plus 5DMkII... wysokie ISO = mało wciąż mało szumów :D... i to jest jedyna przewaga dla której mógłbym zrezygnować z Cropa... poczekamy na 60D i zoabczymy co Canon zrobi z szumami... bo matrycy mam nadzieje że nie zwiększy :-)
Stawiam że nic się nie zmieni - szumy są mocno zależne od wielkości matrycy.
Zasada jest dość prosta - jeśli postawisz obok siebie dwie matryce o tej samej ilości pikseli z tym że naprzykład pierwsza będzie fizycznie (rozmiarowo) większa od tej drugiej, to ta pierwsza da lepszą jakość obrazka.
Generalnie im więcej upakujesz pikseli na matrycy o tych samych wymiarach, tym większe szumy uzyskasz. W FF te matryce są na tyle wielkie że można tam jeszcze troche upchnąć nie dostrzegając mankamentów ze strony w ISO;-)
5D MKI lub MKII mają fizycznie większe matryce co jest oczywiste - w związku z tym uważam że żadna...nawet najnowsza generacja Cropa nie dogodni ich pod względem szumów na wyższych Iso oraz w jakości otrzymywanego obrazka.
Dlamnie obecnie jedyny plus Cropa to krotność x1.6 które dostajemy / w piątce z tym problemem można sobie poradzić Konwerterem:-)
Tylko że praktyka temu trochę przeczy - weźmy aparaty od 20D do 50D. Każdy nowszy ma gęściej upakowane piksele, ale mimo to nie ma większych szumów. Wręcz przeciwnie.
Oczywiście nie można porownywać cropów 1 do 1 tylko zdjęcia w konkretnym formacie.
Tak więc postęp cały czas jest.
Witam wszystkich. Podepnę się pod ten wątek i ja. Potrzebuję szkła do stocków. Póki co fotografuję 30D i 50 1.8, ale:
1. często jest mi we wnętrzach trochę za wąsko,
2. brakuje mi usm'a (zdarzają się dynamiczne sceny).
Na forum fotografii stockowej poradzono mi właśnie 24-70, odradzając 17-40, na którego się początkowo napaliłem, ze względu na zniekształcenia postaci w rogach. Dodam, że focę na ogół przy f8 i więcej. Zakres 24-70 na kropie byłby dla mnie odpowiedni, chociaż przydałby się też szerszy koniec, a w przyszłości planuję też 50 1.4, 85 1.8, 70-200, w dalszej pespektywie FF.
Czy ogniskowe 30-40 w 17-40 na cropie rzeczywiście mocno zniekształcają? Nie mam do dyspozycji hangaru i z 50-ką jest mi za ciasno (niewielki pokój, dwie, trzy osoby w kadrze).
miałem oba, dzisiaj myślę : na FF 24-70 na crop 24-105.
Chociaż teraz mam na 5D 24-105 i jestem zadowolony. Doskonały na wyjazdy gdzie jest dobre światło.